Ahmed napisał(a):Raczej nie wywalczył a obronił 3 miejsce.
Tak to wyglądało, ale ciężko jest wyprzedzić na granicy rozsądku wiedząc że opony muszą dojechać do końca wyścigu a nie jeszcze kilka okrążeń. Lepiej poczekać na błąd lub na zjazd do pit lane, albo samemu zjechać (i stąd te 3 pit stopy)
Ahmed napisał(a):Nie dysponował naszybszym autem (7 czas najszybszego okrążenia). Nawet DC był szybszy od niego. Lata lecą...
Ale w przyszłym sezonie będzie miał najszybszy wóz i wtedy będzie najszybszy, a co do wieku - już nie jeżdzi jak szaleniec to fakt, ale to jest zaleta, a nie wada. Reasumując: ma kiepski wóz, kiepskie opony, inni się z niego śmieją pytając "jak tam się jeżdzi mistrzu???" a mimo to Schumi wygrywa i staje na podium, jednym słowem gromadzi punkty, których może wystarczy na tytuł wicemistrza, a przy pechu Kimiego i Alonso może nawet na obronę tytułu mistrzowskiego. Swoją drogą czy inni kierowcy mając taki niespecjalny samochód radziliby sobie równie dobrze ?? Raczej nie, a Schumi wywozi z każdego wyścigu tyle ile tylko się da - i to świadczy o jego klasie.
Przyszła mi jeszcze jedna myśl, Francuzi nie potrafili nawet poprawnie zawiesić flag podczas dekoracji, a my się dziwimy że nie potrafili dobrać opon na USA
.