Gp Francji: Być albo nie być dla F1??

[Pieczar]

Kimi po małym pożarze silnika chyba się nie będzie już liczył w walce o zwycięstwo (żeby chociaż przed Alonso ukończył) Tak więc liczę na Montoye - może wreszcie odniesie upragnione zwycięstwo. Ferrari jak widać po treningach całkiem nieźle sobie radzą, ale chyba przegrają z Macami i Renówkami. BAR jak zwykle w czołówce i pewnie jak zwykle nie ukończy wyścigu . A reszta jak zwykle... (czyli nic nadzwyczajnego )

[PABLO]

Ładny lot Tiago.

[Darth Tom]

he... Troche zchodzimy z tematu więc napisze tylko że by jak narazie troche się uspokoiło więc jakoś do końca sezonu powinnismy dociągnąć. Mam tylko nadzieje ze:
1. Michelin dostanie zasłużoną ale wyważoną kare -to jednak ich wina że opony były jakie były i na nic głópie gadanie Kto im pisze teksty do wywiadów ??? Czy to taka sztuka przyznać się do popełnionego błędu ???
To juz wole Bridgestona - przynajmniej zachowali milczenie jak im oponki nie wychodziły jak należy i nie szukali dziury w całym - ale niestety coś do Francuskich wyrobów nigdy nie mialem zaufania Przeciez na dobra sparwe spowodowali jedna z najwiekszych wpadek w historii F1 :(:(

2. Nie w końcu weźmie się do roboty w FIA i wyśle na emeryture panów E i M. Jak słuchałem wczoraj wywiadów i patrzyłem na ich czerstwe twarzyczki to nie powiem na co miałęm ochote. Jeśli dwa staruszki trzymają łape na F1 to niech ja odrazu pociągna ze soba - wiecie gdzie... po co sie męczyć ???

3. A po zatym czy to taka sztuka zmienic przepisy o zmianie opon w przyszłym roku ??? Ewidętnie widac że nic dobrego z tego nie wyszło

[ylid]

patrzyłem na ich czerstwe twarzyczki

pewnie stosują okłady z borowin, pomóc nie pomoże, zaszkodzić nie zaszkodzi, a do ziemi przyzwyczaja. Wytrzymają jeszcze po kilka ładnych lat - tego akurat jestem pewien. To raczej inni powinni zniknąć z F1, wtedy nie miałby kto nimi manipulować - i dziadkowie by zmądrzeli


[mod="Mariusz"]Temat zablokowany z dniem 23 III 2006.[/mod]