DOER napisał(a):A w jaki sposób sobie pogrywasz. Proszę bardzo.
Przykład pierwszy (bardzo wyraźny).
2) Zmiany w regulaminie wprowadzone w zeszłym roku (a obowiązujące od tego roku) miały między innymi na celu przerwanie dominacji Ferrari
Nie. Mialy na celu uatrakcyjnienie widowiska na torze
Napisałem, że między innymi taki był cel, a nie że był to cel priorytetowy. Po drugie mała atrakcyjność widowiska wynikała właśnie z tego, że na pierwszych miejscach przyjeżdżało Ferrari co należało dla dobra F1 zmienić.
Nie wierzę, że ktokolwiek w FIA, czy F1 przyznal by, ze zmiany w regulaminie sa wycelowane w jeden - konkretny zespol. OK - maja na celu zmniejszenie przepasci miedzy teamem dominujacym a reszta - ale bez znaczenia, ktory bylby to zespol - Ferrari, Ford, Lola, Minardi (celowo wymienilem czesc juz nieistniejacych). Problem w tym, ze dysproporcje z reguly pokazuja sie na konkretnym zespole. Koronnym przykladem moze byc boliw Williamsa sprzed lat, w ktorym zastosowano nowoczesna elektronike starujaca praca zawieszenia. Osiagi auta byly tak "porażające", że zabroniono stosowania tych nowinek. Jednak ten zapis NIE byl stworzony w celu wyeliminowania Williamsa - on obowiazuje wszystkich i za rok inny team moglby poprawic te rozwiazania techniczne i uzyskac przewage. Pech chce, ze w tym sezonie Ferrari nie idzie zbyt dobrze - wcale mnie to nie cieszy. Jednak tego efektu nie dalo sie przewidziec wprowadzajac ograniczenia dotyczace opon. Te zmiany mialy spowolnic wszystkich a nie tylko Ferrari. Jak pokazaly ostatnie wydarzenia: fortuna kolem sie toczy 8)
DOER napisał(a):Przykład drugi.
Postawienie szykany w tak krótkim czasie nie jest możliwe (i na dodatek na terenie stanów). Kto miałby wziąć odpowiedzialność za ewentualny wypadek na tej szykanie?
A kto mial wziac odpowiedzialnosc za ew. wypadek na torze BEZ szykany ??
Uwazasz to za "pogrywanie"
To jest normalne przedstawienie drugiego punktu widzenia. Z jednej strony stawiasz ryzyko zwiazane z pojawieniem sie nowej zabudowy na torze, z drugiej strony pomijasz ryzyko jazdy po szybkim odcinku z "kiepskimi" oponami. Nic nie jest czarne lub biale. Każda zmiana lub jej brak pociaga za soba konsekwencje. Ty przedstawiles jedna strone a ja druga. Nie widze przeslanek do zarzucenia mi "pogrywania".
DOER napisał(a):Zadając to pytanie, które jest kontrakcją na moje pytanie, jakiej odpowiedzi oczekiwałeś? Do czego to zmierzało ?
Wlasnie do tego, ze zarowno postawienie jak i nie postawienie szykany stwarzalo zagrozenie. Argument za i argument przeciw. Wniosek: nie postawienie szykany nie bylo bledem ale rowniez nie bylo geniuszem. Generujac jedno ryzyko niwelowalo drugie. NIe stawiajac szykany nie stworzyli dodatkowego zagrozenia ale tez nie zniwelowali juz istniejacego. Skutkiem tego zespoly nie ryzykowaly jazdy. Gdzie tu "pogrywanie" ?
BTW - interesuje mnie proces certyfikacji toru w Monaco, Kanadzie i Australii. Macie jakies informacje na ten temat ? Szykany ukladane sa dosc pozno i nie sadze, aby przechodzily testy bezpieczenstwa. Szykany ustawiane na trasie śp. rajdu karkonoskiego byly ustawiane "na oko" i nikt sie tym nie przejmowal. Bodaj na Nurburgringu kierowcy DTM'ow scinali zakrety szykan rozrzucajac opony na wewnetrznych, co na tyle zirytowalo kierownictwo toru, ze osadzili te opony na wkopanych slupkach betonowych i pierwsze auto, ktore chcialo "przestawic" opony zakonczylo wyscig. Afera byla glosna, ale glowy nie pospadaly.
DOER napisał(a):Wielokrotnie na tym forum sugerowano, że masz 50-lat, a ty nigdy nie zaprzeczyłeś
No tak... nie podejmij glupiej dyskusji, to przykleją sie do ciebie wszystkie napisane tam glupoty. Podejmij - to jesteś agresywny...
"Wielokrotnie" = jedna, barwna postac.
DOER napisał(a):jak widać dalszą polemikę z Danosem staram się przenieść do prywatnej korespondencji
Hej
O ile się orientuję, to ja przez PW zaproponowalem ci przejscie na priv nie chwalac sie tym publicznie :/
DOER napisał(a):Jeżeli chodzi o Twoje dane personalne to bardzo proszę o wysłanie tych danych
DOER... ja chce rozmawiac o F1 a ty o mnie
gregoff napisał(a):I zostawmy tu brednie to zasadach, regulaminie i strukturze opon, bo to nie zmienia faktu, że wyścig Gp USA był farsą
święta racja
gregoff napisał(a):że nie twierdzę, że Michelin było bez winy ale starało się dojść do jakiegoś kompromisu a FIA zdecydowała się, że na nic takiego nie pozwoli
Tutaj nie bylo idealnego rozwiazania. W kazdym wariancie decyzji FIA - jedna ze stron miala by sluszne pretensje.
Apropos tematu opon - na discovery mozna zobaczyc czasem krotki filmik, w ktorym Stirling Moss opowiada jak oszczedzal opony jadac "jedna strona" po trawie. Nie zdejmowal nogi z gazu tylko jechal po trawie, aby dowiezc zwyciestwo ... I ja mam uwiezyc, ze dzisiaj kierowcy zwalniali by na zakrecie ? Nie.....
DOER napisał(a):A jeżeli chodzi o konstrukcje opon to muszę sprawdzić ale wydaje mi się że są takie same (tzn. radialne).
Nie wiem jak teraz, ale kiedys "owalni ściganci" mieli inne gumy po zewnetrznej a inne po wewnetrznej (rozna srednica). To, ze opona jest radialna mowi jedynie o sposobie ułożenia tkaniny kordowej (czy jak to sie nazywa
). Opony radialne moga sie mocno roznic budowa - nie chodzi tu o ideę budowy opony, lecz o szczegoly konstrukcyjne (material, grubosci i elastycznosci scianek, stopką... asymetria opony na owal nie byla by dla mnie niczym zaskakujacym. Chetnie poczytam o tym jesli ktos ma swieze informacje