przez Mariusz N kwi 24, 2005 16:02
Wyścig po prostu fenomenalny. Troszkę szkoda mi Rubensa Barrichello, Giancarlo Fisichelli oraz Kimiego Raikkonena, ale trudno - takie są wyścigi. Fantastyczna jazda Schumachera. Udowodnił, że jeszcze ma ochotę na starty. Gratulacje dla Alonso, Schumachera, Wurza i Villeneuva. Alexander Wurz zdobył punkt więcej niż Pedro de la Rosa, więc mam nadzieję, że tym samym uciszy krytyków, którzy wątpili w jego umiejętności. Jacques Villeneuve w końcu zaczął robić to, co powinien (choć skorzystał na pechu innych). Ale cieszy mnie to, że i Wurz i Villeneueve zdobyli punkty. Niestety oba Minardi nie ukończyły tej eliminacji, a szkoda... Wyścig był na prawdę emocjonujący.
To że Alonso przez tak długi czas blokował Schumachera świadczy, że nowe Ferrari jest konkurencyjne, a także że opony Bridgestone też są już lepsze. A fakt, że Hiszpan wybronił się przed Niemcem to chyba oznaka, że Alonso już nie czuje takiej presji na samo nazwisko 'Schumacher', jak jeszcze co niektórzy kierowcy. I choć wolałbym, aby to Schumacher wygrał, to cieszę się, że Alonso jest zwycięzcą, a Schumacher był drugi.
BARmani też jakby lepiej, na niekorzyść zaś Williamsy i RBR. A Jordany... szkoda słów.