GP Hiszpanii 2007

Moderator: Ekipa F1

Postprzez RENO Pn maja 14, 2007 19:04  

faktycznie to nuda byla straszna praktycznie się nie wyprzedzali...a i Kubico-maniak mnie dzisiaj jeden wpienił, cytuje: "Kubica dupa nikogo nie wyprzedził" no ręce mi opadły i tłumaczyć nawet mi się nie chciało, jakby wiedział że BMW jest 0,5s za Ferrką i McL to by tak nie gadał a pozatym w Bahrajnie coś mi się zdaje ze BMW miało jednak mniejszą strate do czołówki tak na poziomie 0,3 nawet wnioskując po Qualu gdzie w Q2 i Q1 mieli tylko ciutke gorsze czasy, a w Hiszpanii już o jakieś 0,5s Heidfeld chyba tylko zeszedł poniżej 1.21.000 a Kubkowi się chyba nie udało z tego co pamiętam. Także trzeb uwzględniać to że z testów na testy ta strata BMW do czołówki może albo maleć albo być stałą albo urosnąć jeszcze i wtedy gadać kto jest dupa.
RENO
 
Dołączył(a): N sie 28, 2005 8:47
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez SoBcZaK Pn maja 14, 2007 19:06  

Byl za Lewisem, ale paliwka to on mial mniej Szczęście

a co wy tak z tym paliwem? jakbyście przeczytali wypowiedzi po GP to byście wiedzieli że FA miał po tym wyjeździ na żwir problem z balansem


kamil.pl5 napisał(a):Paliwko paliwkiem ale czy wam tez w tym wyścigu brakowało walki na torze ? gdyby nie te incydenty w pit-stopach to ten wyścig był by nudniejszy od Kwalifikacji.... chociaż kto wie, może i był..

a no był nudny był, gdyby nie te wypadki i awarie to nie było by czego oglądać
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez viertolcia Pn maja 14, 2007 19:17  

A-J-P weź pod uwagę, ze jak Alonso podpisywał kontrakt z Makiem pod koniec 2005 roku, MP4-21 miał być lepszym MP4-20, czyli wygrać wszystko. Dlatego nei zgodze sie z twoim rozumowaniem (pomimo wyrwania jednego zdania z kontekstu).

Co do samego wyścigu, hmm, dziwne wiedziałam jak sie skończy (no moze poza awarią Kimiego, choć sam nie wiem czy wole patrzeć na jego DNF czy przyjeżdżanie za Massą...). Pewnie nei napisze nic odkrywczego, bo juz ze 100 osób to powiedizało na poprzednich stronach, ale Hamilton mnie powala. A Massa robi co do niego należy, ma najszybszy samochód, bije kolege z zespołu i wygrywa. Jak tak dalej pójdize to szybko zniweluje różnice do Lewisa.

Ja jednak jestem zdania, że niezależnie od obecnej formy Kimiego, to on wygra w Monako, bo z obecnych kierowców zawsze spisywał sie tu świetnie (bo na zwycięsto byczków, mimo ze smigają w monte carlo, bym nie liczył). Wygrał w 2005 i był bardzo blisko wygranej w 2003 i 2006. A Massa jest szybki, ale nei dosc dokładny i jak widzieliśmy w Malezji nadal popełnia błędy, więc albo skończy na barierach albo będzie sie musiał bardzo pilnować (co nie sprzyja szybkiej jeździe). Z drugiej strony McLareny zawsze są piekeilnie szybkie w Monako. Alonso raczej nie wygra (bo sie za bardzo napalił na pokonanie Lewisa), a co Hamiltona... cóż miło byłoby znów zobaczyć jak McLaren z zółtym kaskiem przemyka pierwszy linie mety w Monako, bo czemu niby nie? Zadziwia odkąd pojawił sie w F1, dlaczego miałby nie wygrać? No i jak Robercik sie spisze, bo lubi tory uliczne (choć w zeszłym roku na treningach nie błyszczał).

jakby sie mohery wkurzyły, to prosze przenieście część tego posta do tematu o Monako, jak taki powstanie
KIMI RAIKKONEN FIA FORMULA 1 2007 WORLD CHAMPION
Avatar użytkownika
viertolcia
 
Dołączył(a): Pt sie 26, 2005 18:45
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Cinek Pn maja 14, 2007 19:59  

Phaedra i jeszcze jeden fakt Hiszpanie wygwizdali Felipe (tak mi się zdaje)

A widział ktoś lecące papierki wielkości pięści w jego kierunku za każdym razem jak przejeżdzał przez pierwszy zakręt?;/
Edyta: Kuźwa, ale ja mówiłęm o papierkach lecących w strone MASSY :P Jak Alonso jechał to już było czyściutko.
Ostatnio edytowano Pn maja 14, 2007 20:33 przez Cinek, łącznie edytowano 1 raz
NOBODY EXPECTS.
Avatar użytkownika
Cinek
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 0:30

Postprzez SoBcZaK Pn maja 14, 2007 20:13  

A widział ktoś lecące papierki wielkości pięści w jego kierunku za każdym razem jak przejeżdzał przez pierwszy zakręt?;/

to nie byli prawdziwi kibice, prawdziwi kibice są z danym kierowcą na dobre i na złe, jak Alonso wygrywa to Alonso cacy, a jak zmaścil to spier..... Alonso na drzewo
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez kamil.pl5 Pn maja 14, 2007 20:28  

To już nie są kibice... to są osoby które przyjechały na wyścig sobie go pooglądać i w razie jak by Alonso wygrał to mogli by się pochwalić że to oni mu kibicowali, że to oni go zmobilizowali a tak naprawdę to może od niedawna wiedzą co to jest F1.
Obrazek
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiej kobiety? Owszem - przyjaźń pięknej kobiety - Albert Camus
Avatar użytkownika
kamil.pl5
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 14:40

Postprzez Miaja Menant Pn maja 14, 2007 20:48  

kamil.pl5 napisał(a):a tak naprawdę to może od niedawna wiedzą co to jest F1.

...i że jest to płyn do mycia naczyń. :D

Widziałem na jakimś ujęciu przez moment te kulki papierowe lecące w stronę Massy. Pewnie rzucaliby i w Hamiltona, gdyby nie to, że jeździ w tym samym zespole co Alonso. No i co z tego? Wielkiej szkody Massie tym nie zrobili. Gdyby jeszcze rzucali telefony komórkowe i inne cenne rzeczy, to przynajmniej porzadkowi mieliby jakiś profit. :D
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez TobaccoBoy Pn maja 14, 2007 21:05  

... Gdyby jeszcze rzucali telefony komórkowe i inne cenne rzeczy...

Jak na Gp USA w 2005. Tyle, że wtedy wielu nie miała nic przeciwko jak publiczność rzucał puszki, butelki w stronę pedzocych ponad 300 km/h Schumachera, Rubinho, Jordanów i Minardi....
TobaccoBoy
 

Postprzez SoBcZaK Pn maja 14, 2007 21:14  

Jak na Gp USA w 2005. Tyle, że wtedy wielu nie miała nic przeciwko jak publiczność rzucał puszki, butelki w stronę pedzocych ponad 300 km/h Schumachera, Rubinho, Jordanów i Minardi....

takie zachowania nie mają nic wspólnego z kibicowaniem, może zostawny ten temat :P
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez Ave Wt maja 15, 2007 1:29  

5cuderi4 napisał(a):
A-J-P napisał(a):Mowilem przed sezonem ,ze Kimi ma talent do "zuzywania" samochodu.
I jak po dzisiejszym zaczyna sie to potwierdzac nawet Ferrari nie wytrzymuje - a przypomnijmy ,ze to pierwsza awaria w race ale nie pierwsza w ferrari z udzialem fina.
A jakim cudem on mógł zniszczyć "elektronikę" :?: Rozumiem, że może rozbić bolid, przegrzać silnik, ale żeby coś elektronicznego rozwalić to nie bardzo chyba.

Kimi - chlopiec fatumowiec ;)

W napisał(a):Ferrari obchodzi okrągłą rocznicę i nie wiem, dlaczego bardzo drogi nabytek zespołu nie celebruje zwycięstwa ekipy. Ta sytuacja przypomina ubiegłoroczne Monaco.

Zna postanowienia kontraktowe, ze sie dziwi?;)
Avatar użytkownika
Ave
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 18:39
Lokalizacja: Wroclaw

Postprzez W Wt maja 15, 2007 7:52  

Ave napisał(a):Zna postanowienia kontraktowe, ze sie dziwi?

Kotrakt: "Nie będziesz pojawiał się na pozowanych zdjęciach ekipy po tym, jak zdechnie samochód podczas wyścigu, a kolega z zespołu stanie na najwyżym stopniu podium." :-P
Avatar użytkownika
W
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 19:49

Postprzez RobertG Wt maja 15, 2007 7:57  Re: ech tam!

Verticus napisał(a):niech ktoś lepiej mi powie ile wynoszą roczne budżety hondy i SA :razz:


Na dzis to chyba nikt nie opublikowal wiarogodnych danych ale w 2005 budzety wygladaly mniej wiecej tak:

R&D WT Man. Eng. T&A Tests Races T-Sal D-Sal C.E. Total
===============================================================================
Ferrari 26.60 15.55 1.80 150 19.46 75.75 37.28 51.04 46.50 9.00 432.98
Toyota 63.40 13.14 2.80 180 12.97 77.50 29.71 68.53 39.50 11.50 499.05
McLaren 45.66 15.93 1.99 140 14.05 65.86 25.33 62.23 40.00 8.50 419.95
Williams 22.50 14.91 1.65 137 10.05 74.50 27.46 57.05 5.00 10.00 360.12
BAR 33.40 11.62 1.37 170 8.53 54.00 23.24 40.70 10.25 7.05 360.16
Renault 18.09 9.06 1.92 115 8.10 44.00 25.09 41.08 18.25 6.50 287.81
Sauber 15.03 11.71 1.75 26 7.70 27.50 24.03 39.60 4.50 3.50 161.32
Red Bull 13.48 6.78 1.25 18 5.72 37.50 19.51 23.78 2.50 10.70 139.22
Jordan 12.20 5.10 0.80 15 4.86 26.50 21.34 16.50 0.50 1.40 104.20
Minardi 0.45 3.40 0.75 10 2.47 10.00 10.25 12.24 0.35 0.40 50.31
-------------------------------------------------------------------------------
250.81 107.20 16.08 961 93.91 493.11 243.24 413.47 167.35 68.55 2814.72

(WT = wind tunnel, Man = manufacturing, Eng = engines, T&A = travel and
accomodation, T-Sal = team salaries, D-Sal = drivers' salaries, C.E. =
corporate entertainment)


Dosc ciekawe jest ze Renault przy stosunkowo malym budzecie przez dwa lata robil bardzo dobry wynik.
Avatar użytkownika
RobertG
 
Dołączył(a): Śr kwi 11, 2007 11:36
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dodgers Wt maja 15, 2007 8:07  

Ave napisał(a):Kimi - chlopiec fatumowiec Z przymrużeiem oka

Jakby mu dać metalową kulkę to też zepsuje ;] On nigdy nie zmieni tego swojego podejścia i będzie zarzynał te biedne bolidy ;\
Avatar użytkownika
dodgers
moderator
 
Dołączył(a): Pt mar 23, 2007 20:39
Lokalizacja: Wyszków
GG: 6423043

Postprzez Kubuś Fatalista Wt maja 15, 2007 9:38  

Hiszpanie nic nie rzucali. Tam jakaś roślina się pyliła skleiło się i wyglądało jak kulka papieru.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez im9ulse Wt maja 15, 2007 10:17  

sobczak napisał(a):skoro podniecają się jednym punktem to co będzie jak w dalszej części sezonu będzie ich więcej, jeszcze popadna w samo zachwyt i ogłosza się mistrzami

stary twoja zlosliwosc jest debilna...popatrz na to z innej strony ,SA zostalo sklecone na ostatnia chwile ,w pierwszym sezonie tracili po kilka okrazen do liderow w wyscigu...a teraz nie dosc ze sa lepsi od Spykera,TorroRosso to jeszcze sa lepsi od HONDY :-D to jest wielki powod do dumy i Sato poprostu sie z tego cieszy...
P@veL napisał(a):A czy Williamsy miały w końcu malowanie Realu

nie mialy...IMO to bylo by niesmaczne malowanie Realu Madryt w Katalonii :evil: mogli by wylapac kilka butelek
Villeneuve(97),Tracy(03),Button(09),Bottas my racing idols...
RACING - because football,basketball,baseball & golf only require ONE BALL...
Avatar użytkownika
im9ulse
 
Dołączył(a): So lip 23, 2005 0:03
Lokalizacja: Old Danzig

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2007

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron