Wasza historia

Wspólne sprawy dotyczące ligi

Moderatorzy: pyciek, Rubiq, Figo, Crow, B4ndit, LiGNA administratorzy

Postprzez Alassane Bamba Wt sie 19, 2008 21:18  Re: Wasza historia

Zaczęło się od mojego cudownego kompa, który miał 16 MHz, ale po wciśnięciu przycisku 'turbo' nagle moc jego procesora wzrastała do 40 MHz, stał jeszcze na Commanderze, z którego dało się odpalić Windows 3.1, a magiczna gierka zwała się Lotus Challenge. Cóż zasada była prosta, do wyboru trzy pojazdy, bolid stoi, trasa ucieka i do pokonania kilkadziesiąt identycznych rywali, ale cóż to były ze emocje dla kilkuletniego młokosa :-D Później wiadomo, NFSy i Coliny, a następnie przyszła pora na pierwszą prawdziwą ścigałkę, którą było demo F1 2002 :grin: Niezapomniane objeżdżanie Albert Parku, przez co, podobnie jak Rubiq, mam do tego toru niesamowity sentyment :wink: A że byłem ambitny chłopak, to od razu ustawiłem sobie jeden z wyższych poziomów, a potem się dziwiłem, czemu na strzałkach bez TC nie potrafię jechać bez bączka :lol: Wróciłem więc do nieco łatwiejszych stopni trudności, ale pragnę zaznaczyć, że od razu pozbyłem się asystenta hamowania oraz niezniszczalności, bo nie czerpałem żadnej przyjemności z jazdy. Później "zdobyłem" pełną wersję tej gry, przejechałem cały sezon jako Montoya, objeżdzając dość łatwo rywali :-D Dopiero przed wyścigiem na Hungaro odkryłem istnienie setupów, bo bolid jakoś dziwnie mi się ślizgał i Ferrari biło moje czasy na treningach, co było mocno niepokojące :P Ale ogólnie nigdy jakoś nie byłem mocny w bawieniu się ustawieniami bolidu i tak już zostało :wink: Później odkryłem Hybrydę 2, tak też zaczęła się moja przygoda z tym forum, może w niezbyt chlubny sposób, ale tak to już jest, pierwsze koty za płoty :twisted: W międzyczasie znalazłem bardzo sympatyczną ligę na Hybrydzie, HRL, gdzie przejechałem sezon 2006/07. Atmosfera była tam naprawdę fantastyczna i bardzo miło wspominam spędzony tam czas. Zaczynałem na strzałkach, ale że brat posiada Saiteka R220, to już po drugim wyścigu postanowiłem zrobić z niego użytek i zadebiutowałem już jako kierowca wyścigowy pełną gębą nie gdzie indziej, jak na Albert Parku, a Saitek służy mi do dziś :) Właśnie w HRLu odniosłem swój jak narazie największy sukces w simracingowej karierze, wygrywając GP Hiszpanii na torze Catalunya :) Przy tej okazji chciałbym pozdrowić przede wszystkim Miczka, obecnie również lignowca, ale też Poula, Pepika, Wito, Smy, Orionusa, Minardiego (występującego na tym forum, tyle że pod innym nickiem, żebym ja pamiętał, jakim :-P ), Macieja oraz forderna :-) Liga niestety nie przetrwała wakacji, a że w tym czasie zacząłem przygodę z rFactorem, to zgłosiłem się do LiGNY i dostałem przydział w Mitsubishi Ralliart Team. Szybko do zespołu dołączył Powolniak, a że mnie poziom przerósł, to okazało się, że mamy w jednym zespole Sennę i Albersa, bo Powolny miótł, a ja zamiatałem tyły :lol: Mimo wszystko dobrze wspominam współpracę ze znacznie bardziej utalentowanym kolega, bo zawsze służył dobrą radą i starał się jakoś ukształtować rozwój tak opornego matieriału, jak ja :-P Pozytywnie mogę chyba ocenić wyścigi na Sepang, gdzie byłem dość konkurencyjny, zająłem 7. miejsce w qualu, a w wyścigu ostatecznie 11., ale z niewielką stratą do punktowanego ósmego miejsca, a także na Imoli, gdzie zająłem dziewiątą pozycję, najbliżej punktów w mojej lignowej karierze. Z czasem zaczęło brakować czasu na przygotowania, a to w moim wypadku oznaczało niemal koniec marzeń na wyprzedzenie na mecie kogokolwiek, przez miesiąc nie miałem też neta ze względu na zmianę dostawcy, przyszła w tym czasie zmiana fizyki i ostatecznie zrezygnowałem z dalszych startów, odstępując miejsce komuś, kto bardziej nadawał się do tej było nie było prestiżowej ligi :-) Zadeklarowałem też wtedy, że jeśli powstanie LiGNA WTCC, to I'll be back :-D No i wypadało słowa dotrzymać, tak więc jestem i szykuję się do nadchodzącego sezonu, w którym wystartuję Hondą Accord z numerem 33 w barwach Rising Sun Racing Team, mając za partnera MałegoBoya :wink:
"At the press conference they asked me if Hamiltons penalty was fair. I said yes immediately. I do not even know why they penalized him, but for me it was fair, and I said yes." - F. Alonso
Avatar użytkownika
Alassane Bamba
 
Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 16:57

Postprzez Miczek Wt sie 19, 2008 21:34  Re: Wasza historia

Alassane Bamba napisał(a):Minardiego (występującego na tym forum, tyle że pod innym nickiem, żebym ja pamiętał, jakim :-P )

Toż to fotoreporter Velik :P

Dzięki za pozdrowienia Bamba :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Miczek
 
Dołączył(a): Śr wrz 27, 2006 20:04
Lokalizacja: Warszawa
GG: 3456599

Postprzez Alassane Bamba Wt sie 19, 2008 21:47  Re: Wasza historia

Miczek napisał(a):
Alassane Bamba napisał(a):Minardiego (występującego na tym forum, tyle że pod innym nickiem, żebym ja pamiętał, jakim :-P )

Toż to fotoreporter Velik :P

Dzięki, jakąś lukę w pamięci odnośnie jego nicka miałem :P

Miczek napisał(a):Dzięki za pozdrowienia Bamba :)

Ależ nie ma za co :-D

Dobra, chyba dość kącika wzajemnej adoracji, niech kolejni chwalą się swoim wyścigowym żywotem :twisted:
"At the press conference they asked me if Hamiltons penalty was fair. I said yes immediately. I do not even know why they penalized him, but for me it was fair, and I said yes." - F. Alonso
Avatar użytkownika
Alassane Bamba
 
Dołączył(a): Wt paź 10, 2006 16:57

Postprzez MITSUBISHI_WRC Śr sie 20, 2008 10:33  Re: Wasza historia

Alassane Bamba napisał(a):Zadeklarowałem też wtedy, że jeśli powstanie LiGNA WTCC, to I'll be back :-D No i wypadało słowa dotrzymać, tak więc jestem i szykuję się do nadchodzącego sezonu, w którym wystartuję Hondą Accord z numerem 33 w barwach Rising Sun Racing Team, mając za partnera MałegoBoya :wink:

Alassane Bamba życze ci jak najlepszych wyników w serii WTCC i żeby twoja wyścigowa Honda Accord zawsze była w czołówce. Bardzo miło wspominam współprace z tobą w zespole MRT i wiem o tym że stac cie na bardzo dobre wyniki, szkoda tylko że z braku czasu zrezygnowałeś z udziału w LiGNA F1. No a jeśli chodzi o moje początki z grami F1, to zaczeło sie pare lat temu od gry F12001, potem potem było F12002, F1 Challenge i wreszcie rFactor. Pierwszą ligą w której jezdziłem była F1L i miło wspominam moje starty w tej lidze jeszcze na grze F1 Challenge. Zdobyłem kilkanaście punktów z czego ciesze sie, obecnie też jestem kierowcą w F1L i reprezentuje zespół Toyota. Jak jeszcze jezdziłem w pierwszym sezonie F1L to zaglądnąłem na F1WM stronka i forum odrazu spodobały mi sie i bardzo zainteresował mnie na forum dział LiGNA. Przeglądałem tematy w tym dziale i wyniki poszczególnych wyścigów i już wiedziałem że chciałbym tam jezdzic. Szef LiGNY Crow ogłosił zapisy na nowy sezon ligowy 2007/2008 i zgłosiłem do udziału w lidze zespół MRT. Potem wszystko potoczyło sie bardzo szybko, do zespołu dołączył Alassane Bamba i pózniej Powolniak mistrz LiGNY 2007/2008. No a teraz po zmianach regulaminowych już nie ma testerów w LiGNA F1 i mnie też nie ma, ale zespół pozostał a jego szefem jest Powolniak. W zespole jest nowy kierowca ale już bardzo dobrze znamy ze startów w LiGNIE Bioly74 i z tego co wiem bardzo dobrze radzi sobie na nowym sprzęcie. :-P
Już na koniec chciałbym za wszystko podziękowac Powolniakowi i Crowowi, i życze wszystkim driverą w nowym sezonie LiGNY niezapomnianych wyścigów i wyprzedzen na torze i oczywiście czystej fer walki, pozdrawiam.
PS.Mam nadzieje że jeszcze wróce do LiGNY F1 i będe z wami jezdził. :)
Obrazek
Avatar użytkownika
MITSUBISHI_WRC
 
Dołączył(a): Śr kwi 11, 2007 16:15
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Sergi Śr sie 20, 2008 14:13  Re: Wasza historia

Ja historie z wyścigami zaczynałem tradycyjnie czyli seria NFS i Colin. Grałem też w Toce , ale tylko 2 mi sie podobała. W tym samym czasie ciełem już ostro w jednego z najlepszych symulatorów Gran Turismo. Rok temu szukałem odpowiednika tej gry ale na pieca. Gralem krótko w GTR. Spróbowałem sił w LfS i sie spodobało. Jednak usłyszałem o rfactorze, o otwartym kodzie, mnóstwem modów, tras itd.
No i sie zaczęło, szukałem jakieś ligi f1. Dostałem sie przypadkiem na portal gdzie istniała liga, prowadzona m.in przez Crowa-a. Jednak po krótkim czasie przeniosła sie na portal f1mw, poznałem wielu ciekawych osób(ice, kaczy,damian, kobe, bandit, reyes, stanson). Po roku LiGNA nabrała tempa i osiagneła duzy poziom. Poza tym jezdziłem jeszcze 4 ligach(np. MikeF1, Nad-a) , a takze w angielskiej lidze na modzie mmg.
"Takie czasy nastały, że jak chcesz z kim mądrym pogadać, musisz rozmawiać sam ze sobą." Sokrates.
Avatar użytkownika
Sergi
 
Dołączył(a): N lip 08, 2007 14:32
Lokalizacja: Piła

Postprzez BoryZ Śr sie 20, 2008 16:09  Re: Wasza historia

a to mnie nie lubisz sergi?? :P
Zaproszenia do www.lockerz.com u mnie na PM albo GG ;)
Avatar użytkownika
BoryZ
 
Dołączył(a): Śr gru 27, 2006 13:24
GG: 211557

Postprzez Sergi Śr sie 20, 2008 16:38  Re: Wasza historia

Nie no co ty, z tobą , icem i crowem, moge czesto gadac nie tylko o f1, za to pozdro dla was :grin:
"Takie czasy nastały, że jak chcesz z kim mądrym pogadać, musisz rozmawiać sam ze sobą." Sokrates.
Avatar użytkownika
Sergi
 
Dołączył(a): N lip 08, 2007 14:32
Lokalizacja: Piła

Postprzez Master Śr sie 20, 2008 17:03  Re: Wasza historia

Sergi napisał(a):Nie no co ty, z tobą , icem i crowem, moge czesto gadac nie tylko o f1, za to pozdro dla was :grin:


Tak to jest... Dajesz człowiekowi setupy, malowania, nie wywaliłeś go z teamu, robię mu kask... a On mnie tu nawet nie pozdrawi :twisted:
Master
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 15:10

Postprzez MikeF1 Cz sie 21, 2008 22:48  Re: Wasza historia

Tak dla sprostowania, to organizatorem F1 League jest MC, ja w poprzednim sezonie byłem tylko bardzo aktywnym radnym, hostującym serwer wyścigowy :-) To on założył tą ligę. Fajnie, że chłopaki startujący w obu ligach zrobili tak duże postępy, szczególnie RafaeL.
Avatar użytkownika
MikeF1
 
Dołączył(a): Wt cze 19, 2007 15:54

Postprzez Javkens Pn wrz 01, 2008 19:15  Re: Wasza historia

Odświeże temat i napisze coś o sobie.
Zaczęło się od kubicomanii. Jak się dowiedziałem że mamy Polaka w F1 zacząłem szukać jakiś gier o F1. Googlowałem pare godzin i znalazłem Gp4. Ściągłem, zainstalowałem. Jak tylko włączyłem to (Albert Park chyba :D) to się skapowałem że mam kierownicę więc ją podłączyłem. Przejechałem kilka okrążeń i.....głupia gra usunąć to szajstwo pełne wirusów.
Potem oglądałem wyścigi F1 (jak każdy zagorzały fan F1 8-) ). Kilka wyścigów, sezon minął, Kubica zdobył trochę punktów. Ale żeby nie było tyle kubicomanii to w sezonie 2007 zacząłem się poważnie interesować F1. Wtedy też chciałem zobaczyć ile jest pozycji w google pod hasłem Kubica. Wyskoczyło dość dużo więc przejżałem kilka stron i trafiłem na najlepszą pod słońcem ligę F1!! Mianowicie LIGE KUBICY :P Zarejestrowałem się, napisałem do admina żeby mi konto aktywował, ponieważ nowych użytkowników sprawdza co 2 miesiące. Czym dłużej siedziałem na stronie tym bardziej się zachwycałem. Wszystko jak w prawdziwym F1 :razz: . Ściągłem F1Ch 2007 hun i dawaj na trase na której miał się odbyć mój pierwszy wyścig - Gp Hiszpanii. Nie wiedziałem co to znaczy setup więc jeździłem na hama na deufalcie. Oczywiście pomoce on a każdą pomoc tłumaczyłem podobnie. ABS - to musi być bo ja nie jestem zawodowiec i nie umiem jeździć super dobrze. Pojeździłem chwilkę, okazało się że trace kilka sekund do zawodnika przede mną. Okazało się że nie będe na pierwszym Gp, o drugim zapomniałem więc wywalili mnie z ligi. Jednak dalej myślałem - kto takie cudo wymyślił. Potem trafiłem na f1wm i szydlo wyszło z worka. Okazało się że liga kubicy to shit a nie liga. Miałem kilka swoich lig ale wszystkie się rozpadły. Potem przeszedłem na rFa i mam swoją coraz lepszą i już w miare stabilną ligę.

Dziękuje :-)
Avatar użytkownika
Javkens
 
Dołączył(a): Śr lip 02, 2008 14:14
GG: 3734864

Postprzez dodgers Pn wrz 01, 2008 22:57  Re: Wasza historia

A tak sobie czekam, aż mi się film ściągnie, to nasmaruje troszke ;)

Moja przygoda z simracingiem zaczęła się od kumpla, który przez dobre 2 tygodnie ściągał F1C. Akurat wtedy był środek sezonu 2005 i przez innego kumpla zacząłem się jako tako interesować F1. Po wielu dniach czekania z obślinioną brodą dostałem w łapy F1C i naparzałem ostro na klawiaturze. Oczywiście wizja nauki wszystkich torów przyprawiała mnie o atak serca, więc jeździlem na... tak, na Albert Park. Oczywiście do tej pory jest to jeden z moich ulubionych torów. Przyszła gwiazdka i zażyczyłem sobie kierownicę. Wtedy nie wiedziałem jeszcze co to DFP, czy inne MOMO, więc wziąłem stówę w łapę i poleciałem do komputerowego za blokiem i kupiłem jakiś szit MINT za równą stówkę. Skubana działała ponad rok, aż wreszcie potencjometr w kierownicy zaczął wariować i bolidem rzucało jak chłopem po wypłacie. Wtedy wpadłem na pomysł żeby zrobić własną kierę :) Szukałem trochę w necie, a kumpel mi dał link do TEGO forum. Jest gdzieś temat z linkiem do stronki, gdzie koleś opisuje proces 'produkcji' własnego kółka, zarejestrowałem się pare dni później i tak już zostałem :P. W międzyczasie zainstalowałem rFactora po raz pierwszy. Niestety na procku 750, GF 2MX i 256 ramu nie dało się w to grać, więc odpuściłem. Później przyszedł mały upgrade kompa, do niebotycznych 1,7ghz na procku, GF6200, i 768 ramu. rf już jako tako chodził, ale nadal nie mogłem się do niego przekonać i naparzałem jak ten debil w F1C... Na szczęście z pomocą przyszedł znajomy z osiedla (pozdr SnikerS ;). i tak tego nie czytasz :-D), który kupił DFP. najpierw jezdził tylko Hard trucki na 900*, ale poźniej gdzieś przeczytał, że na PRS jest Cenega Cup. No właśnie PRS... Kiedy jeździłem namiętnie w F1C, pare razy przewijała się nazwa tego portalu na F1WM. Nawet nie chciałem tam wchodzić, bo to jak rzucanie się z tą przysłowiową motyką na te przysłowiowe słońce (lubię te przedłużanie :)). Wszyscy na kierach, profeska etc. No F1 wśród lig i stron Simracingowych. Wracając do Cenega Cup, mogłem w sumie jeździć na klawiaturze, ale to przecież w tamtych rejonach hańba. No to nakręciłem brata, i po paru dniach śliczna DFP zawitała do mojego domu (i tu plus dla poczty polskiej, bo 1 raz mi się zdarzyło, żeby koleś w sobote z rana mi taki suprajs zrobił 8-) ). Teraz wystarczyło zaopatrzyć się w rFactora, więc pognałem w następnym tygodniu do MM i kupiłem. Hepi jak nigdy dotąd zacząłem trenować do wyścigu. Miałem tylko 2 dni, więc zabrałem się do roboty, ale i tak pozwoliło to na Fastest Lapa w hotlapach i wygraną w 1 wyścigu na Silverstone (też jeden z ulubionych torów). Później deczko mi nie poszło, bo 2 wyścig na silver skończyłem przy dublowaniu, a na indianapolis zaliczyłem 2 spalenia silników... odpuściłem w sumie sobie to, bo zacząłem wpadać na treningi WTCC i GT. Zakochałem się. Od razu się zapisałem, zrobiłem licki i w drogę. oczywiście jechałem wtedy jeszcze na przedpotopowym sprzęcie, więc lagi się zdarzały nieciekawe, co skończyło się kilka razy źle. Początki nie były ciekawe. 1 Wyścig w GT na Spa i przez błąd auto się rozsypało. W WTCC w 1 wyścigu zaliczyłem 12pkt kary za przeszarżowanie. Jednak takie ekscesy czasem pomagają i od tamtej pory jest tylko lepiej (no, chyba, że ktoś mnie poczęstował ze zderzaka ;)). Po połowie sezonu widzę ogromny postęp w mojej jeździe, choć to i tak jest nic w porównaniu do dużej części tamtych kierowców. Co ciekawe, ja nigdy wcześniej nie pakowałem się w żadne ligi. Nie jeździłem z żywym człowiekiem, a jednak jakoś sobie radzę :) Do tej pory udało mi się nawet wygrać wyścig WTCC w Brnie, a w Valencii finiszować na 2 pozycji. :grin: LiGNA? Szczerze mówiąc, to do powstania ligi WTCC niezbyt mnie obchodziły losy tej ligi (jak w big brotherze :P). Po powstaniu wspomnianego WTCC, znając już frajdę z tej serii (pomimo kaszaniastego FF czy idiotycznych ustawień) z PRS, po chwili wachania postanowiłem dołączyć, bo przecież byłem już z Wami rok i taka okazja nie mogła przejść koło nosa ;)

ale się napisałem :D i tak nikt nie przeczyta tych pierdół nudnych :-D
Avatar użytkownika
dodgers
moderator
 
Dołączył(a): Pt mar 23, 2007 20:39
Lokalizacja: Wyszków
GG: 6423043

Postprzez Kajek Wt wrz 02, 2008 13:08  Re: Wasza historia

Ja przeczytałem, całe :-D
Avatar użytkownika
Kajek
 
Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 14:33
Lokalizacja: 53° 9' N 23° 02' E

Postprzez Cinek Pn wrz 08, 2008 9:41  Re: Wasza historia

No u mnie to było w miare proste - zaczęło się od F1 2002 jakoś dwa lata temu. W marcu '07 przerzuciłem się wraz z nowym komputerem na rFactor, przed wakacjami '08 kupiłem DFP.. i to by było na tyle :P
NOBODY EXPECTS.
Avatar użytkownika
Cinek
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 0:30

Postprzez dodgers Pn wrz 08, 2008 10:04  Re: Wasza historia

To piękne, co napisałeś. Wzruszyłem się :-? :-P
Avatar użytkownika
dodgers
moderator
 
Dołączył(a): Pt mar 23, 2007 20:39
Lokalizacja: Wyszków
GG: 6423043

Postprzez Cinek Pn wrz 08, 2008 10:07  Re: Wasza historia

Miałem dorzucić przepis na naleśniki? :P
NOBODY EXPECTS.
Avatar użytkownika
Cinek
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 0:30

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do LiGNA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości