Pastor Maldonado

Dyskusja o kierowcach i zespołach F1: byłych, obecnych i przyszłych

Moderator: Ekipa F1

Postprzez cziken Cz lut 24, 2011 17:56  Pastor Maldonado

Aż dziw bierze ze Wenezuelczyk nie ma swojego tematu.I nie chodzi tu tylko o fakt ze dostał się do F1(de facto dzięki dużej ilości $$$)ale o umiejętności które moim zdaniem są niemałe.Od 2006 kiedy to mieliśmy wysyp wielkich talentów, Pastor obok Hulkenberga i Kobayashiego jest dla mnie najjaśniej świecącą młodą gwiazdą młodego pokolenia.
Jego sezon 2008 w GP2 był "impressive".Pamiętam ze oglądałem wyścigi głownie tylko dla niego.W 2009 Pastor obniżył loty a liczyłem na walke o mistrzostwo.Mistrzostwo przyszło rok później,ale z takim doświadczeniem i mając takich przeciwników nie mogło być inaczej.Jak myślicie, Pastor jest w stanie zagrozić Rubensowi? Ja osobiście podczas nieobecności Roberta będę głównie trzymał kciuki za Wenezuelczyka.Biorąc pod uwagę sygnału jakie docierają z paddoku, FW33 wydaje sie być całkiem szybkim cackiem.Mam nadzieje ze mnie Pastor nie zawiedzie :-)
Avatar użytkownika
cziken
 
Dołączył(a): Pt cze 22, 2007 18:29
Lokalizacja: Assen

Postprzez renegade Cz lut 24, 2011 22:30  Re: Pastor Maldonado

Drugi kierowca ART GP byl zawsze tym drugim. PaSTOR pokazal w 2009 i w 2010 (szczegolnie), ze ma mega potencjal, ktory jest bardzo dobrze finansowany przez wenezuelskie firmy. IMO On i Perez przecza ogolnemu obrazowi typowego pay-drivera... Czy Pastor poradzi sobie z Ribensem?

Nie sadze, nie w tym roku. Sa potezne ograniczenie wzgledem testow w sezonie. To nie sa juz lata 90-te, gdzie w przerwie miedzy kwalem a wyscigiem, mozna bylo sobie poleciec do Paul Ricard i przetestowac skrzydlo na niedziele. W tym roku nie, ale w przyszlym juz tak.

Mam nadzieje, ze Williams Go utrzyma, bo gosc ma ponadprzecietne umiejetnosci... i spore pieniadze wnosza Jegi sponsorzy. Ponoc powaznym problemem jest Jego komunikacja z zespolem, Jego angielski jest slaby.
Avatar użytkownika
renegade
 
Dołączył(a): Śr lut 07, 2007 22:19

Postprzez barteks Cz lut 24, 2011 22:59  Re: Pastor Maldonado

Jego angielski jest lepszy od Pietrowa:

Obrazek
Avatar użytkownika
barteks
 
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 14:04

Postprzez Arnulf Pt lut 25, 2011 8:51  Re: Pastor Maldonado

renegade napisał(a):Drugi kierowca ART GP byl zawsze tym drugim.


Jeśli faktycznie jest tak jak piszesz, to to źle świadczy o Maldonado ;). Skoro - pomimo ogromnego wsparcia finansowego i 2-letniego doświadczenia w GP2 - został zepchnięty do roli drugiego kierowcy w ART na rzecz debiutanta (który wielkim wsparciem finansowym nie dysponuje) to nie świadczy o nim dobrze ;).
Arnulf
 
Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 8:56
Lokalizacja: Mielec/Kraków

Postprzez renegade Pt lut 25, 2011 12:40  Re: Pastor Maldonado

... ale dysponowal wsparciem wlasciciela stajni, byl takze zawodnikiem FDA.
Znacznie lepiej swiadczy o Nim wygrana dla, jak sie uwazalo, upadajacej i slabnacej ekipy GP Racing/Rapax. Kto sie tego spodziewal?
Avatar użytkownika
renegade
 
Dołączył(a): Śr lut 07, 2007 22:19

Postprzez Arnulf Pt lut 25, 2011 15:04  Re: Pastor Maldonado

Stawka GP2 była wg mnie w 2010 roku słabsza niż we wcześniejszych latach. ART zostało obsadzone debiutantami, w innych zespołach również znajdowało się wielu debiutantów, lub kierowców, którzy po prostu specjalnie nie błyszczeli nadzwyczajnie. Ponad to, jak już wspominałem, Maldonado miał w 2010 roku 3 sezony startów w tej serii za sobą. Dlatego tytułu w GP2 nie traktowałbym w przypadku Maldonado jakoś nadzwyczajnie.

Ale oczywiście nie raz, nie dwa zdarzało się, że kierowca nie osiągający w niższych seriach spektakularnych sukcesów nagle przechodził do F1 i jeździł bardzo dobrze (np. najświeższy taki przypadek to Kobayashi). Dlatego też nie chcę skreślać Maldonado za wcześnie (chociaż niewątpliwym jego minusem jest to, że płaci za starty, co przekłada się na możliwość gdybania, że bez pieniędzy niekoniecznie ścigałby się w tym roku w F1). Jednak na ten moment twierdzę, że z punktu widzenia czysto sportowego - są lepsi od Pastora, jednego takiego nawet Williams miał niedawno temu -_-.
Arnulf
 
Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 8:56
Lokalizacja: Mielec/Kraków

Postprzez AleQ Pt lut 25, 2011 15:30  Re: Pastor Maldonado

Zobaczymy co będzie z Maldonado. Jednak zbyt długie siedzenie w GP2 jest błędem , dzięki czemu tacy ludzie jak Chandhok ( który i tak jest słaby) , Di Grassi i Pietrow jeździli w 2010 roku naprawdę kiepsko. Szczerze jesli będzie trzymał się blisko Rubensa to bym go zostawił na przyszłość. Poza kasą ma raczej niezłe umiejętności , ale nie aż takie jak jego "sąsiad" z kontynentu ,czyli JPM. Jako że jestem kibicem teamu z Grove liczę ,że Pastor pokaże potencjał ,a nie crash testy w stylu Pietrowa :twisted:
Avatar użytkownika
AleQ
 
Dołączył(a): Pn maja 31, 2010 14:47
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez Anderis Pt lut 25, 2011 16:46  Re: Pastor Maldonado

Jedyną rzeczą, która mnie martwi w przypadku Pastora, to jego późnawy debiut w F1. Podczas GP Australii będzie miał ukończone 26 lat. Jeżeli spojrzymy na kierowców w F1 uważanych na przestrzeni ostatnich lat za czołowych lub dobrych, większość z nich debiutowała w znacznie młodszym wieku: Alonso (20 lat), Barrichello (21), Button (20), Hamilton (22), Kubica (21), Massa (21), Raikkonen (22), Rosberg (20), Schumacher (22), Vettel (19). Jeśli spojrzymy na zawodników, którzy debiutowali w późniejszym wieku, większość z nich nie zrobiła pozytywnej sensacji, mimo, że niektórzy z nich pokazywali spore możliwości w innych seriach: Albers (25), Bourdais (29), di Grassi (25), Kartikheyan (28), Pietrow (25), Bruno Senna (26), nie wspominając już o Ide (31) :-D .

Sam Michael twierdzi, że dzięki późniejszemu wiekowi w momencie debiutu, Pastor jest bardziej dojrzały od innych debiutantów. Może coś w tym jest, ale patrząc na ostatnie lata w historii F1, chyba lepiej dla kierowcy jest wejść do niej odrobinę za wcześnie, niż odrobinę za późno. Nie jest tajemnicą, że im człowiek jest młodszy, tym szybciej się uczy, a starsi zawodnicy mają już chyba pewne nawyki, które nie bardzo do F1 pasują i które trudno zmienić. Bardzo młody debiutant może cieniować niesamowicie przez pierwsze miesiące, ale potem zwykle dokonuje kolosalnego postępu (Vettel i Alguersuari mi się nasuwają na myśl jako pierwsi). Starsi debiutanci zwykle grzęzną w przeciętności i nic spektakularnego w F1 nie pokazują, żegnając się z nią po 1 lub 2 latach.
Maldonado talent zapewne posiada znaczący, tylko pytanie, czy to nie trochę za późno na debiut w F1. Tym bardziej, że jest to kierowca, który testuje dopiero od listopada 2010. Gdyby tak przez ostatnie kilka lat podłapał chociaż trochę testów w tym, czy innym zespole..
Ostatnio edytowano Pt lut 25, 2011 20:18 przez Anderis, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez Arnulf Pt lut 25, 2011 17:08  Re: Pastor Maldonado

Anderis napisał(a):Gdyby tak przez ostatnie kilka lat podłapał chociaż trochę testów w tym, czy innym zespole..


Co także świadczy o jego wątpliwej "klasie". Zespoły nie miały żadnego problemu z finansami - to Maldonado nie był potrzebny. Później było gorzej z kasą, to ktoś się tym Pastorem zainteresował...

O Maldonado przed sezonem 2010 w mediach chyba nigdy się nie mówiło w kontekście kierowcy wyścigowego w którymś z zespołów. Gdy osobiści sponsorzy kierowców nie odgrywali aż tak wielkiej roli jak dzisiaj, to Maldonado był praktycznie niewidoczny. Ja sobie nie przypominam sytuacji, gdy Wenezuelczyk był bliski podpisania kontraktu z jakąkolwiek ekipą.
Arnulf
 
Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 8:56
Lokalizacja: Mielec/Kraków

Postprzez Campeon Pt lut 25, 2011 18:56  Re: Pastor Maldonado

Anderis napisał(a):Jeżeli spojrzymy na kierowców w F1 uważanych na przestrzeni ostatnich lat za czołowych lub dobrych, większość z nich debiutowała w znacznie młodszym wieku: Alonso (20 lat), Barrichello (21), Button (20), Hamilton (22), Kubica (21), Massa (21), Raikkonen (22), Rosberg (20), Schumacher (22), Vettel (18).

Trochę dziwna wyliczanka, gdyż w niektórych przypadkach liczyłeś wiek rocznikowo, a w innych faktycznym wiekiem. Niemniej w większości przypadków wybrałeś pierwszą opcję, którą zresztą ja uważam za poprawniejszą. Poprawkę zatem trzeba nanieść na Kubicę (22), Rosberga (21) i Vettela (20 - aż dwa lata różnicy. Skąd?).

Przechodząc do starszych debiutantów: Albers (26), di Grassi (26), Pietrow (26), Bruno Senna (27).

To tak tytułem offtopu i czepialstwa :-P
Obrazek
Avatar użytkownika
Campeon
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 10, 2008 13:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Anderis Pt lut 25, 2011 20:17  Re: Pastor Maldonado

Moim zamysłem było podanie faktycznego wieku. Być może część dat pomyliłem, bo dość szybko porównywałem datę urodzenia z datą debiutu i wypisywałem ją. Wiem skąd się wzięła pomyłka przy Vettelu. Jakoś tak mi się ubzdurało, że debiutował w GP USA 2006, a nie 2007. :)

Jeśli mielibyśmy być skrupulatni, to dlaczego naniosłeś poprawkę na Kubicę, Rosberga, Vettela, a np. na Barrichello już nie? :-) W większości przypadków wybierałem faktyczny wiek, czasem zgadza on się z rocznikowym, gdy w danym roku kierowca obchodził urodziny przed GP, w którym debiutował. Ale jeśli spojrzysz na zawodników, którzy obchodzili urodziny w roku swojego debiutu po GP, w którym debiutowali, to chyba w każdym przypadku podałem faktyczny wiek. Nie wiem gdzie Ci się "zobaczylo", że przeważnie wybierałem wiek rocznikowo.
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez renegade Pt lut 25, 2011 21:00  Re: Pastor Maldonado

Co z tego, ze ma 26 lat. Moze dzieki nie bedzie robil dziecinnych bledow... Jest bardzo doswiadczony, jest szybki i raczej nie musi sie spodziewac, ze Go wykopia z Williamsa. Moim zdaniem Jego wiek moze byc tylko plusem.

Dziwna tendencja w ostatnich latach. Do F1 trafiaja dzieciaki po 20-23 lata.
Avatar użytkownika
renegade
 
Dołączył(a): Śr lut 07, 2007 22:19

Postprzez Karol Pt lut 25, 2011 21:09  Re: Pastor Maldonado

renegade napisał(a):Dziwna tendencja w ostatnich latach. Do F1 trafiaja dzieciaki po 20-23 lata.


To chora tendencja rodem z piłki nożnej. 18-latek to ma być już niesamowity talent znający się na rzeczy, gość mający na karku 30 lat może witać się z emerytura podczas gdy kiedyś to był wręcz idealny wiek na rozkwit kariery/formy.
Bullshit stops when the clutch drops.
Avatar użytkownika
Karol
redaktor
 
Dołączył(a): Wt paź 30, 2007 21:30
Lokalizacja: Trzebinia

Postprzez Anderis Pt lut 25, 2011 21:14  Re: Pastor Maldonado

renegade napisał(a):Moim zdaniem Jego wiek moze byc tylko plusem.

Jak więc wytłumaczysz tendencję, którą przytoczyłem w jednym z poprzednich postów? Wśród wysoko cenionych w obecnej F1 kierowców niemal wszyscy debiutowali w wieku nie późniejszym, niż 22 lata.
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez Campeon Pt lut 25, 2011 22:41  Re: Pastor Maldonado

Anderis napisał(a):dlaczego naniosłeś poprawkę na Kubicę, Rosberga, Vettela, a np. na Barrichello już nie?

Bo w przypadku Rubensa podałeś dobry wiek (21) rocznikowo - chyba, że zedytowałeś, a ja wcześniej nie zauważyłem 20-ki.

Anderis napisał(a):Nie wiem gdzie Ci się "zobaczylo", że przeważnie wybierałem wiek rocznikowo.

Tutaj miałem na myśli młodszych debiutantów (o starszych później dopisałem), gdzie na 10 przypadków w siedmiu wiek faktyczny zgrał się z wiekiem rocznikowym i stąd moje "zobaczenie" :-P
Obrazek
Avatar użytkownika
Campeon
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 10, 2008 13:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Następna strona

Powrót do Kierowcy i zespoły

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron