gregoff napisał(a):Na koniec proszę wszystkich, absolutnie wszystkich o to abyście byli wyrozumiali dla nowego kierownictwa i dali im kredyt zaufania. Marek już to zrobił więc uszanujmy jego wybór i dopomóżmy im aby czuli, że mają ten serwis dla kogo robić. Bo dla Marka F1 byłą ważna, ale najważniejsze było przedstawienie wam jak najbardziej rzetelnej informacji o tym co się dzieje w wielkim świecie:)
Spokojnie, dacie rade!
Na pewno Maraz dokonal wlasciwych wyborow w obsadzie, tylko ze reorganizacja i zaznajomienie sie z nowa sytuacja potrwa miesiac lub dwa, to nie takie hop siup. Mysle, ze kluczowe w perspektywie czasu dla WM! bedzie to aby wspolpraca pomiedzy tymi osobami byla harmonijna oraz aby te osoby otaczaly sie odpowiednim narybkiem, bo wiadomo, ze pewnie czesc z nich moze miec ograniczony czas na sprawy zwiazane z dzialalnoscia serwisu, wiec jakas swieza krew moze byc nieodzowna.
Jedno jest pewne: ci uzytkownicy co juz tu sa - zostaja i nigdzie sie nie ruszaja, wiec w sumie aktualna ekipa (bo to nie sa przeciez ludzie z wczorajszej lapanki) na pewno bedzie miec solidne wsparcie.
F1WM.pl, jeszcze za nim utworzylem konto, wywarl na mnie niesamowite wrazenie, tak niesamowite, ze to byl pierwszy serwis (jakikolwiek, nie tylko zwiazany z tematyka F1), gdzie wyslalem maila na rece glownego szefa z pochwala swietnego laya, funkcjonalnosci strony wraz z obszerna baza niusow, statsow z dopiskiem, ze mam nadzieje, ze troche kasy z reklam wplywa co pomaga serwisowi w dzialalnosci. Do dzisiaj nie mialem pojecia, ze Maraz zmagal sie z powazna choroba, ale z perspektywy czasu mysle, ze ten mail sprawil mu przyjemnosc i byl jakims tam malym promilem dajacym satysfakcje i motywacje, ze wsrod odwiedzajacych na pewno wielu mysli podobnie jak ja.