przez Mariusz N lis 04, 2018 8:01 Re: Marcus Ericsson
Calderon podałem jako przykład. To, czy Sauber potraktuje ją jako wcześniej Gotierreza czy Williams Bottasa albo może jak Renault Jordę to już inna sprawa.
Przykład Ferrari sprzed kilku lat pokazuje, czy ostatnio Williamsa, dowodzi, że nie zawsze kierowca testowy otrzymuje posadę w ramach zastępstwa któregoś z dwójki etatowych kierowców. Lecz w tym wątku też myślę, że nie ma sensu tego poruszać.
Ericsson wykonał mądre posunięcie. I choć nie darzę faceta jakąś wielką sympatią jako kierowcy to spójrzmy na jego sytuację: będzie nadal obecny blisko F1, a jednocześnie aktywnie badał i dostosowywał się do nowego środowiska. Jak mu się nie powiedzie w IndyCar to ma szansę (dzięki wsparciu sponsorów) wrócić do F1 albo zacząć zabawę w Formule E za kilka miesięcy.