dex napisał(a):to o czym krakałem parę postów wcześniej , BMW przypomina trochę Mclarena z 2005
Jeśliby powtórzyli sukcesy Mclarena z 2005 roku, to wcale bym się nie obraził 8) Jak narazie wszyscy mają mniej, lub więcej problemów - Ferrari często staje na torze, Mclaren też, nie wspominając o słabszych zespołach. Głównym problemem BMW, jest to, że cały czas mają tą samą awarię, której nie potrafią rozwiązać. Do wyścigu w Melbourne mamy jeszcze 2 tygodnie i mam nadzieję, że do tego czasu uda im się wszystko naprawić.
Ferrari póki co wydaje się być nie do pokonania - są szybcy i w krótkich stintach i w long runach. Wreszcie może Kimi dostanie furę, na jaką zasłużył i zdobędzie tytuł
EDIT:
Times at the lunch break:
1 MASSA Ferrari 1'29.989 44
2 KOVALAINEN Renault 1'30.384 46
3 FISICHELLA Renault 1'30.498 39
4 RAIKKONEN Ferrari 1'30.534 46
5 ALONSO McLaren 1'30.564 41
6 BARRICHELLO Honda 1’31.067 63
7 SPEED Toro Rosso 1'31.500 66
8 COULTHARD Red Bull 1'31.589 40
9 WEBBER Red Bull 1'31.742 34
10 KUBICA BMW 1'31.751 73
11 SCHUMACHER Toyota 1’31.791 39
12 BUTTON Honda 1’31.887 37
13 HEIDFELD BMW 1'31.845 50
14 DELAROSA McLaren 1'31.985 44
15 MONTAGNY Toyota 1'32.264 51
16 SATO Super Aguri 1'33.337 51
No red flags at all this morning (!) and perfect conditions for testing with 20 - 25°C temperatures.