Strona 1 z 7

Co dalej?

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 10:10
przez krzysiek_aleks
Chyba wszyscy z żalem przyjęliśmy śmierć naszego admina, Maraza. Patrzyłem w skład adminów i tam był tylko Maraz i ktoś jeszcze. On jedyny tu rządził. Jedyny mógł wszystko. Nikt nie miał takiej rangi jak on. Stronę musi ktoś dalej prowadzić. Dlatego też ktoś musi przejąć po nim schedę. Oczywiście, nikt w 100% nie zastąpi Maraza, bo był niepowtarzalny itp., ale trzeba kogoś wyznaczyć na to stanowisko. Jest wielu ekspertów na tej stronie. Campeon, slipstream i wielu innych. Musimy podjąć decyzję dobrą dla strony. Jako zwykły użytkownik mam nadzieję, że strona nie będzie zamknięta, ponieważ F1WM.pl to chyba najlepsza, najpopularniejsza strona o F1 i innych seriach wyścigowych. Wspierająca polskich kierowców (Karol Basz). Wiem, może piszę bez sensu, ale coś trzeba zrobić. Musimy. Dla Maraza.

Re: Co dalej?

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 10:13
przez Darth ZajceV
Spokojnie. Można powiedzieć, że Marek zabezpieczył serwis i jego działanie absolutnie nie jest zagrożone, a my mamy wszystko pod kontrolą. Będziemy kontynuować jego dzieło, a nie długo pojawi się informacja, co do nowego podziału obowiązków.

Re: Co dalej?

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 10:22
przez Lukas
Tak jak napisał Paweł, nie ma się czego obawiać. No z pewnością w tym tygodniu nie będzie to wyglądało perfekcyjnie ale serwis nie jest zagrożony.

Re: Co dalej?

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 10:45
przez kylo1910
Mam do was pewną propozycję. Od razu informuję, że nie są to żadne prowokacje, itp., tylko wiadomość, którą możecie wykorzystać.

Mianowicie chodzi o to, że po pewnym czasie artykuł o śp. Marku Roczniaku zacznie przesuwać się w dół artykułów, aż stanie się on niewidoczny dla użytkowników. Każdy ze starych bywalców tego serwisu wie, kim był Maraz. Proponuję stworzyć na stronie głównej serwisu dział, temat bądź coś w tym stylu o Zasłużonych dla serwisu f1wm.pl. Zawierałyby się tam informacje o życiu Marka, jego pasji do F1, działalności na forum oraz takie wypowiedzi, które utknęły w waszych sercach.

Uważam, że to byłby piękny gest, nie mówiąc już o samej pamięci o tak wybitnym człowieku (który zawsze był, jest i będzie z ekipą F1WM), ale również o tym, aby pokazać jego życie jako przykład dla innych osób niepełnosprawnych, chorych, itp., że mimo nieszczęśliwemu zbiegowi losu są w stanie spełniać marzenia i czuć się nie tylko jak zdrowa osoba, ale przede wszystkim być wzorem do naśladowania.

Re: Co dalej?

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 10:51
przez Lukas
Na razie będziemy utrzymywali news na pierwszym miejscu. Później zapewniam, że Marek nie zniknie z naszego serwisu, a co dokładnie powstanie to jeszcze zobaczymy.

Re: Co dalej?

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 10:59
przez Endrju Szopen
Straszna wiadomość. Obudziłem się rano, żeby obejrzeć wyścig, a tuż potem wszedłem na stronę serwisu...

Mam nadzieję, że jest tak jak mówicie i stronie nie grozi zawalenie się, aczkolwiek teraz pewnie nie będzie się to wszystko opierało głównie na jednej osobie, tylko kilku naraz. Chociaż nie chce mi się nawet zgadywać, nie mam do tego głowy... Życzę Wam tylko obyście sobie poradzili z udźwignięciem tego wszystkiego.

Re: Co dalej?

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 11:03
przez slipstream
Jak i dla Was, tak i dla samej redakcji było to ogromne zaskoczenie, dlatego jedyne o co teraz możemy prosić o odrobina wyrozumiałości i cierpliwości, zanim wszystko zostanie ogarnięte po Marku. Tym bardziej, ze to sam Marek dbał od strony technicznej za serwis (słowa że budował go od fundamentów po dach nie są jedynie metaforą ale i technicznie namacalnym faktem) i o to zastępstwo tak nagle najtrudniej, więc tym bardziej prosimy o wyrozumiałość co do strony technicznej serwisu. Więc jeśli póki co nie pojawiają się żadne "gesty" w serwisie nie jest to absolutnie naszą złą wolą czy niedbalstwem, a jedynie kwestią techniczną. O Marku na pewno f1wm nie zapomni i stosownie to upamiętni.

Re: Co dalej?

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 11:07
przez rafrocket
Szkoda Maraza.To dla mnie wielki szok. Składam kondolencje. Niech spoczywa w pokoju i niech tam po drugiej stronie spotka Ayrtona Senne.........

Re: Co dalej?

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 11:57
przez maiesky
Od pewnego czasu zauważyłem, że Marek budował serwis w oparciu o redakcję złożoną z kilku ludzi. Dzięki temu teraz łatwiej utrzymać funkcjonowanie serwisu. Rozumiem, że jednak on był najważniejszą cegiełką i zarządzał serwisem od strony technicznej. Mam nadzieję, że nie będzie problemów z kontynuowaniem dzieła. To jest najlepiej zorganizowany i prezentujący się polski portal poświęcony wyścigom.
To już drugi mój kolega, który odszedł po walce z tą chorobą. Niestety już nie będzie mi dane się z Markiem zobaczyć. Ciężko mi się z tym pogodzić. Dziękuję Wam wszystkim, którzy byliście jego prawą i lewą ręką umożliwiając mu realizację marzenia. W was pokładam nadzieje na utrzymanie poziomu. Jeśli w jakiś sposób mogę pomóc, będzie mi miło- czasami myślałem, aby zaproponować Marasowi pomoc w tłumaczeniu czy budowie nowych funkcji. Marek był otwarty na wszelkie propozycje, uważnie słuchał. Jestem mu wdzięczny, że mogłem swoją malutką cegiełkę dołożyć do serwisu i przygarnął mnie pod f1wm.
Nie wiedziałem, że ta choroba go dotknęła- byłem przekonany, że to tylko niesprawność wskutek wypadku. Marzyłem, że będzie taki dzień gdy Marek pojedzie na wyścig kibicować. Jestem więc pełen podziwu jak dzielnie znosił trudy choroby do samego końca.
PS: czy ktoś z kuj-pom jedzie jutro na pogrzeb (okolice Bydgoszczy itp)? Będzie delegacja?

Re: Co dalej?

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 12:17
przez Adakar
maiesky napisał(a):PS: czy ktoś z kuj-pom jedzie jutro na pogrzeb (okolice Bydgoszczy itp)? Będzie delegacja?


Myśle, żeby się wybrać.
i jeszcze niedawno odnośnie artykułu o Zanardim z nim pisałem. Szok.

Co do pracy w F1WM i dalszego funkcjonowania, jestem z wami. Wierzę, jestem przekonany, że serwis jest w dobrych rękach.

Re: Co dalej?

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 12:32
przez tu_ru
Na forum piszę rzadko, choć jestem stałym czytelnikiem, ale w takiej sytuacji trudno pozostać obojętnym. Tak jak już pisałem pod newsem - jest to straszna i zaskakująca (dla osób, które nie wiedziały o jego chorobie) wiadomość, a przed redakcją stoi teraz duże wyzwanie zastąpienia (choć w pewnym stopniu) Maraza. Wypada więc życzyć redakcji powodzenia i wytrwałości w dążeniu do tego celu. F1WM jest zbyt dobre, żeby mogło upaść. :sad:

Re: Co dalej?

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 14:43
przez gregoff
Serwis będzie istniał. Będzie to już inny serwis i inni ludzie, ale istniał będzie na pewno. Przejściowymi problemami nie wolno się zrażać a na pewno wszystko się uda.

Brak Marka będzie widoczny. Takiego admina nikt nie znajdzie, z dostępem czasu i wiedzy na takim poziomie.

Re: Co dalej?

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 14:59
przez Pieczar
Szok... Ciężko cokolwiek w tej chwili napisać... Mam tylko nadzieję, że dzieło Maraza będzie kontynuowane i serwis dalej się będzie rozwijał jak do tej pory.

Spoczywaj w pokoju Maraz.

Re: Co dalej?

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 15:11
przez WooQash
Do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Niecały miesiąc temu pomagał mi z problemami z logowaniem, ciągle się udzielał i pracował nad nowymi funkcjami serwisu. Na pewno serwis da radę, ale przez najbliższe kilka dni nie spodziewam się nic, gdyż jest to zrozumiałe i oczywiście.
No szok, nie wiedziałem o jego chorobie, zapewne jak wszyscy i może dlatego widzieliśmy w Nim normalną osobę, którą w głębi był i zawsze pozostanie.

Życzę Ci nowej, dobrej drogi Marku i będziemy o Tobie pamiętać.

Re: Co dalej?

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 15:34
przez Mahilda111
Jest to dla mnie szok, jeszcze przedwczoraj razem gadaliśmy a teraz już go nie ma. Jestem bardziej przytłoczony jego śmiercią niż wtedy kiedy była Katastrofa Smoleńska i tylu ważnych ludzi w naszym państwie zginęło. O czym to świadczy ? Że tak kocham ten sport i całą jego otoczkę czy Ci ludzie byli dla mnie obojętni ? Tak czy siak, F1WM mam nadzieje że tak prędko nie zginie i będzie dalej trzymało ten poziom - a może nawet i będzie lepszy. Powodzenia!

Marek, zostałeś tutaj, na Wyprzedź Mnie!