Max Verstappen

[RdQ_]

Zabawne jest to, że Verstappen chciał wymierzyć samemu sprawiedliwość, ale paradoksalnie gdyby zebrać jego odpały na torze w ciągu ostatnich lat, to sam powinien zebrać kilka ciosów od innych zawodników. Podziwiam jego prędkość, wolę walki, ale jeśli chodzi o jego zachowanie poza torem i używanie rozumu, to niestety jest to całkowite przeciwieństwo Maxa na torze.

[Diego]

Fatalne jest to jak Red Bull, na czele z Hornerem, zachowuje się w tej sytuacji. Zamiast produktywnie wykorzystać to zdarzenie na potrzeby rozwoju Maxa jako osoby i trochę pokierować w odpowiednią stronę jego rozwój mentalny to oni obarczyli winą cały świat, poza Maxem i go usprawiedliwiają. Niestety, trzymając chłopaka pod takim kloszem nie wychowują mistrza świata, a piekielnie szybkiego, ale bezrefleksyjnego dzieciaka. Przypomina mi to aż nadto historię Vettela. Niemiec był szybki, miał dominujący bolid, natomiast kompletnie nie radził sobie z przeciwnościami i problemami. Jestem zdania, że trochę się zmienił, ale jednak do dziś płaci cenę za bycie przez lata ukochaną maskotką programu Red Bulla. Jeżeli RB nie zmieni podejścia do Verstappena to wychowają genialnego narcyza, który bez umiejętności chłodnej kalkulacji nie będzie w stanie wygrać tytułu nie mając dominującego auta. On musi się nauczyć, że trzeba jeździć z głową i czasem warto odpuścić, bo zwycięzcą można być dopiero na mecie. W czasach, gdzie jeden DNF, albo słabszy wynik może wykluczyć kierowcę z walki o mistrzostwo, mądra jazda jest koniecznością. W tym sezonie pokazał to świetnie Hamilton wygrywając majstra z dużym zapasem, nie mając wcale zdecydowanej przewagi sprzętu.

[sneer]

Ja się z tego cieszę. Nie chcę, żeby Max kiedykolwiek został mistrzem. Niestety, pewnie zostanie, ale na pewno mniej razy niż mógłby przy takim zachowaniu.

[rocque]

Po niedawnej przygodzie z Vettelem przestałem na to patrzeć jak na każde zdarzenie z osobna.

Maldonado albo Grosjean mogą się schować. Prawdopodobnie nie ma w stawce kierowcy, który byłby zamieszany w tyle incydentów z innymi kierowcami. Od początku startów w F1 naliczyłem: Hamilton, Rosberg, Bottas, Grosjean, Ocon, Massa, Ricciardo (x2), Raikkonen i Vettel (niezliczoną ilość razy) oraz trzykrotnie ściany w Monako. Kwestia czasu aż dołączą do tego grona kolejni...

Ocon na ułamek sekundy przed sczepieniem kołami wykorzystał całą szerokość krawężnika.
Komentarz Estebana, komentarz Lewisa:
https://twitter.com/OconEsteban/status/ ... 0467682309

"Of course you don't want to cause an incident, but in those scenarios you give each other space, it's so simple to give each other space.
"You can never assume that the person's not up your inside, because he's a backmarker and he's going to back off.
"You've got to acknowledge the fact that he may be there – 'I'm going to leave extra space, because actually he's in a different race to me'."

Na koniec bliźniacza sytuacja sprzed trzech lat.
https://www.youtube.com/watch?v=eNPFOsV9nCM
Przydałby się trzeci bolid Ferrari dla Magnussena.

[bartoszcze]

Na koniec bliźniacza sytuacja sprzed trzech lat.
https://www.youtube.com/watch?v=eNPFOsV9nCM

Bliźniacza miejscem i torem jazdy T1/T2, ale to nie było oddublowanie tylko walka o pozycję.

[Mariusz]

Na temat sytuacji z Interlagos pisałem już tutaj. W kwestii osoby samego Verstappena podam jeszcze tylko jedną ciekawą wypowiedź z serwisu GrandPrix.com, wnioski niech każdy wyciągnie sam:

"You do not expect to be hit by a laggard. I'm glad my dad wasn't there," said Verstappen, whose father Jos is famous for his short temper.

Some have said Verstappen's reaction was because of a long rivalry with Ocon in the junior categories.

When asked about that, Verstappen answered: "He is not a competitor of mine in formula one. I focus on myself and the people I have to beat."

Others think the Dutchman might benefit from the help of a psychologist, but Verstappen insisted: "If they come to me with a psychologist, I'll kick them out right away.

"You have to stand firmly in your own shoes. I don't need anyone. My father is a bit like a psychologist anyway," he smiled.

[źródło]

[F1V0]

Co wy chcecie. Korzysta z pomocy psychologa swojego ojca. Na pewno Max będzie spokojniejszy.

[koszal]

"You have to stand firmly in your own shoes. I don't need anyone. My father is a bit like a psychologist anyway," he smiled.

Blizej mu do psychopaty niz psychologa

[Pauree]

Trochę ogarniam angielski... i nie wydaje mi się, żeby Verstappen powiedział, że korzysta z psychologa swojego ojca Chyba, że miało tam być "psychologa, swojego ojca", to zmienia postać rzeczy

To raczej chodziło o to, że psychologiem dla Maxa jest na swój sposób jego ojciec. Pytanie, czy Max uczy się od niego pewnych zachowań, czy jednak potrafi się hamować w przeciwieństwie do ojca i to pod tym kątem jest dla niego swoistym psychologiem. Wyznacznikiem, co można robić, a czego się nie powinno i jak sobie z tym radzić...

[Gie]

Lewis zaczął stabilniej jeździć jak jego ojciec przestał pojawiać się w paddocku. Może Maxowi też by to pomogło.

[F1V0]

@Pauree
Ta druga opcja. Zgubiłem przecinek.

[sneer]

Po GP Meksyku jestem pewien, że Max nigdy nie zostanie mistrzem świata. To wymaga chłodnej głowy, Max jej nie ma.

[fordern]

Hamilton też kiedyś był mega narwańcem, to przychodzi z wiekiem.

[pascal]

Póki nie ma szans w RBR na walkę o WDC, to może sobie bardziej ryzykować, czasem dzięki temu wygrywa wyścigi których wygrać nie powinien, a czasami, jak dziś, jest na odwrót

[kemot]

Max już miał bardzo stabilny okres, że nie miał żadnych kolizji/nie popełniał błędów, a teraz nagle praktycznie co wyścig coś.

Lewis zaczął stabilniej jeździć jak jego ojciec przestał pojawiać się w paddocku. Może Maxowi też by to pomogło.

Kiedyś słyszałem, że ojciec Maxa jest trochę patologiczny, ale ile w tym prawdy...