GP Hiszpanii 2007

[Kori]

Brakowalo mi tego tematu z komentarzami na zywo
Sporo kierowcow juz poza wyscigiem: Wurz, Webber, Speed, Liuzzi, Raikkonen.
Wyglada na to, ze Massa zmierza pewnie po drugie zwyciestwo w sezonie, a Kubica wreszcie
ukonczy przed Heidfeldem (szkoda, ze nie w bezposredniej walce )

[mod="deZZember"]W nazwie tematu wstawiamy też rok!!![/mod]

[Macus]

Szkoda mi Kimasa i Nicka Heidfelda.Nick miał ogromnego pecha przez mechaników.

[Jankes]

gorący - tym razem dosłownie - Massa bardzo równa i szybka jazda, zasłużone zwycięstwo
Lewis pomimo braku zwycięstwa lideruje od dzisiaj, bezbłędna jazda, ale za wolno aby wygrać
Alonso, dał ciała na pierwszym zakręcie, musi zadowolić się 3 stopniem podium
Kubek, w końcu bezproblemowy wyścig

[Kid]

Oklaski dla Sato. Pierwsze punkty Super Aguri

[Wilu]

Piękny wyścig, Robert wreszcie 100% bez problemu i rewelacyjne 4 miejsce, Szkoda mi tylko Nicka w końcu pech przez cały wyścig najpierw błąd mechaników, a później skrzynia biegów. Toyota miała tutaj zagrozić bolidom BMW a tymczasem żaden z bolidów nie ukończył wyścigu. Szefowie Hondy pewnie wściekli bo kolizji Barichelo i Buttona, kuriozalna sytuacja. Brawa należą się również Takumie Sato za pierwsze punkty dla Super Aguri.

[dex]

piękny wyścig , dobrze że na starcie massa nie dał sie ferdkowi , bardzo ładnie , red bull pokauje zazurki , no widać że przez te cztert tygodnie renault też nie spało , szkoda kimasa , wkurzyłem sie na maxa normalnie pecha ma strasznego , no i robercik kapitalnie , natomiast w boxach to same pomyłki dziś były

[Pussik]

Tylko dwa zespoły nie dały ciała:

McLaren i Super Aguri.



Fisico jednak byłby przed Kovalainenem, ale paliwa mu zamało nalali.

Mechanicy BMW - połączenie GP Węgier Renault i GP San Marino Hondy.

Ferrari - elektronika Kimiego. ;//

Alonso na 1 zakecie pokazał to co widzieliśmy wielokrotnie podczas GP2.

No i człowiek maszyna liderem w F1. PP Tuż po starcie przedarł się na 2 miejsce i robił to co Massa.

[gregoff]

BMW jak zwykle coś musiało popsuć. Niesamowity Sato, ale coś się stało w Reno bo Fisi został zawołany do boksu i Koval także.

Kubica piękna jazda i raczej Nick by go nie ograł

Massa - co tu dużo mówić. Klasa sama dla siebie. MOżęcie dużo mówić, ale jak ma pusto przed sobą to ich niszczy. Raikkonen znowu ma pecha... a może to nie pech...

Hamilton - chyba gorzej od Alonso by było, ale ten fatalny start Hiszpana... Potem już każdy był na odmiennej strategi (Alonso twarde opony w środku wyścigu) i skończyło się jak skończyło. Hamilton LIDER KLASYFIKACJI KIEROWCÓW...

DC- o pięć miejsc i pod koniec walka z zepsutym wozem:) Dla mnie bohater wyścigu.

Rosberg - udowadnia, że się rozwija i jest w tej chwili murowanym kandydatem do punktów

Koval - W końcu pokazał na co go stać. Gdyby nie ten postój dziwny to chyba mógł być nawet piąty.

Sato - coś nieprawdopodobnego...

Fisi- miał trochę pecha, ale fatalny start i nie udało mu się wyprzedzić Sato... Występ in minus.

Hondy - Button i Barichello. Nie dość, że im słabo idzie to jeszcze Button pakuje się w kolegę z zespołu.

Toyota- spuśćmy na to zasłonę milczenia.

Wurz... co to ku... cze było. Tłok jak diabli i się pakuje prosto w nich. Odrobina ostrożności by się przydała na pierwszych kółkach.

[Pussik]

Może i tłok, ale co miał zrobić? Poczekać aż odjadą. A bolid przed nim nagle zahamował, każdy by wpadł.

[gregoff]

Tak, poczekać aż odjadą

[Pussik]

Słyszeliście studio F1?
Skończyli transmisje, ale dźwięk leciał i ktoś przeklnął. ;o


A swoją droga, to Heidfelda wepchnęli do boksu Kubicy.

[SoBcZaK]

co tu dużo mówić, wyniki mówią same za siebie, wreszcie się troszke rozjaśniła sytuacja w czołówce, Hamilton liderem, Alonso sie nie popisał przed swoim narodem, ale ile my byśmy dali żeby Robert był trzeci ale czwarte miejsce bardzo dobre

[Jakuzo]

To cos po wlosku chyba bylo: "Primera curva" czy jakos tak

[Wilu]

Słyszeliście studio F1?
Skończyli transmisje, ale dźwięk leciał i ktoś przeklnął. ;o


A swoją droga, to Heidfelda wepchnęli do boksu Kubicy.

To było chyba przebicie z konferencji prasowej
curve= zakręt

[kszyh2404]

A swoją droga, to Heidfelda wepchnęli do boksu Kubicy.

bo tu składuja szroty