Widzę, że po Schumim znależliście sobie nowego kozła ofiarnego
Co wy macie z tym Fernando, czy on psuje silniki Merca
Jego wina, że Raikkonen wypadł na Nurbugringu
Raikkonen też by się cieszył ze zwycięstwa gdyby Alonso wypadł. Każdy by świętował zwycięstwo, w końcu Fernando nie zrobił nic złego, pojechał wyścig i go wygrał w czym problem Ma zalewa się łzami i błagać o przebaczenie bo ma niezawodny samochód Przepraszam bardzo ale chyba się nie rozumiemy. W takim razie Schumacher w zeszłym sezonie powinień po kązdym wyscigu błagać wszystkich o wybaczenie, że mu się bolid nie popsuł a przed Makami to powinień już leżeć plackiem cały rok.
Ps: nie lubię zbytni nikogo krytykować, ale nawet Schumi nie jest bez wad. Pamiętacie Imolę 1994 i radość Schumiego