pawel92setter napisał(a):Wg mnie wyprzedzanie jest bardzo trudne
Jakiś nowy kontynent? Coś odkryli czy przespałem ostatnie dni... Nie no weź. Przecież nawet ci co uważają, że F1 to jazda 70 razy w kółko takie rzeczy wiedzą (zresztą dlatego tak mówią...).
pawel92setter napisał(a):choć tytuł wątku to "najspektakularniej wyprzedzający" a takie już manewry Brytyczyka na pewno były, a na pewno ten na Glocku.
Jeśli twoim zdaniem wypchnięcie kogoś z toru to "spektakularny manewr" to nie pytam co sądzisz o wypadku Senny... Efekt specjalny roku 94?
Arnulf napisał(a):W każdym przypadku wyprzedzenia Kovalainena były naprawdę piękne, precyzyjne i nie były niebezpieczne dla wyprzedzanego kierowcy.
Gdybyś jechał takim wozem w środku stawki przez prawie cały sezon to zapewne też mógłbyś się do precyzyjnie wyprzedzających zaliczyć.
pawel92setter napisał(a):To prawda, należy też zwrócić uwagę na dobre manewry Piqueta, który również kilka razy uraczył nas miłymi wyprzedzeniami. Niestety wszyscy raczej skupiali się na jego błędach...
Wymagasz od ludzi żeby skupiali się na "cudownych manewrach" Piqueta kiedy jedyne manewry jakie zapadają w pamięci to spin w Singapurze? Przecież nawet Nakajima go wyprzedzał...