przez GroM Wt kwi 10, 2007 21:24
Co do stluczki Heidfeld kontra Kubica, prawda jest taka ze Heidfled zrobi wszystko aby ograc Kubice, bez wzgledu na to czy to byl incydent wyscigowy czy nie. Heidfeld musi byc lepszy w tym sezonie, bo inaczej jego miejsce zajmie Vettel lub ktos inny z innego zespolu. Obecnie udaje mu sie to świetnie nie ważne w jaki sposób. Kubica ma pecha, jego auto nie daje rady, ale takie historie juz byly. Honda 2004 rok, Button smigal, a Sato auto sie psulo, McLaren Montoya czesciej dojezdzal niz Raikkonen. BMW to jest mlody zespol, ktory odwalil tak kawal dobrej roboty! Dla mnie to jest niesamowite ze to jest obecnie trzecia sila F1, a nikt sie tego nie spodziewal. Renault za to klapa, a niby maja wszystko co poprzednie lata, procz Alonso. Kubica ma poprostu pecha, przed sezonem wiele razy mowili na temat awaryjnosci BMW, zainwestowali duzo w szybkosc bolidu i zrobili powazny krok, ale trapia ich problemy, ktore mial poprzednie lata McLaren - awaryjnosc. Zanim to zlikwiduja potrwa, ale na pewno to sie oplaci czy w tym sezonie czy w przyszlym. Lepiej ze jest szybko i widac powazny krok, chociaz trzeba spodziewac sie awaryjnosci, niz dojezdzac ale jak Honda ze ledwo w dziesiatke wskakuja. Powoli spokojnie BMW dopracuje auta, to dopiero dwa pierwsze wyscigi i na pewno zrobia wszystko aby na koniec sezonu skonczyc na trzeciej pozycji, to jest ich zadanie i zalezy im na tym. To nie jest po ich rece zeby Kubica nie dojezdzal. Jezeli by tak chcieli, to by go nigdy nie zatrudnili, a w tym sezonie w miejscu Kubicy siedzialby Glock albo Vettel. Jest Kubica i trzeba czekac az autko dopracuja a wtedy rozpyka wszystkich jak na Monzie.
A co do tej stluczki, Kubica startuje jak nie wiem co objechal Rosberga i nie cackal sie zeby wziac w zakrecie Heidfelda, ale pech chcial ze Heidfeld nie zauwazyl tam Kubicy i mu sie oberwalo za to, ale prawda jest taka, ze Kubica by go objechal tam spokojnie jak by nie ten incydent.