Gp Hiszpanii 2005

Moderator: Ekipa F1

Postprzez gregoff N maja 08, 2005 17:17  

Minardi to już sie same posadziły :lol: Start w ich wykonaniu iście atomowy :cry: Ale przynajmniej powalczyły póżniej :mrgreen:
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez Fancars N maja 08, 2005 17:56  

ehhh...Tak sie cos balem o te opony i zdaje sie ze mialem dobre przeczucie...Nie wiem co bym zrobil na miejscu Ferrari ale powaznie bym sie zastanowil czy nie zmienic na Michelina...Obstajac przy Brigestonie moga albo byc najlepsi albo najgorsi.W przypadku wyboru przez wszystkie teamy jednego dostawcy opon nie byloby tego problemu.Jakby zawiodl to wszyscy by mieli klopoty...pomimo wszystko to Kimi bardzo szybko odjechal i widac ze dobrze mu sie jechalo...Alonso...No coz,jechal dobrze ale bez rewelacji..Wystartowal i dojechal do konca...Troche mnie zawiodl Ruben ze tak slabo pojechal...W koncu taktyka byla bardzo dobra...No i zal Szu,ktorego znowu wyeliminowaly opony...Trzeba jednak zwrocic uwage ze silnik sie dobrze sprawowal mimo ze byl to jego drugi wyscig...Dobry prognostyk na przyszlosc...
Fancars
 

Postprzez Pieczar N maja 08, 2005 18:14  

Mam nadzieję że wraz z tym wyścigiem skończy się WIELKI PECH Kimiego.
Co prawda ma dosyć dużą strate do Alonso, ale jeżeli tak będzie jeździł jak dzisiaj, to myśle że spokojnie może zdobyć upragniony tytuł. Ciekawe czy ferrari się w końcu pozbiera, chociaż mnie się podobał ten widok, gdy Schumacher wyjechał z boksu obok Raikkonena, mają już 1 okr. straty :mrgreen:
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Spielberg N maja 08, 2005 18:30  

Zmiana opon przez Ferrari na Bridgestone wyeliminowałaby już całkiem Bridgestone z F1. Bo chyba Minardi i Jordan nie zostaną same, żeby współpracować z Bridgestone. Osobiście uważam, że taki ruch ze strony Ferrari byłby bardzo bolesny dla Włochów. Bo jednak opony muszą ściśle współpracować z bolidem. Dlatego w pierwszych wyścigach na nowym ogumieniu mogłoby być fatalnie. Zgranie opon z nadwoziem, to miesiące badań. Poza tym, nie wiadomo, czy głowni rywale Ferrari - McLaren, Williams, Renault i BAR - nie byliby w stanie delikatnie zasugerować szefostwu Michelin, że wspólpraca francuskiego koncernu z Ferrari im się nie podoba. W końcu już takie cuda się w F1 działy. No i Michelin nie faworyzowałby Czerwonych, tak jak to robi teraz Bridgestone. Można powiedzieć, że Japońce robią opony pod indywidualne potrzeby Scuderii.
Ostatnio edytowano N maja 08, 2005 18:31 przez Spielberg, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Spielberg
 
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 12:16
Lokalizacja: Danzig

Postprzez Bart N maja 08, 2005 18:31  

No cóż, taka kolej losu. Raz na wozie, raz pod wozem. Dzisiaj Kimi na wozie, wczoraj pod, z Schumim odwrotnie. Alonso na swoim bardzo wysokim poziomie. Toyoty po słabym GP San Marino dzisiaj zaliczyły dobry występ (wolałbym jednak Ralfika na pudle). No Ferrari... Te opony mnie rozwalają. Bridgestone musi coś poprawić, bo z tytułu zostaną tylko zdarte albo przebite opony. Jeszcze raz brawo Raikuś! Świetna robota i nie miał dziś pecha, co dziwne :lol: . Życzę mu, jak i Alonso, walki do końca o mistrzostwo z Schumim. Widać, że w F2005 drzemie duży potencjał, ale te opony...

Ej, Spielberg. Jak Bridgestone ma robić takie opony pod Ferrari, to niech je sobie wsadzą!!!!
Avatar użytkownika
Bart
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 20:45
Lokalizacja: Kąśna Dolna/Kraków
GG: 1284088

Postprzez gregoff N maja 08, 2005 19:57  

No cóż raz na 6 lat może im się nie udać. Każdy popełnia błędy, nawet Bridge i Ferrari.
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez Zidi N maja 08, 2005 20:01  

Faktycznie, a czemu nikt nie czepia się Villeneuve`a? Przecież on też był mistrzem świata i na kierowcę takiej klasy nie wypada mieć aż tak słabych wyników...
Zidi
 

Postprzez Ahmed N maja 08, 2005 21:05  

No bo JV twerdzi, że bolid wymaga poznania, że to jest nad- lub podsterowny, to że balans jest do bani itd.
...to nie jego wina, on sie stara, zmienia , testuje itd.

On sie po prostu nie chce przyznać, że sie wypalił - i to juz jakiś czas temu.
Avatar użytkownika
Ahmed
 
Dołączył(a): Wt kwi 12, 2005 21:11
Lokalizacja: Wągrowiec

Postprzez mateusz N maja 08, 2005 21:48  

Wg mnie to Villeneuve nigdy nie był dobrym kierowcą. Zdziwieni? Myślę, że dużo osób się ze mną zgodzi. W sezonach 1996 i 1997 dysponował poprostu super dobrym sprzętem. Jest jeszcze druga możliwość: zła decyzja z przyłączeniem się do zespołu BAR. Może gdyby nie to jeździł by w jakimś lepszym teamie? Może nawet w Ferrari (czemu nie :wink: )?
Avatar użytkownika
mateusz
 
Dołączył(a): Wt kwi 12, 2005 22:34
Lokalizacja: Szczucin

Postprzez Mariusz N maja 08, 2005 22:33  

W ubiegłym sezonie McLaren miał problemy z Mercedesem. Teraz Ferrari ma kłopot z Bridgestone. McLarenowi udało się rozwiązać problem, więc i Ferrari się uda. Wyścig był ciekawy, choć było chyba mniej bezpośredniej walki niż w San Marino. Martwi mnie postawa Minardi i Saubera. Gratulacje dla Raikkonena. Świetna postawa Toyoty. Montoya coś cieniutko...
Avatar użytkownika
Mariusz
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 7:00
Lokalizacja: Puławy
GG: 1111640

Postprzez kuba Pn maja 09, 2005 6:56  

Wyścig nawet niezły...Raikkonen pokazał co trzeba.Mi najbardziej szkoda Schumiego...byłby na pudle gdyby nie te opony w dupe kopane.Co gorsza Bridgestone to moja ulubiona firma oponiarska.Przezbrojenie na Micheliny może trochę rzeczywiście potrwać.Ale chyba to już koniec narazie Bridgestone w F1 tak jak w 1998 Goodyear.Wtedy też Ferrari było do samego końca partnerem starego dostawcy.No nic.Ale naprawde szkoda.Widzieliście opony Rubensa po GP Bahrajnu?To były istne slicki...zupełnie łyse.
"Rób,albo nie rób...nie ma próbowania!!!"
Avatar użytkownika
kuba
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 13:31
Lokalizacja: Poznań

Postprzez A.S. Pn maja 09, 2005 10:43  

Trzeba przyznać nie był to najładniejszy wyścig w tym sezonie, ale jego wynik wynagradza mi wszystko.
Na podium wreszcie moja ulubiona kompozycja hymnów.
No cóż Kimi był klasą samą dla siebie i stąd nie było walki o zwycięstwo, cóż można dodać tak trzymać Kimuś 8)

Ale żeby nie było mi tak dobrze to zupełnie zawiódł mnie pan JPM. Wydawało mi się, że odpoczął i wróci z siłami i chęciami do walki, a tu plama. Najpierw rozwalił samochód, słaby start w pierwszej kwalifikacji, bączek na torze podczas wyścigu i jeszcze te dwa pitstopy pod rząd. To wszystko daje do myślenia, czy aby Ron źle nie zrobił, że nie dał szansy de la Rosie pokazać się na własnym boisku - chyba wyszłoby to McLarenowi na dobre.

Renault dało z siebie wszystko, ale to za mało było na maka.
Toyota w swoim tępie znowu zdobyła dużo punktów, choć po pierwszej sesji myślałem, że to ona powalczy o zwycięstwo, Williams poniżej oczekiwań, chyba jakieś problemy z autem bo Webber to dobry kierowca (za Heidfeldem nie przepadam)

Cóż Ferrari, nie będe kopał leżącego, wolę żeby McLareny wygrywały z nimi na torze w walce. Myślę, że Schumi założył szybsze opony (ale mniej wytrzymałe) i stąd to wszystko. Mogę uwierzyć w wadę jednej opony, ale nie dwóch (zaryzykował i przegrał - taki live). Ferrari powinno jak najszybciej dogadać się z Michelinem.

Aha panowie, czy FIA skończyła już drobiazgowo badać wszystkie bolidy :?:
Bo może my tu omawiamy wyniki, a Mosley je nam za dwa dni zweryfikuje :wink:
Avatar użytkownika
A.S.
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 8:22
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez Bart Pn maja 09, 2005 14:50  

No, nie dzielmy skóry na żywym niedźwiedziu! Jak coś Maxiu wykombinuje, to nie ma ch*** we wsi. Ach! Znowu temat tych poon Bridgestone'a. One są po prostu niedopracowane i nie dziwi mnie fakt, że Ferrari nie zgodziło się na ograniczenie liczby testów.

[mod="Mariusz"]Temat nieaktualny. Zablokowany dnia 18 III 2006.[/mod]
Avatar użytkownika
Bart
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 20:45
Lokalizacja: Kąśna Dolna/Kraków
GG: 1284088

Poprzednia strona

Powrót do Sezon 2005

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość