gregoff napisał(a):Za wypadek ponosi winę Schumacher który zajechał mu drogę, powinień pojechać szerzej i nikomu by się nic nie stało. A tłumaczenie, że go nie widziałem jest śmieszne. A od czego ma się lusterka Czy już Schumacher od tylu lat wygrywał i nie był wyprzedzany, że zapomniał jak je należy używać
Schumacher chyba nie chciał widzieć Webbera.
Takie sytuacje z zamykaniem drogi w wydaniu Schu zdażał się już wielokrotnie - nawet jak wygrywał.
Arczyn napisał(a):Inna sprawa, że także Webber nie robił nic aby uniknąć zderzenia
Miał napić się Red Bulla...?
A może miał się zatrzymać i poczekać a Schu trochę odjedzie...?
ylid napisał(a):powinni umieć zachować chociaż odrobinę kultury wobec siebie
Kultura na torze... Wielu jej brak poza nim, więc nie wiem, co miałoby się nagle stać, żeby zaszczepić wzajemny szacunek i etos "na okazję" F1.