Zmiany w przepisach 2007

[Darth Tom]

Ogólnie zmiany nic ciekawego nie wnoszą
Robi sie tylko śmietnik i tyle ... Dla mnie głupie jest tłumaczenie ze chodzi o obniżenie kosztów utrzymania zespołów F1 zawsze była dla bogatych i dal tego to była elita - kogo nie było stać to się w to nie bawił. Po co są klasyfikacje konstruktorów skoro już teraz mamy jakieś bliźniacze teamy (STR i RB. Honda i SuperAguri) ??? To w końcu gdzie ta rywalizacja ??? A uogólnianie na siłę konstrukcji bolidów znosi rywalizację pomiędzy inżynierami w niebyt
Dla mnie całkowicie chybionym pomysłem jest tegoroczny obowiązek korzystania z opon o różnej specyfikacji w jednym GP Przecież kiedyś chodziło o to żeby stworzyć mieszanki jak najbardziej optymalne dla danego toru, bolidu czy kierowcy... (Coś jak chybiony pomysł jazdy całego GP na jednym komplecie, z którego na szczęście się wycofano)
Jestem jak najbardziej przeciwny przepisom które ograniczaja rozwój technologii w F1.

[Cinek]

Obniżenie kosztów = większa szansa dla mniej bogatych zespołów.

[Darth Tom]

Obniżenie kosztów = większa szansa dla mniej bogatych zespołów.

I dostajemy coś takiego jak STR lub SuperAguri

[TobaccoBoy]

Następny "tradycjonalista" od siedmiu boleści. regulamin jest ok, a w następnym roku bedzie jeszcze lepiej. A zmiany w regulaminie technicznym-miodzio.

[yankess]

Dla mnie głupie jest tłumaczenie ze chodzi o obniżenie kosztów utrzymania zespołów F1 zawsze była dla bogatych i dal tego to była elit

więc chciałbyś, żeby jeździły Ferrari, McLareny i Toyty? To byłoby widowisko tak zawaliście ciekawe, jak Twój wczorajszy obiad.

A uogólnianie na siłę konstrukcji bolidów znosi rywalizację pomiędzy inżynierami w niebyt

spowoduje, że będzie ciekawiej. Nie wiem, jak Ty, ale ja zamiast rywalizacji inzynierów z tunelu aerodynamicznego, wole rywalizacje na torze. A o zaprzestaniu rywalizacji konstruktorów - nawet nie chce mi sie tego komentowac.

Obniżenie kosztów = większa szansa dla mniej bogatych zespołów.


I dostajemy coś takiego jak STR lub SuperAguri

czyli Ty jednak koniecznie chcesz tylko 3-4 najbogatszych teamow w F1.

[W]

ja zamiast rywalizacji inzynierów z tunelu aerodynamicznego, wole rywalizacje na torze.

To nie jest czasem Puchar Kii Picanto...?

[Corvi78]

Ja podzielam poglady Darth Tom'a.
"...musza byc uzyte dwie mieszanki..." - moze to i uatrakcyjni wyscig ale jest to dla mnie jakas namiastka drugiej firmy oponiarskiej ktora FIA skreslilo.
Przeciez tu chodzi o konkurencje na kazdym polu...
Co do TC - hmmm, ogromna moc bolidu do opanowania na zakrecie, pewnie by w F1 wrocili do jazdy w drifcie - ciekawe, ale czy bezpieczne

[TobaccoBoy]

Jaka namiastka Corvi78? Chodzi o to by wszystkie zespoły ścigały się na tych samych mieszankach.

Dla kumatych:

1987-1989 -monopol Goooyear
1992-1996 -monopol Goodyear
1998-2001 -monopol Bridgestone

A teraz odpowiedzcie, że w tych latach nie było rywalizacji. No, kto taki odważny??

Co do TC - te g*wno jest wyłącznie przez politykę. W 2001 FIA zgodziła się na to rozwiązanie (które chcieli producenci) w zamian za tanie silniki dla najsłabszych i najbiedniejszych. A co jest TC i brak owych tanich jednostek.

PS: coś ci się pomyliło z tym cytatem.

[Darth Tom]

więc chciałbyś, żeby jeździły Ferrari, McLareny i Toyty? To byłoby widowisko tak zawaliście ciekawe,

Zdecydowanie nie... Ale w tym momencie i tak mamy dziwną sytuacje kiedy istnieją teamy które tak naprawdę są tylko quazi zespołami jesli chodzi o ich samodzielność. A poza tym ujednolicanie bolidów doprowadzi do tego ze ferrari od maka albo renówki będzie sie róznic tylko kolorem nadwozia, a jak dla mnie ta opcja odpada

[TobaccoBoy]

Darth Tom tak, w ten weekend Honda zaplanowała, iz Ogórki maja ich fabryczny zespół zbić na kwaśne jabłko.

[slipstream]

A poza tym ujednolicanie bolidów doprowadzi do tego ze ferrari od maka albo renówki będzie sie róznic tylko kolorem nadwozia, a jak dla mnie ta opcja odpada

Jasne, wszystko będzie sześcianem... Ujednolicone elementy aerto nie oznaczają w niczym ze FIA okresli co do 1mm kwadratowego powierzchnie bolidu. Bedzie tak samo ogólnie jak teraz i w żaden sposób nie wyeliminuje to indywidualnych elementów każdego zespołu który jak wiadomo z historii będzie się starał wykorzystac najmniejszą możliwość w przepisach na opracowanie czegos innego, być moze lepszego.

moze to i uatrakcyjni wyscig ale jest to dla mnie jakas namiastka drugiej firmy oponiarskiej ktora FIA skreslilo

Czyli jakby to miało wyglądać połowa wyścigu na Michelinach, druga na Bridge. Bo nie rozumiem. Co ma strategi na wyścig do wojny oponiarskiej. Chodzi o urozmaicenie wyścigu przez nakaz jazdy na róznej mieszance, co zaowocuje róznym zachowaniem i prędkościami kierowcy na torze (identycznie by było gdyby byli dwaj dostawcy bo tu tez trzeba by wybrac kiedy na jakiej mieszance)

Ogólnie rozsiewanie takich prostolinijnych bredni powinno być ustawowo zakazane. Pozatym pragnę wyszystkim notorycznie narzekającym na zmiany w przepisach ze F1 stoi na szczycie technologicznym sportów własnie dzięki zmianą. Gdyby głos mieli ludzie tacy jak wy, ciągle narzekajacy "a tak jest lepiej i mi się bardziej podoba" czy "po co te zmiany, tak jest dobrze" Dzisiaj pewnie ścigaliby się furmankami

[TobaccoBoy]

slipstream zgadzam się. Dobrze prawi... polać mu

[Darth Tom]

Dzisiaj pewnie ścigaliby się furmankami

I z całą penościa wygrała by czerwona

Nie jestem za pozostawieniem F1 całkowicie bez żadnych zmian, ale czy nie powinny być one wprowadzane z większym rozmysłem ??? Czasami po prostu nie wszystko co nowe jest lepsze.

[TobaccoBoy]

Darth Tom nie wszystko co stare jest dobre.

[Darth Tom]

Darth Tom nie wszystko co stare jest dobre.

Zgadzam sie jak najbardziej - tylko trochę wiecej samokrytyki przy wprowadzaniu zmian - to wszystko. Pozdrawiam.