Przypuszczam (ba,jestem tego pewien), że walka o zwycięstwo rozegra się głównie pomiędzy McLarenem, Renault i Hondą. Najprawdopodobniej minimalną przewagę uzyska McLaren i to on zdobędzie w końcu upragniony dublet (jeśli Monteiro znów nie puknie w tyłek Montoi...?) Wątpie w ewentualne "pudło" któregoś z kierowców Ferrari. Toyota może włączy się do walki o najwyższe pozycje(liczę przede wszystkim na Trullego
)
1. "Ice man" - brak awarii silnika+dobra jazda Kimiego=zwycięstwo
2. Montoya...?
3. Alonso - spokojna jazda i "pudło"
4. Przycisk - jeśli będzie przezentowac się jak w ostatnich weekendach(nie licząc kwalifikacji w Turcji) to będzie wysoko
5. "Fisi" - świetny samochód, przeciętny kierowca
6. Trulli
7. Takuma Sato - jeśli nie zaliczy podróży po trawie(mało prawdopodobne
) to może pokusi się o punktową zdobycz.
8. Felipe Massa - w Sauberze wyższej pozycji nie osiągnie
Ostatnio edytowano Pn lut 20, 2006 12:34 przez Dzidosław, łącznie edytowano 3 razy