Przed GP San Marino 2005

[Ahmed]

Kimas do boju!
Problemem Maków w tym sezonie jest (jak dotąd) sesja kwalifikacyjna - nie mogli wykręcić jednego szybkiego kółka. W wyścigu było znacznie lepiej - FL. Jeżeli Kimas obroni PP to myślę, że ok jutro ok. 15.30 będziemy mogli świętować pierwszą wygraną w tym sezonie - nie ostatnią Na to licze.
Wyścig zapowiada się ciekawie...

[Maraz]

Ciekawe, jak oponki będą wytrzymywały jazdę po słynnych krawężnikach (tarce - co za baran wymyślił to określenie? ) na Imoli... Ja mam nadzieję, że pod koniec wyścigu zrobi się gorąco i będziemy świadkami kilku pojedynków. Cały czas mam niestety w pamięci te wieczne procesje na Imoli, brrrr

[Ahmed]

Jeżeli miałaby być to procesja na 1 miejscu w wykonaniu Kimasa to jestem za
Opnki oponkami, tylko żeby znów cos bolidom nie odleciało...

[mateusz]

Kimi P1! Super! Jeśli będzie tak dalej to McLaren ma zwycięstwo. Szkoda mi trochę Schumachera, ale to był jego błąd

[Ahmed]

A zauważyliście, że zanim Szu zaczął hamować z silnika wydobył się dym? Tak mi się wydaje. Czyżby hydraulika? Ostatnio narzekali na nią.
Ale dla mnie bomba. Kimas na PP.

[gregoff]

KIMAS Będzie się działo, zobaczycie że Renault będzie naciskało, Zobaczymy co BAR pokaże

[Maraz]

A zauważyliście, że zanim Szu zaczął hamować z silnika wydobył się dym? Tak mi się wydaje. Czyżby hydraulika? Ostatnio narzekali na nią.

Mogły zablokować mu się na chwilę tylne koła, bo to zdaje się stało wczoraj także niemal w tym samym miejscu Fisichelli. Głowy nie dam oczywiście, ale skoro Schumacher dosyć szybko dojechał potem do mety, to raczej nic mu się chyba nie zepsuło.


[mod="Mariusz"]Temat zamknięty z dniem 2 IV 2006.[/mod]