Stoffel Vandoorne

[rocque]

Fatalny start sezonu Stoffela w Formule E.

R1 Ad Diriyah
kwalifikacje: P5 po najszybszym okrążeniu w swojej grupie na wilgotnym torze (start z P4 po karze dla innego kierowcy)
wyścig: zupełnie nie miał tempa i spadł na ostatnie miejsce

R2 Marrakesz
kwalifikacje: ostatnia pozycja przez problem techniczny
wyścig: uderzył w pierwszym zakręcie w Paffetta (kolegę zespołowego) i skończyło się wycofaniem obydwu bolidów z wyścigu

R3 Santiago
kwalifikacje: wyjazd z pitlane na czerwonym świetle, P5 i po karach (+1 miejsce) start z tej samej pozycji
wyścig: solidne tempo i walka w okolicach miejsc P5-P7, niestety po restarcie uderzył w ścianę i zakończył wyścig w garażu

Starzy wyjadacze tej serii też potrafią odwalić kaszanę - w R2 Vergne dał popis w pierwszym zakręcie i spadł na koniec stawki, z kolei dzisiaj Buemi rozwalił się na prowadzeniu.
Następna runda w Meksyku, tor znajomy i nawet zdobył tam ostatnie punkty.
Szanse na powrót do F1? Na dzień dzisiejszy w promilach.

P.S.
LT mają do pupy, a różnice czasowe na ekranie pokazują od święta...

[Europejczyk]

Tor w Meksyku znajomy, ale w konfiguracji F1. Ten z FE ma z F1 tyle wspólnego, że jest w Mexico City
Szczerze mówiąc myślałem, że Vandoorne, Massa czy nawet Wehrlein od samego początku pokażą wszystkim "gdzie raki zimują", lecz osobiście jestem zaskoczony jak źle sobie radzą. No oprócz Wehrleina, który akurat radzi sobie całkiem nieźle.

[bartoszcze]

niestety po restarcie uderzył w ścianę

Zdaje się że tam mu chwilę wcześniej strzeliło w samochodzie, sądząc po tym jak jechał zakręt, z którego wyleciał.
Niemniej ogólnie kaszana.
Massa w Rijadzie jechał bardzo ładnie, ale dostał kary za jakieś uchybienia typu za wcześnie aktywowany fanboost. W Santiago chyba ze dwa razy nie zostawili mu miejsca w zakręcie.

[rocque]

niestety po restarcie uderzył w ścianę

Zdaje się że tam mu chwilę wcześniej strzeliło w samochodzie, sądząc po tym jak jechał zakręt, z którego wyleciał.

Odniosłem wrażenie, że raczej złapał podsterowność przez zbyt szybką jazdę. Wspomina tylko o swoim błędzie.
https://twitter.com/svandoorne/status/1 ... 4925931521

Massa

Drugi wyścig pojechał tak samo jak Vandoorne pierwszy. Dzisiaj został wyeliminowany (wsadzony w ścianę) przez Rowlanda.

[Pieczar]

Szczerze mówiąc myślałem, że Vandoorne, Massa czy nawet Wehrlein od samego początku pokażą wszystkim "gdzie raki zimują", lecz osobiście jestem zaskoczony jak źle sobie radzą. No oprócz Wehrleina, który akurat radzi sobie całkiem nieźle.

Tu bardzo dużo zależy od odpowiedniego zarządzania energią. Nowi kierowcy w serii potrzebują kilku wyścigów żeby to ogarnąć. Inna sprawa, że w F1 nie jeżdżą tylko najlepsi kierowcy Vergne, Buemi, di Grassi czy Bird to wymiatacze, a w F1 z takich czy innych przyczyn albo ich nie było, albo nie mieli okazji się pokazać. Vergne jeździł na poziomie Riccardo w STR. Dziś już go nie ma w F1 a Ric wygrywa wyścigi i jest uważany za materiał na mistrza.

[bartoszcze]

Vergne jeździł na poziomie Riccardo w STR.

Jeździł też na poziomie Kwiata.

Wspomina tylko o swoim błędzie.

Później przeczytałem o tym błędzie, musiał coś grubo przesadzić w takim razie.

[Arnulf]

Odchodząc od samych kierowców to muszę przyznać, że Formuła E jest w tym sezonie mega ciekawa. W wyścigach ciągle coś się dzieje, "action zone" naprawdę daje radę i urozmaica wyścigi. Nawet wczoraj zacząłem się zastanawiać czy podobnego rozwiązania nie chciałbym zobaczyć w F1.
Do tego 3 wyścigi i 3 różnych kierowców je wygrywa (nawet 3 różne zespoły), tymczasem ani razu jeszcze nie wygrał żaden z faworytów/mistrzów z ubiegłych lat.

[Mariusz]

Vandoorne zdobył pole position do wyścigu w Hong Kongu. To jego 4 występ w ePrix po rozstaniu z McLarenem w F1.

Dzisiejszy wyścig jest jubileuszowy - to już 50 edycja ePrix.

[Europejczyk]

Tak... i po 10 minutach spadł na 4 miejsce, ostatecznie nie kończąc wyścigu.
I jest to jego 5 wyścig podczas których nie zdobył nawet 1 punktu podczas samego wyścigu.
Chciałeś go jakoś wybronić czy coś ?
Bo ja dla mnie to sezon ma dramatyczny... Jedynie właśnie to PP go ciut ratuje, ale to jak na razie odskocznia od reguły.

[Mariusz]

Nie czuję się niczyim obrońcą i nie rozumiem tej ironii. Jedynie zaznaczyłem poprzednim wpisem, że facet odniósł wreszcie jakiś wynik. Oglądałem wyścig i widziałem, co się działo na torze.

[RdQ_]

Bo ja dla mnie to sezon ma dramatyczny...

Tak jak jego kolega z zespołu. Wydaje mi się, że problemem może być ogólna dyspozycja HWA a nie samego Stoffela.

[Europejczyk]

Nie czuję się niczyim obrońcą i nie rozumiem tej ironii. Jedynie zaznaczyłem poprzednim wpisem, że facet odniósł wreszcie jakiś wynik. Oglądałem wyścig i widziałem, co się działo na torze.

Spoko, jeśli uznałeś moją wypowiedź jako atak to przepraszam. Twój wpis zrozumiałem jako wielka pochwała dla Stoffela, że mu świetnie idzie w tej FE .
Racja, drugi kierowca też nie błyszczy, ale od dłuższego czasu mam wrażenie, że Stoffel był tak zmiażdżony psychicznie w mclarenie przez Alonso, że chłopak nie może się nigdzie odnaleźć...

[rocque]

https://twitter.com/hwaag_official/stat ... 2899623938
Stoffel trzeci w wyścigu!!!
W ostatnich dwóch rundach dwukrotnie popsuł się bolid, a w Hong-Kongu była szansa na niezłe punkty - może nawet podium, bo doganiający #5 Mortara skorzystał później na kolizji Lotterera z Birdem i wygrał.
Mokre kwalifikacje zawsze szły dobrze i dzisiaj P4 na gridzie zamienił na P3 w wyścigu po bardzo dobrym starcie. Tempo było niezłe i długo trzymał się prowadzącej dwójki, jednak pod koniec zbliżyli się Frijns i Buemi, których wcześniej miał w kieszeni. Jak się okazało bolid znowu się popsuł po przekroczeniu linii mety
Akurat dzisiaj wyścig przedłużył się przez czerwoną flagę i Eurosport zakończył transmisję natychmiast po finiszu, a stream nie działał Może później będzie gdzieś do znalezienia dekoracja.

tutaj powinien pojawić się wyścig:
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... X2ka7qZHH8
konferencja:
https://www.youtube.com/watch?v=2-DyM8JOKGs

[Protonek]

Dzisiaj pan Gac z Eurosportu twierdził, że jego nazwisko wypowiada się WANDORNE, szukałem wymowy to mówili je ewidentnie WANDORN.

[Europejczyk]

W Belgii podobno tak się mówi ale nie wydaje mi się.