Przed GP USA 2007

Moderator: Ekipa F1

Czy sadzisz, ze Robert wystartuje w GP USA ?

Tak
94
71%
Nie
39
29%
 
Liczba głosów : 133

Postprzez TobaccoBoy So cze 16, 2007 20:14  

Podobno są ploty o przejsciu za Wurza Heikiego do Williamsa
TobaccoBoy
 

Postprzez Ave So cze 16, 2007 20:21  

Liczylem na ciekawsza rywalizacje miedzy Ferka a McLarenem w kwalifikacjach. Jesli nie tu, to gdzie Ferka ma szanse.. moze w szansie na sukces ;)
Avatar użytkownika
Ave
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 18:39
Lokalizacja: Wroclaw

Postprzez lukastrl So cze 16, 2007 21:15  

Ja osobiście liczę na walkę pomiędzy BMW i Ferrari. Heidfeld utrzymuje zwyżkę formy i co wyścig jest pewniakiem na zajęcie wysoko punktowanego miejsca często kosztem Ferrari. Tyle o ile Renault nie wmiesza sie w szyki BMW.... Puki co to wydaje mi się że jutro w czołówce oprócz walki Alonso i Hamiltona pojedynek BMW i Ferrari będzie najciekawszy.

Ps. Jako że jest to mój pierwszy post na forum, witam wszystkich forumowiczów. :)
lukastrl
 

Postprzez TobaccoBoy So cze 16, 2007 21:18  

Ja licze na to:
Obrazek

Z piatkowego Red Bulletina...
TobaccoBoy
 

Postprzez RobertG So cze 16, 2007 21:21  

TobaccoBoy napisał(a):Podobno są ploty o przejsciu za Wurza Heikiego do Williamsa


A skad te ploty?
W tej chwili byloby to nieco dziwne, zwlaszcza ze Kovalainen jakby zaczal jezdzic nieco lepiej. Chyba ze ta poprawa to wiszacy bat nad glowa. Mam wrazenie ze ew. P.jr. na jego miejsce to jeszcze wieksze ryzyko.
Avatar użytkownika
RobertG
 
Dołączył(a): Śr kwi 11, 2007 11:36
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Miaja Menant So cze 16, 2007 21:38  

RobertG napisał(a):
TobaccoBoy napisał(a):Podobno są ploty o przejsciu za Wurza Heikiego do Williamsa


A skad te ploty?
W tej chwili byloby to nieco dziwne, zwlaszcza ze Kovalainen jakby zaczal jezdzic nieco lepiej. Chyba ze ta poprawa to wiszacy bat nad glowa. Mam wrazenie ze ew. P.jr. na jego miejsce to jeszcze wieksze ryzyko.

Wurz w tym sezonie niewiele pokazuje, nawet te podium w GP Kanady, jego życiowy sukces zresztą, zostało osiągnięte raczej dzięki niecodziennemu przebiegowi wyścigu niż dzięki klasie bolidu czy umiejętnościom kierowcy. Zaś Kovalainen spisuje się coraz lepiej. Zresztą od początku sezonu spisywał się przyzwoicie, tylko wyścig w Monako mu nie wyszedł. A teraz ma szansę na niezły występ w GP USA, dzięki wywalczeniu 6. pola startowego w qualu. Myślę, że Briatore z rozliczeniami za wyniki powinien poczekać przynajmniej do półmetka sezonu, jeśli nie do jego końca. No i poza tym wszystkim - to tylko plotki. Ja już słyszałem na przykład, że Schumacher starszy ma zakładać własny team F1...;)

Co do wyników kwalifikacji. Nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości słowa Heidfelda, że BMW-Sauber wyrasta na drugą, po McLarenie, siłę F1. Ferrari wciąż walczy, ale ciężko im będzie załapać się na wyższy niż trzeci stopień podium. W sumie - żadnych ewidentnych przetasowań w czołówce, ale daje się zauważyć leciusieńko wzrastająca forma Renault.
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez bankoq So cze 16, 2007 22:11  

Miaja Menant napisał(a):
RobertG napisał(a):
TobaccoBoy napisał(a):Co do wyników kwalifikacji. Nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości słowa Heidfelda, że BMW-Sauber wyrasta na drugą, po McLarenie, siłę F1. Ferrari wciąż walczy, ale ciężko im będzie załapać się na wyższy niż trzeci stopień podium. W sumie - żadnych ewidentnych przetasowań w czołówce, ale daje się zauważyć leciusieńko wzrastająca forma Renault.


Znalazly, poczytaj wypowiedzi zespolu po kwalifikacjach.

Heidfeld zle wszedl w ostatni zakret i stracil 0.3s-0.4s na swoim 'flying lap'. Sam sobie policz na ktorym miejscu bylby, gdyby nie popelnil tego bledu.

Ale nic nie jest stracone, bo bedzie startowal z czystej czesci toru, wiec powinien dac rade na starcie Raikkonenowi.

Mysle, ze gdyby byl Kubica to oba BMW mialyby realne szanse dojechac w wyscigu przed Ferrari dzieki wlasnym mozliwoscia, a tak widac, ze zespol wybral konserwatywna taktyke dla debiutujacego Vettela, ktory ma najprawdopodobniej wiecej paliwa na 4-5 okrazen, czego efektem bedzie raczej pozycja za Ferrari w wyscigu.

Obstawiam:

1. Alonso (jezeli nie zrobi bledu na poczatku)
2. Hamilton (pewniak do P1 lub P2, ma chyba mniej paliwa na 2-3 okrazenia, wiec wiel bedzie zalezec od pierwszego zakretu)
3. Massa/Heidfeld (jak Heidfeld wyprzedzi Kimiego na poczatku - startuje po czystej stronie toru wiec szansa jest duza, to bedzie mogl realnie walczyc o P3 z Massa)
5. Raikkonen
6. Vettel (bolid ma tak mocny, ze nawet jak bedzie mial srednie tempo, to reszta jest raczej za slaba na walke z mlodym)
7. Kovalainen
8. Fisichella
Ostatnio edytowano So cze 16, 2007 22:51 przez bankoq, łącznie edytowano 1 raz
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Postprzez McLuke So cze 16, 2007 22:26  

jutrzejszy wyścig wygra któryś z kierowców Maca. Stawiam, że będzie to Ferdynad, bo jesli nawet będzie jechac za młodym to tak namieszają w strategii, że Alonso będzie przed Hamiltonem... :)
Ciekaw jest jak się spisze Vettel, obstawiam, że bedzie w pierwszej 8-ce.
Mam też nadzieję, że RBR zdobędzię jakieś punkty-wg mnie należy im się. Widać, że są teraz bardzo szybcy... :)
"Racing, competing, is in my blood. It's part of me, it's part of my life; I've been doing it all my life. And it stands up before anything else." - Ayrton Senna
Avatar użytkownika
McLuke
 
Dołączył(a): Pn gru 05, 2005 19:27
Lokalizacja: Poznań
GG: 7404068

Postprzez Miaja Menant So cze 16, 2007 22:36  

bankoq napisał(a):Znalazly, poczytaj wypowiedzi zespolu po kwalifikacjach.

To ja napisałem, a nie TobaccoBoy. On by takich bzdur nie płodził. :-P

Żarty żartami, ale według mnie jeszcze za wcześnie, aby nazywać BMW drugą siłą królowej sportów motorowych. Ferrari co prawda przechodzi kryzys, ale to nieprzewidywalny team. Ten kryzys może się skończyć równie szybko, jak się zaczął.
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez Darth ZajceV So cze 16, 2007 22:46  

bankoq napisał(a):Znalazly, poczytaj wypowiedzi zespolu po kwalifikacjach.

Heidfeld zle wszedl w ostatni zakret i stracil 0.3s-0.4s na swoim 'flying lap'. Sam sobie policz na ktorym miejscu bylby, gdyby nie popelnil tego bledu.

Ale nic nie jest stracone, bo bedzie startowal z czystej czesci toru, wiec powinien dac rade na starcie Raikkonenowi.


Heidfeld często płodzi bzdury jak dziennikarze Faktu (nazywając wyścig w Monako dla siebie udanym), niech pokaże, że jest wstanie pobić Ferrari w tedy będzie można powiedzieć, że są drugą potęgą. Na razie tego nie widać, aczkolwiek wydaje mi się, że zobaczymy to już na Magny-Cours.

Ja obstawiam tak:
1. Ferdek
2. Lewis
3. Massa
4 lub 5, Kimi lub Slow Nick
6. Koval
7. Fisi
8. Ventyl
A ósmego dnia Bóg stworzył samochód... i zobaczył, że jest on dobry!



Obrazek
Avatar użytkownika
Darth ZajceV
redaktor
 
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 13:58
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez golakr So cze 16, 2007 22:48  

lukastrl napisał(a):Puki co


Takie coś, to jakbym błyskawicą po oczach dostał( a to pierwszy post )
Avatar użytkownika
golakr
 
Dołączył(a): So wrz 16, 2006 14:30
Lokalizacja: Cieszyn

Postprzez viertolcia So cze 16, 2007 22:58  

A ja sądze, że Lewis nie ma aż tak mało paliwa. Góra na dwa okrążenia mniej. Miałem nadzieje, że przy nie za dobrej dyspozycji ferrari, chociaz Kimi pokona Masse, a tu nic. Pierwszy raz zacząłem naprawde mocno kibicowac Hamiltonowi. Kovalainen powoli zaczyna pokazywać na co naprawdę go stać, a Vettel zrobił bardzo dobrą robote. Weźmy pod uwage, ze nie maił tak komfortowej sytuacji jak Robert rok temu, zeby przyzwyczajać sie do bolidu cały sezon. On ostatnio bolidem F1 jeździł chyba w kwietniu... Ralfik w końcu sie zmobilizował, ale i tak go pokonał Trulli (zresztą Toyota zawsze sobie dobrze radziła na Indy).
KIMI RAIKKONEN FIA FORMULA 1 2007 WORLD CHAMPION
Avatar użytkownika
viertolcia
 
Dołączył(a): Pt sie 26, 2005 18:45
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bankoq So cze 16, 2007 23:01  

Darth ZajceV napisał(a):Heidfeld często płodzi bzdury jak dziennikarze Faktu (nazywając wyścig w Monako dla siebie udanym), niech pokaże, że jest wstanie pobić Ferrari w tedy będzie można powiedzieć, że są drugą potęgą. Na razie tego nie widać, aczkolwiek wydaje mi się, że zobaczymy to już na Magny-Cours.


Ojejku czemu wy nie czytacie newsow z zagranicznych DOBRYCH serwisow F1. Nick powiedzial, ze zrobil blad, ktory kosztowal go 0.3s-0.4s, co POTWIERDZIL ZESPOL - "Whereas Nick was unlucky. He was on the way to qualify in third in front of both Ferraris, but then on his fast lap at the end he lost around four tenths of a second in the last sector. But with a good start he can gain a position or two." - MT. Czy Nick nadal pitoli glupoty? A moze cale BMW mydli oczy Ferrari i mowi, ze zrobili blad, a tak na prawde byliby szybsi...

100%, ze jutro Heidfeld bedzie walczyl jak rowny z rownym, z Ferrari o P3.

Gdyby byl Robert tez walczylby z czerwonymi, no ale Ventylowi na debiut dano dosc zachowawcza strategie, co nie jest zbyt zaskakujace.
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Postprzez Miaja Menant So cze 16, 2007 23:04  

bankoq napisał(a):100%, ze jutro Heidfeld bedzie walczyl jak rowny z rownym, z Ferrari o P3.

No właśnie, jak równy z równym, a nie jak lepszy z równym. Sam potwierdziłeś, że tak ewidentnie BMW-Sauber jeszcze drugą siłą w F1 nie jest. Ale mają szansę przekonać mnie do weryfikacji stanowiska jutro.:)
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez AdiCK N cze 17, 2007 7:53  

Ponoć Sauber już przeskoczył Ferrari, jeśli chodzi o bolid, ale nie wiadomo jak to wyjdzie w praktyce
AdiCK
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2007

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość