Przed GP Turcji 2005

Moderator: Ekipa F1

Postprzez slipstream Pt sie 05, 2005 13:10  

ryzykują więc awarię lub nieznajomośc toru - tak czy owak może działac to na korzyść McLarena (bo jedyne co działa na niekorzyść McLarena to on sam :( )
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Witek Pt sie 05, 2005 16:47  

Drogi SPIDERZE! Silniki Renault są dosyć wytrzymałe, specjaliści nie wyżyłowali tak prędkości maksymalnych, jak ich koledzy z Mercedesa! Dzieki temu Fernando nie miał żadnej awarii jednostki napędowej, a FISICO bodajże tylko jedną tego rodzaju, w Bahrajnie!!! I coś czuję, że w klasyfikacji końcowej bardziej opłaci się "polityka silnikowa" Renault...
Avatar użytkownika
Witek
 
Dołączył(a): Wt sie 02, 2005 10:53
Lokalizacja: Lublin

Postprzez SPIDER Pt sie 05, 2005 17:54  

Witek napisał(a): Silniki Renault są dosyć wytrzymałe


Ja o tym wiem i to bardzo dobrze. Tylko tak spekulowałem, że gdy pojeżdżą we wszystkich treningach to im się mogą silniki rozwalić.
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.
Avatar użytkownika
SPIDER
moderator
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 13:33

Postprzez Witek Pt sie 05, 2005 19:43  

TAK, to prawda!!! McLaren ma dodatkowo asa w rękawie- 3. bolid w treningach!!! Zbiorą dane o nowym torze i są do przodu- wiem, że to nie to samo, co kółka kręcone przez Kimasa i Juana-Pablo, ale silniki biorące udział w wyścigu będą zawsze choć trochę odciążone. Pożytek z tego większy, niż żaden!!!

Wracając do 3. samochodu w treningach popatrzyłem na GP Bahrajnu z 2004. Tor ten, podobnie jak w Stambule, był dla kierowców nowy i panowały na nim warunki zbliżone do Stambułu, czy tegorocznych Węgier. W 1. piątkowych treningach Davidson z B.A.R "szalał" i uzyskał 3. czas, natomiast "Renówki" nie wysilały się zanadto. Efekt: Anthony trzeci, Jenson piąty, Takuma dziesiąty. A Renault? Jarno 12. Fernando 13. W praktyce najlepszy zawodnik Renault miał w treningach 1.838 straty do testera!!! A jak na tym skorzystał B.A.R?? Otóż proszę: w wyścigu Jenson 3., a Takuma 5.- dla porównania Jarno był 4., a Fernando dopiero 6.!!! A jeszcze w przedostatnim wyścigu Fernando zdobył podium i R24 było szybsze, niż bolid B.A.R! Inna sprawa, że w takich warunkach McLareny w tamtym roku wysiadły- silnik Kimiego odmówił żywota już na 7. okrążeniu, a David dociągnął do 50. kółka- też silnik (pneumatyka)!!! A wszystko wskazuje na to, że pogoda w Turcji będzie zbliżona do Węgier, czy do Bahrajnu... :?

Nie pisz post pod postem! Edytuj je!
Mod

Sorry, nie będę! Pozdro dla Mod!
Wiciu
Ostatnio edytowano So sie 06, 2005 8:44 przez Witek, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Witek
 
Dołączył(a): Wt sie 02, 2005 10:53
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Pieczar Pt sie 05, 2005 21:29  

Jeśli już któreś Renault miałoby nie wytrzymać, to stawiam na bolid Fisico - to jemu się w tym sezonie zdarzają awarie, nie Ferdkowi :?
Mclaren prawdopodobnie dużo zyska dzięki 3 kierowcy, ale co z tego, jeżeli silnik znowu wysiądzie :(. Nie chce tutaj nic krakać, ale w Turcji będą prawdopodobnie warunki zbliżone do tych z Bahrainu, albo Malezji, a wtedy może być ciężko (tym bardziej, że silnik Kimasa jest już "wymęczony" po GP Węgier).
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Witek So sie 06, 2005 9:18  

Popatrz, Pieczar, jakiego pecha ma FISICO :cry: Popełnia błędy, a i owszem (np. utrara 7. miejsca po poślizgu na szykanie i wycieszka po trawie na Węgrzech-spadł na 9.) ale on ma też i pecha! Australia- utrzymał to pole position i wygrał w pięknym stylu- ale z autkiem było wszystko- O.K !!! A następny wyscig?? W Malezji jechał 3.- za Alonso i Trullim, ale przed wypadkiem z Webberem wyjechał poza tor, uszkodził nos, a to kolei zmniejszyło siłę docisku i broniąc się przed Webberem zblokował koła i BUM!!!- BŁĄD KIEROWCY. W Bahrajnie silnik- PECH! W Kanadzie prowadził stawkę- hydraulika nawaliła- PECH!!! To gaszenie auta w boksach we Francji i Wlk. Brytanii??? To błąd FISICO! Ale w kilku wyścigach błysnął! Np. w Niemczech miał na starcie kontakt z Takumą i Sato spadł na 17 miejsce a on nie zjeżdzał do boksów (chociaż mu ponoć radził FLAV)- zyskał 7. miejsce i rozpoczął swój maraton- wskoczył na 4., przed Schumachera! Tego by np. Jarno nie zrobił, ale z drugiej strony ubiegłorozny driv3r teamu nie powodowałby takich skuch, jak Fisico we Francji, Wlk. Brytanii, czy Malezji!!! A Wy co o tym sądzicie??? Pozdro!
Avatar użytkownika
Witek
 
Dołączył(a): Wt sie 02, 2005 10:53
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Majster So sie 06, 2005 14:16  

Mi się wydaje że Fisico po tym jak w Sauberze tak błyszczał chce koniecznie mieć lepsze osiągi niż wtedy w Sauberze i dlatego robi błędy. To troche dzika teoria ale może być w tym troche racji.
Avatar użytkownika
Majster
 
Dołączył(a): Pt cze 03, 2005 16:28
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Klyta Mirek Pn sie 08, 2005 20:32  

1 Kimi
2 Juan
3 Ralf
4 Fernando
5 Jenson
6 Michael
7 Jarno
8 Rubens
"Kiedy dziewczyna ma piętnaście lat, nienawidzi mężczyzn i wszystkich chętnie by wymordowała, w dwa lata później rozgląda się, czy któryś przypadkiem nie ocalał."
Avatar użytkownika
Klyta Mirek
 
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 18:56
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez Miro Śr sie 10, 2005 14:12  

Jak na mnie to pierwsza trójke obstawiłbym Montoya(bo obecnie ma najleprzą forme),Räikkönen(bo też jest extra,chociaż ma pecha) a trzeci bedzie Alonzo do to on przecież wygra cały cykl GP.Co do Michaela Schumachera to dla mnie to wielki zawodnik jecz najlepszy okres ma już za sobą wle w Tyrcji będzię w pierwszej piątce.W czołówce bedzie też Jenson Button.
Miro
 

Postprzez dawo Śr sie 10, 2005 17:23  

no moim zdaniem w pierwszej trojce bedzie Montoya,Kimas i Michael,J.P.M. bo jest bardzo dobrym kierowca ale ma pecha i dopiero uczu sie jazdy Mercedesem,Kimas ma dobry bolid,ale takze go pech przesladuje(bezawaryjenosc na testach,a w wyscigu zawsze cos)a michael,bo jest starym cwanym lisem i zawsze wie jak wypasc dobrze nawet jak sprzet jest do d...
dawo
 

Postprzez Nitro Cz sie 11, 2005 17:26  

1. Kimas - bo jest najlepszy
2. Montoya - bo licze na dublet
3. M. Schumacher - bo wiecej nie wywalczy :P[przez opony]
4. R. Barichello - bo musi byc wolniejszy od MS :(
5. Button - bo jest wolniejszy od MS:twisted:
6. Trulli - a niewiem:P
7. R Schumacher - j/w
8. Coulthard - j/w
9. F. Alonso - bo starczy mu punktow jak na ten sezon :twisted:
Avatar użytkownika
Nitro
 
Dołączył(a): So lip 16, 2005 23:06
Lokalizacja: Ustka

Postprzez Bart Cz sie 11, 2005 17:59  

Nitro napisał(a):9. F. Alonso - bo starczy mu punktow jak na ten sezon

To gadanie przypomina mi słowa piratów płytowych, którzy tłumacząc, dlaczego okradają wielkie miezynarodowe firmy komputerowe mówią, że te korporacje i tak mają wystarczająco dużo kasy. :wink:
Ostatnio edytowano Cz sie 11, 2005 18:58 przez Bart, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Bart
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 20:45
Lokalizacja: Kąśna Dolna/Kraków
GG: 1284088

Postprzez Nitro Cz sie 11, 2005 18:48  

może troche mnie poniosło :oops: ale wole gdyby Kimas zwyciężyl w tym sezonie...
Avatar użytkownika
Nitro
 
Dołączył(a): So lip 16, 2005 23:06
Lokalizacja: Ustka

Postprzez sex pistols Pt sie 12, 2005 10:48  

zobaczymy po treningach jak minardi bedzie razem z macami 10s przed innymi 8) :wink: i jennson w samochodzie w kturym na koniec spali posture krolowej angli hahhaha fajnie by bylo i hymn na podium god save the quen
1jpm
2raikonen
3buuton
4shumack
5nie wazne...
Avatar użytkownika
sex pistols
moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 6:17
Lokalizacja: Poznań

Postprzez ylid So sie 13, 2005 11:14  

Bart napisał(a):To gadanie przypomina mi słowa piratów płytowych, którzy tłumacząc, dlaczego okradają wielkie miezynarodowe firmy komputerowe mówią, że te korporacje i tak mają wystarczająco dużo kasy

:shock: no to jeśli mają to czemu się tak kłócą o te parę "legalnych inaczej" kopii ??? Wracając do tematu, jeśli Flavio nie odbył kilku rozmów z Fernando na temat: "Taktyka, a wygrana" to można liczyć na równie popisowy start w Turcji co na Węgrzech. Ale jeśli rozmawiali to Fernando powinien jechać sobie za Kimim i gratulować mu na mecie zdobycia 1 miejsca i skromnie zauważyć, że niestety to nie wystarczy żeby odrobić straty do niego. I jeżdżąc w tak wyrachowany sposób zostanie Mistrzem Świata. Ale jeśli Alonso tego szybko nie zrozumie to rzeczywiście tych punktów, które już zdobył powinno mu wystarczyć.
Avatar użytkownika
ylid
 
Dołączył(a): Śr cze 15, 2005 9:11
Lokalizacja: Srebrne Miasto

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2005

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron