Byczek Fernando bezproblemowo odbyl wyscig, kumpel jego Trulli zalatwil mu spokoja jazde
Wlasciwie nic wielkiego nie pokazal- najwazniejsza zgarnieta pula.
Kimi. Drugie miejsce zakladalem przed wyscigiem. Liczylem na bezposrednia potyczke Kimiego i M.S. Od polowy dystansu kontrolowal swoja pozycje. Szarpniecie sie na Alonso pozbawione sensu. Generalnie dobra robota,ale rowniez bez egzaltujacej spektakularnosci
M.S. Kurcze, czyzby Ferrari bylo az tak slabe, by M.S. nie objechal Trulliego? Cos nie chce mi sie wierzyc
Tym razem jego wizyty w boksach przyniosly wiecej strat niz korzysci. Pudlo zasluzone.
Jensie. Mila niespodzianka. Mily widok. Mila atmosfera w Hondzie po tym wyscigu. Na Silverstone moze byc jeszcze lepiej. Szkoda go dla Williamsa Frania
Trulli. M.G. ma jeszcze dluga droge przed soba, by doceniono talent Dżarno.
Fisico. Do faworytow Flavio nie nalezy. Ukonczyl punktujac. BravO!
Ralfik. Czasem sprawia wrazenie szybszego od Trulliego, ale to tylko taka niewinna gra pozorow
RIP Villeneuve. Jaskolka wiosny nie czyni, krakac mu miedzy wroblami
J.P.M. Ktos musial przejac pecha Kimiego. Siakos mnie to nie smieszy. Kolega da jeszcze czadu
Fajny wyscig- ulozony jak grzywa wodza 3 rzeszy