przez R.O.N.O N sie 02, 2009 20:19 Re: Fun race LiGNA - DTM
Cóż mogę powiedzieć?
Zawiodłem się.
Organizacja w porządku, ale z 15 osób, które zadeklarowały swoją obecność przyszło 10 (i chyba nie wszyscy z tej dziesiątki się zapisywali).
Przejechaliśmy 10 okrążeń i siup. Co mi się podobało w "wyścigu" ? Start. Z mojej strony genialny lub ze strony Infospeca i RafaeLa fatalny, bo od razu ich śmignąłem. Później złapałem trawę, spin, banda, uszkodzone zawieszenie.
Później nudno i kolejni po przeróżnych kraksach (tak podejrzewam, bo nie śledziłem poczynań innych) wycofywali się i zostało nas 3. Uznaliśmy, że nie ma sensu i skończyliśmy zabawę.
Mam nadzieję, że na kolejny Fun Race przyjdą wszyscy "zapisani" i nie oleją tego jak teraz. Ma być zabawa, a nie rywalizacja o wszystko, więc "dziwna" fizyka chyba nawet temu sprzyja, a niektórzy przez nią rezygnują...
Czekam na kolejny FR. (może jakiś oval i nascar lub irl ? )
"How hard can it be?"