Przed GP Bahrajnu 2007

Moderator: Ekipa F1

jak myslisz kto wygra na Sakhir??

Ankieta wygasła So kwi 14, 2007 9:58

Fernando Alonso
43
30%
Lewis Hamilton
17
12%
Felipe Massa
11
8%
Kimi Raikkonen
59
41%
Nick Heidfeld
1
1%
Robert Kubica
9
6%
Giancarlo Fisichella
3
2%
 
Liczba głosów : 143

Postprzez Pieczar So kwi 14, 2007 17:50  

Ave napisał(a):Ciekawi mnie ile razy Alonso musi zdublowac podczas wyscigu Hamiltona aby niektorzy byli sklonni przyznac, ze jest lepszy.

Oj żebyś się nie zdziwił. O ile teraz jest mało prawdopodobne, żeby Lewis pokonał Ferdka (w końcu to Alonso ma walczyć o tytuł), o tyle pod koniec sezonu, jeżeli np. sprawa tytułu będzie rozstrzygnięta, może spokojnie z nim wygrywać. Hamilton się bardzo szybko rozwija, jest bardzo utalentowany a do tego niesamowicie dobrze przygotowany. Gdzieś za rok Hamilton będzie wymieniany w tym samym rzędzie co Kimas i Ferdek. Może Kubica do nich jeszcze dołączy.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez maciek So kwi 14, 2007 18:03  

Pieczar napisał(a):O ile teraz jest mało prawdopodobne, żeby Lewis pokonał Ferdka (w końcu to Alonso ma walczyć o tytuł), o tyle pod koniec sezonu, jeżeli np. sprawa tytułu będzie rozstrzygnięta, może spokojnie z nim wygrywać.

A ja mam nadzieję, że jutro Hamilton wygra z Alonso, w każdej sesji był szybszy od niego, ale wyścig to co innego, jeśli Alonso na starcie nie wyprzedzi Hamiltona to być może Alonso nie nadąży za nim, życzę tego Hamiltonowi. A jutro trzymam kciuki za Ferrari ;), musi być dublet
Obrazek
Avatar użytkownika
maciek
 
Dołączył(a): Cz sty 26, 2006 12:17
Lokalizacja: Turyn

Postprzez Falarek So kwi 14, 2007 18:15  

Ciekawi mnie Massa po tej krytyce jaka spadła na jego głowę po manewrach z Malezji może w pierwszym zakręcie pojechać ostro i kto wie jak to się może skończyć dla Hamiltona. Napewno będzie dość mocno zmotywowany aby nie dać się po raz drugi wydymać :D
Falarek
 
Dołączył(a): Śr sty 25, 2006 12:54

Postprzez SoBcZaK So kwi 14, 2007 18:30  

maciek napisał(a):jeśli Alonso na starcie nie wyprzedzi Hamiltona to
nie bój sie nie wyprzedzi, przed nim jest jeszcze Kimi, a to twardy zawodnik i on tez chce walczyc o jak najlepsza lokate bo jest jednym z mocnych kandydatów na mistrza, no a Massa jezeli nie zawiedzie to moze przez caly wyscig prowadzic az do zwyciestwa
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez gregoff So kwi 14, 2007 18:43  

Dużo zależy od tego ile ma paliwa Massa, bo według mnie mało. Ważny też start będzie. Może teraz Ferrari zaskoczy startem i będzie po ptokach.
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez im9ulse So kwi 14, 2007 18:58  

W kwiestii Hamilton vs Alonso nie podniecalbym sie tak jak co niektorzy z Was (choc przyznaje ze bardziej sympatyzuje za Lewisem).W pojedynczych wystepach napewno stac Lewisa na zwyciestwa (np.nadchodzacy Bahrajn) ale w przekroju calego sezonu na 99% wiecej punktow bedzie mial Alonso (ma w tym wprawe bo co by nie mowic od ponad dwoch lat prezentuje stalą wysoka forme - nie pamietam wyscigu ktory by zawalił nie liczac awarii).
Villeneuve(97),Tracy(03),Button(09),Bottas my racing idols...
RACING - because football,basketball,baseball & golf only require ONE BALL...
Avatar użytkownika
im9ulse
 
Dołączył(a): So lip 23, 2005 0:03
Lokalizacja: Old Danzig

Postprzez SoBcZaK So kwi 14, 2007 19:08  

im9ulse napisał(a):W kwiestii Hamilton vs Alonso nie podniecalbym sie tak jak co niektorzy z Was (choc przyznaje ze bardziej sympatyzuje za Lewisem).W pojedynczych wystepach napewno stac Lewisa na zwyciestwa (np.nadchodzacy Bahrajn) ale w przekroju calego sezonu na 99% wiecej punktow bedzie mial Alonso (ma w tym wprawe bo co by nie mowic od ponad dwoch lat prezentuje stalą wysoka forme - nie pamietam wyscigu ktory by zawalił nie liczac awarii).
zgadzam sie
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez slipstream So kwi 14, 2007 19:10  

Identycznie do paranoi z Hamiltonem można i podejść z Kimim w Ferrari - niby słabsze rezultaty czasowe ale w wyścigu i tak jest przed. Oczywiście jest tu inna kwestia powodów takiego stanu rzeczy. W kazdym badź razie, o niczym to nie moze jeszcze świadczyć w sposób wiążący na ten sezon.
Co do wyścigu, to pewnie podobnie będzie jak w Malezji - nie najwięcej paliwa w baku. Problemem moze być start bo Malezja pokazała że Ferrari "zostaje" na starcie a Miaki i BMW prezentuja się w tej kwestii lepiej.
Mysle jednak że jesli nie dadza się ograc na starcie to Ferrari zrobi bezpieczny dystans.
Zeby jednak zesmucić Masse to hamilton wykazywał się w tym sezonie kapitalnym startem spod świateł więc chyba raczej nici z planu Ferrari (przypomnijmy sobie Australie i Malezję)
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez gregoff So kwi 14, 2007 19:19  

Nie wiem jednak jaki plan mają McLareny. Startują po brudniejszej części toru a Ferrari raczej dwa razy tego samego błędu nie popełnią. Zresztą bardziej bym się martwil o BMW z ich nie najlepszymi prędkościami maksymalnymi może być problem na tej długiej prostej startowej. Liczę, że nic się jednak poważnego nie stanie nikomu na starcie.
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez chmiel So kwi 14, 2007 19:41  

Jesteśmy po qualu. Pierwsze 4. pozycję oczywiście dla Czerwonych i Srebrnych. Massa i Lewis wyżej od kolegów z zespołu. Wg mnie Fernando i Kimi mają od nich więcej paliwa na pokładzie, tylko jestem ciekawy o ile więcej. Ferdek tylko 0,06 za Kimim. Szkoda, że go nie wyprzedził, bo było naprawdę blisko. Za nimi BMW. Robert pewnie tak samo jak Fernando i Kimi ma więcej wachy od swojego teammate. Zresztą już zdążyłem się do tego przyzwyczaić. I dlatego te miejsce Roberta jest bardzo dobre. Co do wyścigu, niech go przejedzie bez problemów, to będzie dobrze :!: Bardzo dobrze zaprezentowali się Trulli i Webber. Zdecydowanie lepiej od kolegów z teamu. Honda znowu fatalnie,choć tym razem JB i Rubinho są wyżej od Sato. ;)
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez yankess So kwi 14, 2007 19:42  

Licze na punkty Roberta. Nie rozumiem co prawda, jak T-car 3* stajni w stawce moze być lepszy od podstawowego, ale cóż...
Mam nadzieje, że Felipe nie prześpi startu. Jak dobrze wystartuje i utrzyma pozycje po 1 zakręcie, to dojedzie 1, takiego błędu jak rok temu już raczej nie popełni, poza tym Ferrari zawsze ma dobrą taktyke i o to sie nie martwie.
Ciekaw też jestem jak na tle reszty pokaże sie Hamilton*. Mam nadzieje, ze oszczędzi bryolom achów i ochów i podium będzie wyglądało tak
1. Massa
2. Alonso
3. Raikkonen

*Nie jestem fanem McLarena, więc nie robi mi większej różnicy, który z kierowcow będzie stał na podium, najbardziej by mi sie podobało, jakby obaj kierowcy zajęli dalekie pozycje (mission impossible), ale uważam, że brytolom należy się obudzenie z tego pięknego snu, więc...

*UPDATE: racja, miało być 3, palce mi się powinęły.
Ostatnio edytowano So kwi 14, 2007 20:00 przez yankess, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
yankess
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 22:57
Lokalizacja: B'ham/KRK/CK

Postprzez RENO So kwi 14, 2007 20:10  

odnoszę wrażenie, że wiele osób myśli tutaj, że Robert na starcie będzie się grzecznie turlał za Heidfeldem, Robert jest fighterem i na pewno mu nie przepuści, bo kto tu ma być lepszy, bo mi się wydaje zawsze że jak HEI dobrze wystartuje i zajmie tą 5 pozycje czy nawet 4 to później niestety ale sie turla, żeby ją tylko dowieść, a Robert niestety nie spoczywa na laurach i pruje ostro do przodu, więc jedyna szansa żeby jeszcze ewentualnie coś ugrać w wyścigu to wyprzedzić Heidfelda i starać się dorwać zawodnika na P4 albo nawet i na P3 jak start pójdzie wyśmienicie...i poźniej stąd strata Hei do zawodnika przed nim 30s albo i więcej bo on jedzie sobie równym tempem zamiast starać się jeszcze przyśpieszyć i między innymi pokazuje to Australia gdzie HEI po starcie był 2 a poźniej spadł sobie za Kubka bo inni pryśpieszyli a on jechał równo
RENO
 
Dołączył(a): N sie 28, 2005 8:47
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez los-kamilos So kwi 14, 2007 20:13  

RENO napisał(a):...więc jedyna szansa żeby jeszcze ewentualnie coś ugrać w wyścigu to wyprzedzić Heidfelda i starać się dorwać zawodnika na P4 albo nawet i na P3 jak start pójdzie wyśmienicie...


Całe szczęście, że obaj startują z tej samej linii - może nie będzie takich problemów jak poprzednio, tylko Robert łyknie Nicka na pierwszych metrach, jeszcze przed zakrętem - coś w stylu łyknięcia Roseberga w Malezji lub Butona na Monzy'06.
Avatar użytkownika
los-kamilos
 
Dołączył(a): N mar 18, 2007 18:17
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez RENO So kwi 14, 2007 20:16  

na starcie zdaj się bezpośrednio przed sobą ma Alonso, więc teoretycznie może go również wyprzedzić jak oczywiście wszystko dobrze pójdzie
RENO
 
Dołączył(a): N sie 28, 2005 8:47
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez gregoff So kwi 14, 2007 20:25  

Tylko ma Robert taki sam problem jak Maki, startuje po brudniejszej części toru i oby nie stracił pozycji a co dopiero o zyskaniu :P
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2007

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość