przez kovalf122 Pn wrz 24, 2018 23:00 Re: Nico Rosberg
Trochę offtop, bo nie o Rosbergu, ale irytuje mnie sprowadzanie zwycięstwa Buttona nad Hamiltonem w 2011 roku li tylko do tego, że temu pierwszemu lepiej pasowały opony. A czy zarządzanie ogumieniem i umiejętność przyzwyczajenia się do zmian charakterystyki opon nie jest jednym z elementów rzemiosła kierowcy? Hamilton zawsze ogrywał Jensona w soboty i na tej podstawie często uważano go za lepszego zawodnika. Skoro tak, to kwestię pracy z ogumieniem też powinniśmy traktować jako parametr, za pomocą którego dokonujemy oceny kierowcy. Rzecz jednak w tym, że Button w 2011 roku być może pojechał najlepszy sezon w karierze i był od Hamiltona lepszy na wielu płaszczyznach, nie tylko tej oponiarskiej. Lewis, trochę na własne życzenie (kuriozalne błędy), ale jednak został zdemolowany przez starszego rodaka.
PS Jeszcze odnośnie oceniania kierowców na podstawie czasówek - oczywiście jest to jakieś kryterium i pewna baza dla zawodnika pod udany wyścig, jak ustalił jeden z użytkowników, ale pamiętajmy, o czym kiedyś mówił Kubica, że punkty zdobywa się w niedziele. Uznawanie, że kierowca X jest lepszy od Y, bo wygrał z nim 12-7 w kwalifikacjach, ma tylko wtedy sens, gdy podobnym bilansem legitymuje się w wyścigach. Sezon 2014 dowodem - Rosberg w czasówkach pokonał Hamiltona 12-7, natomiast Magnussen Buttona 10-9. Jak to wyglądało w tabeli punktowej? Każdy może sobie szybko sprawdzić. Podpowiem, że różnice nie były małe. Warto mieć też to na uwadze, że czasami zdarzają się zespoły lepiej radzące sobie w wyścigach kosztem kwalifikacji. Tak było rok temu z Ferrari.