Podobnie jak Crow, nie mogę się już doczekać historycznych sezonów MMG (1991, 1994). Silniki V10 i V12, ogromna siła dociskowa, uślizgi ; ] Bardzo cieszy mnie to, że MMG stara się możliwie dobrze odtworzyć dźwięki ówczesnych bolidów - dla mnie w F1 to bardzo ważna rzecz, którą inni moderzy często traktują po macoszemiu