Posumowanie sezonu 2005

[AMD]

Są serie, gdzie jeździ się grupowo. Na przykład kolarstwo.

a masz coś do kolartwa?? sam robie pare tysięcy rocznie na kolarce i lubie oglądać wyścigi a sezon 2005 był ciekawy nie ma co

[SPIDER]

nie było by lepiej gdyby mógł go wyprzedzić bez zjechania do boksu?

Należy też pamiętać, że w boksach rozgrywały się tragedie itd.
Hockenheim 1994 - pożar bolidu Josa Varstappena
Silverstone 1998 - Schumi przekracza linię mety jadąc po pit lane
Spa 1998 - Schumi idzę "pogadać" z DC .
W boksach mamy też różne "awarie" typu przejechanie po stopie mechanika itp. Są to przykre sytuacje, ale bardzo ważne na przebieg wyścigu.
To dlatego pit lane/stop jest tak bardzo ważne podczas wyścigu 8).

Jakby nie zjechali do boksu to by stanęli na środku toru i co . Zamiast wyścigu byłyby jajca .

[AMD]

hehe poczekaj jak ktoś wpadnie na tak genialny pomysł że bedzie czeba cały wyścig na 1 baku przejechać, bo te muzgi yo tam myślą nad tym co nie trzeba

[Jacobser]

Postanowiłem co nieco przegrzebać ten dział i odnaleźdź temat podsumowywujący ubiegły sezon.Tak więc wybacznie za kopanie.A za najlepszy duet uważam kierowców Williamsa,co może i jest dla was zaskoczeniem (w końcu nie odnosili sukcesów),ale ważne jest,że dojeżdżali w czołówce.Szkoda,że teraz ze składu odpadł Nick Heidfeld.

[Mariusz]

Kimi Raikkonen i Juan Pablo Montoya zostali przez nas wybrani najlepszym duetem w roku 2005. Ale sezon zakończył się. Zamykam temat.