George Russell

[bartoszcze]

W przyszłym roku będzie jednym z bardziej uważnie obserwowanych kierowców, bo wszyscy (a przynajmniej wielu) będą patrzeć jak się spisuje na tle wracającego Kubicy, lub jak się sprawuje wracający Kubica na jego tle.

Russell debiutując w F1 będzie mieć świeżo skończone 21 lat, jest podobnych gabarytów co jego nowy zespołowy kolega z Williamsa. W ostatnich dwóch sezonach niemal bez wysiłku wygrał w debiucie GP3 i F2. Czy to coś znaczy? Oficjalny profil F1 powitał go dziś taką oto grafiką:


Zatem - witaj w F1, George!

[idylla]

Z dotychczasowych występów wychodzi, że ma gość papiery, żeby osiągnąć coś więcej w F1. Dla KUB też lepiej, że zespołowy partner będzie mocny( oczywiście przy założeniu że będzie).

[Arnulf]

Ciekawa ta grafika. Na tylu mistrzów właściwie tylko 3 rozminęło się z F1 po zdobyciu tytułu GP2/F2, czyli Pantano, Valsecchi i Leimer. Z pozostałych tylko 4 nie jeździ, przy czym jeden to mistrz świata. Reszta (jeszcze - Vandoorne) jeździ .

Tak po całym sezonie lekkie zaskoczenie, że wygrał właśnie Russell. Przed startem mistrzostw mówiło się o Norrisie, jako o tym, który rozjedzie stawkę i początek faktycznie na to wskazywał. No cóż, pozostaje bacznie go obserwować, czy faktycznie pójdzie w ślady swojego rodaka.

[kermit01]

Wychodzi na to, ze ostanie 3 lata to produkcja sensownych kierowców - Lec, Gas i teraz Rus. Choć zobaczymy jak będzie z gaslym w red bull. O lec jestem spokojny.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[korybut13]

Taki trochę OT, ale Russell ma bardzo podobny kask co Kubica. Ciekawie będzie się oglądało to podczas wyścigu, zastanawiając czyj to bolid

[kermit01]

Nie wiadomo jaki będą mieli w przyszłym sezonie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[slipstream]

Ciekawe. Pokolenie Rosberga, Hamiltona i Kubicy uchodzi za jedno z najbardziej utalentowanych. Teraz wchodzą do F1 kierowcy, którzy mają póki co zadatki być również utalentowanym pokoleniem... i znów jest wśród nich Kubica (na swój sposób rzecz jasna poniekąd ponownie debiutując). Może być ciekawie w najbliższych latach.

[Rami]

Abstrahując od osiągów bolidu Williamsa, to ogromny jestem ciekaw tej rywalizacji RUS-KUB. Cieszę się, że Robert dostał kogoś takiego a nie jakiegoś ogórka.

[Mariusz]

Jakkolwiek potoczy się dalsza kariera Roberta Kubicy w F1 to George Russell może jedynie na tym skorzystać. Wiadomo, że będzie rywalizacja wewnątrz zespołu, ale Robert to doświadczony zawodowiec i nawet mentalnie Russell może się od niego sporo nauczyć. Z przyszłorocznej stawki jedynie Ricciardo, no i może ewentualnie Raikkonen, są porównywalni względem doświadczenia, obycia na torze i chęci współpracy z kimś dużo młodszym. Także Russell będzie miał swojego "mentora", ale spodziewam się, że od samego początku rywalizacji w wyścigach od Australii będzie chciał udowodnić swoją wartość. Tym samym Robert Kubica nie będzie miał łatwego zadania, by pokonać swojego zespołowego partnera.

[maciotacio]

Taki trochę OT, ale Russell ma bardzo podobny kask co Kubica. Ciekawie będzie się oglądało to podczas wyścigu, zastanawiając czyj to bolid

Prawda, jest bardzo podobny - zwłaszcza z daleka.


Jak jeden i drugi nie zmienią kolorystyki swojego malowania, to komentatorzy będą mieli problem

Kask na testy.

[Woolf]

Z nagłówków F1WM:

15.03.2019 Russell: Forma Williamsa nie jest tak zła jak wskazują na to czasy okrążeń
16.03.2019 Russell: Mamy fundamentalny problem z bolidem

Wybierz jedno.

[DBR]

To w dużej mierze mowa działu PR w ustach młodego nieopierzonego, acz zdolnego kierowcy. Przed Nim moim zdaniem duża kariera i wyniki w F1 (choć z oczywistych względów może nie w tym sezonie )

[Kazik]

https://www.youtube.com/watch?v=ES1Ye0cSWvs
Ale tak w sumie to Georgie sprawia jednak jakieś wrażenie. Może i jest przyszłą gwiazdą F1.

[Protonek]

Słaby na pewno nie jest. Wygrał GP3 i F2, inna sprawa, że w tym bolidzie to nawet Lewis Hamilton by nie dał rady.

[Saruto]

Bo jest mega dobrym zawodnikiem i ma tego farta, że urodził się pod dobrą flagą. Prędzej on trafi do Mercedesa niż Ocon.