Esteban Gutierrez

Dyskusja o kierowcach i zespołach F1: byłych, obecnych i przyszłych

Moderator: Ekipa F1

Postprzez rno2 Wt gru 16, 2014 8:02  Re: Esteban Gutierrez

Nie pojmuję tej decyzji. Zespół, który od kilku lat ma ogromne problemy ze zbudowaniem dobrego bolidu powinien stawiać na doświadczonych testerów, żeby chociaż pomogli w symulatorze... A tymczasem Ferrari na testowego zatrudnia jednego z najsłabszych i bezbarwnych kierowców w ostatnich dwóch latach.
Ale zapewne za podjęciem tej decyzji stoi też marketing - w przyszłym sezonie mamy GP Meksyku, więc warto mieć jakiegoś Meksykanina w garażu...
rno2
 
Dołączył(a): Wt kwi 05, 2011 11:29
Lokalizacja: Konin
GG: 4666507

Postprzez Duif Wt gru 16, 2014 8:03  Re: Esteban Gutierrez

Doświadczony tester nie pomógł przez ostatnie lata ;)
Avatar użytkownika
Duif
 
Dołączył(a): Pn sie 01, 2011 11:37
Lokalizacja: Kraków

Postprzez slipstream Wt gru 16, 2014 9:20  Re: Esteban Gutierrez

Ej, ale o co tu chodzi. Jak McLaren zatrudnił młodego kierowcę ale już z wyścigowym doświadczeniem na trzeciego obok dwóch mistrzów świata jako głównych zawodników to czytałem jaki to właściwie zaszczyt dla Kevina, wiara w jego talent i bogate perspektywy i w ogóle ochy i achy jak to zespół wierzy w młodych perspektywicznych.

Jak Ferrari zatrudnia młodego kierowcę ale już z wyścigowym doświadczeniem na trzeciego kierowce obok dwóch mistrzów świata jako głównych zawodników to czytam co za głupota, że to nie jest szczyt marzeń młodego kierowcy i wolałby jeździć na tyłach a nie chodzić po garażach

Ale żeby ścigać się w Ferrari to trzeba mieć doświadczenie, 3 dychy i mistrza, podobnie jak teraz w Maku i niedługo w Mercu

Ach te złośliwości... Ale dokładnie tak ma być, bo te zespoły mają przynajmniej w swojej genezie zatrudniać najlepszych zawodników, a nie być przedszkolem dla sportowych "niedorozwojów". Wracamy zatem do mocno żenującej dyskusji - od rozwijania się są wcześniejsze seria, a dla zbierania doświadczenia u młodych zespoły środka i końca stawki.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Indy Wt gru 16, 2014 9:48  Re: Esteban Gutierrez

slipstream napisał(a):przedszkolem dla sportowych "niedorozwojów".


Tamta dyskusja była żenująca bo pisałeś w taki sposób.
Avatar użytkownika
Indy
 
Dołączył(a): Wt lip 18, 2006 14:10
Lokalizacja: Kraków

Postprzez slipstream Wt gru 16, 2014 9:59  Re: Esteban Gutierrez

Widzę powszechne zrozumienie znaczenia cudzysłowowa sprawia coraz większe problemy i niektórzy wolą spinać się czepiając dosłowności zawartego w nim zwrotu...
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Indy Wt gru 16, 2014 14:08  Re: Esteban Gutierrez

Cudzysłów nic tu nie zmienia. To jest żenujące zarówno z nim jak i bez niego.
Avatar użytkownika
Indy
 
Dołączył(a): Wt lip 18, 2006 14:10
Lokalizacja: Kraków

Postprzez RdQ_ Wt gru 16, 2014 16:44  Re: Esteban Gutierrez

Avatar użytkownika
RdQ_
 
Dołączył(a): Pt mar 15, 2013 22:36

Postprzez Indy Wt gru 16, 2014 16:50  Re: Esteban Gutierrez

To było do przewidzenia ;)
Avatar użytkownika
Indy
 
Dołączył(a): Wt lip 18, 2006 14:10
Lokalizacja: Kraków

Postprzez katinka Śr gru 17, 2014 1:54  Re: Esteban Gutierrez

W posiadaniu dobrze płacących sponsorów chyba. Bo do F1 to on się nie nadaje.

Michal2, ale nie tylko on sie nie nadaje, taki Ericsson też, a będzie jeździł w 2015. Nie mówię, że Gutierrez zachwycał na torze, przeciętny kierowca, ale dorównywał Sutilowi, a czasami nawet pokazywał się z lepszej strony. Dla mnie w tym sezonie Gutek nie był wcale bardziej bezbarwny jak np. taki Hulkenberg jeśliby zamknąć oczy na tą tabelę z punktami. Dziwi mnie wybór Ferrari, ale wybrali go i trudno mi zrozumieć, że to tylko sponsorzy jakby taki zespół jak Ferka miał jeszcze za mało kasy i musiał się interesować jakimiś firmami z Meksyku.

Radzę odwiedzić metrykę pana Vettela i przestać pisać te złośliwości na temat McLarena, bo nikogo tutaj to nie bawi
.
Ojej ale ja rad nie słucham przeważnie i sama ich nie udzielam też innym :-) No wiem ile pan Vettel ma lat, tylko że akurat nie jego tu miałam na myśli. A złośliwości, no cóż, sorry czasami coś mi się wymsknie, nikt nie jest idealny. Poza tym nadal żałuję, że McLaren, którego lubię nie zaryzykował i nie wziął jednak Magnussena, nie będę miała teraz nawet komu tam kibicować.

Jak Ferrari zatrudnia młodego kierowcę ale już z wyścigowym doświadczeniem na trzeciego kierowce obok dwóch mistrzów świata jako głównych zawodników to czytam co za głupota, że to nie jest szczyt marzeń młodego kierowcy i wolałby jeździć na tyłach a nie chodzić po garażach

Kurde Slip no przecież wiadomo o co chodzi. O to, że Gutierrez jak chyba każdy kierowca wyścigowy, którego pasją jest ściganie wolałby się chyba ścigać nawet w słabym zespole, niż być rezerwowy co nie pojeździ wcale, ale za to za wielką kasę będzie łazić po garażu w czerwonym kombinezonie. Chociaż może i źle myślę, bo taki mistrz jak Button jak mówi wolałby odejść z F1 niż ścigać się w słabszym zespole, więc może pasja ma różne znaczenia, dla mnie to coś innego, dla kierowców też...

Ach te złośliwości... Ale dokładnie tak ma być, bo te zespoły mają przynajmniej w swojej genezie zatrudniać najlepszych zawodników, a nie być przedszkolem dla sportowych "niedorozwojów". Wracamy zatem do mocno żenującej dyskusji - od rozwijania się są wcześniejsze seria, a dla zbierania doświadczenia u młodych zespoły środka i końca stawki.

Jakie złośliwości? :P I tak możemy sobie chyba 5 przybić pod tym względem ;) Dobra a teraz na serio... Co to za kodeks czy co, że Ferrari i McLaren muszą niby zatrudniać tylko od razu doświadczonych mistrzów świata i najlepszych kierowców, bo co? Nie znam na tyle historii F1 i nie wiem czy tak było od zawsze? A przecież teraz Ferka i Mak nie są już nawet najlepszymi zespołami w stawce i to od kilku lat, są za Mercem i RBR, a nawet Williamsem. To może zależy od podejścia, bo taki Williams to podobnie jak oni jest również legendą F1 i bardzo utytułowanym zespołem, a jakoś zatrudnili jednego bardzo doświadczonego kierowcę jak Massa, a drugiego młodego, utalentowanego i obiecującego jak Bottas. I super, bo potem co z tymi młodymi co mają talent a zwłaszcza z tymi z ich szkółek? Słabszych zespołów jak Cat i Marussia już niestety nie ma, a pozostałe oprócz wielkiej czwórki muszą walczyć o sponsorów i czasem zatrudniać kierowców niekoniecznie dobrych, ale z kasą. W sumie chyba bardziej mnie tu dziwią w tym ostatnie sezony Ferrari niż McLarena, który jednak w 2013 dał szansę Perezowi, w 2014 Kevinowi, a w 2007 Lewisowi i tylko Sergio oprócz talentu wniósł trochę kasy, pozostała dwójka chyba nie bardzo.
"It's better to be hated for what you are than to be loved for what you're not"
#44 #93 #46 #91 #65 #77 #5 - MotoGP WSBK Moto2 Moto3<3 Żegnaj Jules#17 ♡
Avatar użytkownika
katinka
 
Dołączył(a): Wt sie 02, 2011 9:31
Lokalizacja: tam gdzie czuję zapach morza...

Postprzez Arnulf N gru 21, 2014 19:58  Re: Esteban Gutierrez

katinka napisał(a):bezbarwny jak np. taki Hulkenberg jeśliby zamknąć oczy na tą tabelę z punktami.


Pozwolę sobie na mały offtop. Problem Hulkenberga polega na tym, że do tego sezonu zawsze miał pierwszą połowę sezonu spędzoną na dojeżdżaniu, a drugą na "błyszczeniu". Stąd zachwyty nad Hulkiem w 2012 i 2013 roku. Problemem tego roku było to, że zachwyty były na początku. Potem ten samochód po prostu przestał jechać. Perez też jakoś zniknął w odmętach stawki, a w Bahrajnie wszyscy zachwycali się jego podium i spoglądali ze złośliwością w stronę McLarena. I po prostu nikt teraz nie pamięta tej pierwszej połowy sezonu. Analogiczna sytuacja co z Buttonem w 2009, gdy wielu odbierało mu tytuł twierdząc, że nie zasłużył, bo już mało kto pamiętał o całkowitym zdominowaniu pierwszej części sezonu.
Hulkenbergowi zdarzały się potknięcia w tym sezonie, ale podejrzewam, że ich średnia wartość na wyścig nie różniła się istotnie od innych sezonów (gdyby mi się chciało to bym mógł to nawet policzyć, ale że mi się nie chce to inna sprawa :D).
Już kończę offtopa.
Arnulf
 
Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 8:56
Lokalizacja: Mielec/Kraków

Postprzez Mariusz Pn gru 22, 2014 19:58  Re: Esteban Gutierrez

katinka napisał(a):W sumie chyba bardziej mnie tu dziwią w tym ostatnie sezony Ferrari niż McLarena, który jednak w 2013 dał szansę Perezowi, w 2014 Kevinowi, a w 2007 Lewisowi i tylko Sergio oprócz talentu wniósł trochę kasy, pozostała dwójka chyba nie bardzo.

Od 1994 roku śledzę F1, znam też co nieco historię tego sportu, ale nie przypominam sobie sytuacji, by Ferrari na przestrzeni ostatnich 25 lat powierzyło swój kokpit debiutantowi. A jedynym kierowcą ze szkółki Ferrari, który trafił później do włoskiego zespołu był Massa, choć on debiutował w Sauberze, później terminował rok jako tester Ferrari, znowu jeździł w Sauberze i dopiero trafił do Ferrari. Włoski zespół w ostatnich dekadach stawia na doświadczonych kierowców. Inną filozofię miały np. McLaren (przykłady podane wyżej) i Williams (np. Bottas, Villeneuve, Montoya, Rosberg, Coulthard).
Avatar użytkownika
Mariusz
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 7:00
Lokalizacja: Puławy
GG: 1111640

Postprzez Dorel N sty 18, 2015 19:31  Re: Esteban Gutierrez

Obrazek
#44 #7 #20 #14
Good luck Lewis! FORZA KIMI
Dorel
 
Dołączył(a): Śr mar 19, 2014 18:05

Postprzez Shaitan Cz sty 07, 2016 16:18  Re: Esteban Gutierrez

Esteban pierwszy raz w ciuchach Haasa. W czarnym mu chyba bardziej do twarzy niż było w czerwonym :wink: .
Obrazek
Mika: "Real men never cry"

Alonso: "I am aware that today I spent some of the luck remaining in life"
Avatar użytkownika
Shaitan
 
Dołączył(a): Pn mar 09, 2009 18:26
Lokalizacja: Starside

Postprzez Shaitan Cz mar 10, 2016 21:35  Re: Esteban Gutierrez

Obrazek
Esteban został ambasadorem meksykańskiego Santandera. Pewnie pojawi się kolejny sticker na kombinezonie.
Mika: "Real men never cry"

Alonso: "I am aware that today I spent some of the luck remaining in life"
Avatar użytkownika
Shaitan
 
Dołączył(a): Pn mar 09, 2009 18:26
Lokalizacja: Starside

Postprzez Mastah Śr cze 01, 2016 7:58  Re: Esteban Gutierrez

Prawie jak Schumacher:

Obrazek

Ale już jak Senna!

Obrazek

Rozbić się przy 40-50 km/h na okrążeniu zjazdowym po ukończeniu wyścigu, piękne osiągnięcie :) Aż dziwne, że się tym wyczynem nie pochwalili w wypowiedziach po GP?!
Mastah
 
Dołączył(a): Pn lut 25, 2008 17:49

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kierowcy i zespoły

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości