I ja się pytam gdzie są teraz Ci krytycy Senny!? Chłopak popełni jeden błąd czy dwa i już po nim cisną aż miło, gdy Pastor wcale nie jest lepszy. Maldonado praktycznie wyścig w wyścig rozwala bolid, dostaje kary i cisza. Rok temu nie było wyścigu, aby nie zwiedzał pobocza, bandy lub pokój sędziowski kiedy przekraczał prędkość w boksach, nie wspominając o sprawianiu problemów podczas dublowania. W tym roku wcale nie jest lepiej. Fakt, wyścig w Barcelonie poszedł perfekcyjnie (bo nie miał się gdzie rozbić), ale to co odwalał w Monako (kompletnie idiotyczna kolizja z Perezem, potem wpakował się de la Rosie w tyłek) to z góry było przesadą. W Kanadzie na nowo się wszystko zaczyna, teraz mieliśmy zderzenie ze ścianą, a w wyścigu co nas będzie czekać? Nie boje się go porównywać do Yuji Ide, bo zachowaniem na torze są identyczni i zastanawia mnie jedna rzecz, dlaczego Maldonado ma jeszcze superlicencję?*
Bzdury.
Na tej samej zasadzie powinni odebrać licencję Groszkowi i paru innym. A już napewno Massie i Hamiltonowi, w zeszłym roku.
Zobacz onboard.
Pastor miał dziś awarię zawieszenia, co widać na wejściu w szykanę, potem się tylko ratował. Zobacz jak silnie obija w lewo na wyjściu z niej. I Bogu dzięki, że się to tak skończyło.
Down:
Wybacz. Nie rozumiem co chcesz powiedzieć.
Ostatnio edytowano So cze 09, 2012 19:48 przez
bohdi, łącznie edytowano 1 raz
"Mój Bóg śpi w pokoju obok. Rusz Go, a wydłubię ci oczy plastikową łyżeczką "
...lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota.