Max Verstappen

[sneer]

@slipstream

Projektem jest jak najmłodszy mistrz F1. Czy będzie to Max, czy ktoś inny to kwestia ogarniania przez Maxa jazdy.

@dszra
Nie, Daniel nie miał być ich gwiazdą.

[fordern]

Też odnoszę wrażenie, że większe nadzieje początkowo wiązali z Kwiatem, ale potem pojawił się Verstappen, a z jeżdżącego duetu to Kwiat popełniał błędy.

[wartek]

kurcze o czym ta dyskusja, red bull postawi na tego który będzie szybszy i będzie dowoził więcej punktów. Polityką red bulla jak i każdego innego zespołu jest mistrzostwo świata, nieważne z kim za kierownicą.
W Japonii Max był na wyścigowej linii a Vettel próbował się wcisnąć gdzieś gdzie nie było miejsca, w najlepszym przypadku jego koła były w połowie bolidu Maxa, za takie coś kierowcy dostają kary za spowodowanie kolizji.

[bartoszcze]

W Japonii Max był na wyścigowej linii a Vettel próbował się wcisnąć gdzieś gdzie nie było miejsca, w najlepszym przypadku jego koła były w połowie bolidu Maxa, za takie coś kierowcy dostają kary za spowodowanie kolizji.

Warto jednak najpierw obejrzeć sytuację

[Gie]

Czy to była ostatnia szansa dla Maxa na najmłodsze PP? Bo w przyszłym roku będzie już chyba za stary a w Brazylii i Abu Zabi raczej nie będzie miał szans.

[sneer]

No, ale Daniela ukarali za bezczelność

[dszra]

Ten sezon jest ostatnim kiedy może być najmłodszym zwycięzcą kwalifikacji. Tak jak napisałeś, w pozostałych wyścigach raczej nie ma szans. Powiem tak, i dobrze. Kibicuję mu, mam nadzieję że w przyszłości będzie naprawdę świetnym kierowcą, ale musi się nauczyć pokory. Denerwuje mnie jego mocno szczeniackie zachowanie. Jeżeli się nie uspokoi wewnętrznie, to osiągnie coś jedynie mając znacznie mocniejszy bolid od innych. Z porównywalnym bolidem nigdy nie będzie miał szans na końcowy sukces

[Woolf]

Max po nieudanych kwalifikacjach w Meksyku powiedział, że mógł kogoś pobić. W Brazylii pogroził Oconowi przez team radio, po czym przeszedł do czynów. Jestem ciekaw kiedy Max przesadzi z czynami poza torem, bo wyraźnie ma duszę boksera...

[Matthias]

Cóż. Geny.

[cravenciak]

Już nie przesadzaj, takie "czyny" to przez lata były na porządku dziennym. Możesz jedynie podejrzewać jakie emocje targają zawodnikiem w takiej sytuacji, dużo bardziej poważani kierowcy od Maxa robili gorsze rzeczy

[Mariusz]

Cóż. Geny.

Haha komentarz miesiąca! Jaki ojciec, taki syn haha.

[leni93]

Jak to mówią wilk sokoła nie usmrodzi tak i tutaj geny nie zginęły wręcz przeciwnie

[slipstream]

Fun fuct. Ostatnim przypadkiem kiedy dublowany kierowca pozbawił lidera zwycięstwa, to był wyścig nigdzie indziej jak an Interlagos w 2001 roku, kiedy w lidera Jana Pawła Montoyę wpakował się Jos Verstappen. Więc jeśli nie geny, zawsze można zwalić winę na karmę...

[idylla]

Przez pół wyścigu myślałem, Max się ogarnął, jedzie na granicy, ale z głową. Cóż przepychanki z OCO jednak pokazują, że daleko od "ogarnięcia", a Horner zamiast utemperować kierowcę dolewa jeszcze oliwy. Jeden młody to głupi, a drugi stary i głupi.

[Matthias]

Fun fuct. Ostatnim przypadkiem kiedy dublowany kierowca pozbawił lidera zwycięstwa, to był wyścig nigdzie indziej jak an Interlagos w 2001 roku, kiedy w lidera Jana Pawła Montoyę wpakował się Jos Verstappen. Więc jeśli nie geny, zawsze można zwalić winę na karmę...

Jana Pawła Montoyę? W Najwyższym Czasie publikujesz?