Przed GP USA 2007

Moderator: Ekipa F1

Czy sadzisz, ze Robert wystartuje w GP USA ?

Tak
94
71%
Nie
39
29%
 
Liczba głosów : 133

Postprzez SPIDER N cze 17, 2007 8:27  

Ave napisał(a):Jesli nie tu, to gdzie Ferka ma szanse

U siebie, na Monzy.
8)
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.
Avatar użytkownika
SPIDER
moderator
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 13:33

Postprzez patgaw N cze 17, 2007 8:32  

hmmm wyglada na to ze kanada zadzialala dobrze na psychike kovala i wyprzedzil vettela ktory dysponuje duzo lepszym boildem i nawet jak mial znacznie wiecej paliwa to nie powinien byc za kovalem, jedynie usprawiedliwia go brak doswiadczenia.

tak wiec brawo koval.
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez SWEK N cze 17, 2007 8:50  

Mi się wydaje że Vettel ma więcej paliwa na około 7-8 okrążeń. Jego czasu w Q3 od początku były dużo gorsze. Uznanie dla doktorka za konsekwentną taktykę. Świadczy to że myśli o powrocie Roberta w przeciwnym wypadku Vettel miałby bardzo agresywną taktykę, żeby lepiej się zaprezentować w qalu.
SWEK
 

Postprzez bankoq N cze 17, 2007 10:00  

OMFG SWEK ale durne wnioski wyciągasz :o Jakbyś ogladal treningi to bys wiedzial, ze Vettel byl wolniejszy od Heidfelda znacznie 0.5s-0.7s, wiec biorac pod uwage jaka ich dzieli roznica po kwalifikacjach, roznica w paliwie nie jest zbyt duza, pewnie 2-3 kolka.

Co do bolidu BMW to jezeli Heidfeld jest zatankowany na takim poziomie jak Ferrari to mozna juz powiedziec, ze BMW ma szybszy bolid od czerwonych przynajmniej na Indianapolis, na jednym kolku (biorac pod uwage dodatkowee 0.3s-0.4s o ktore Nick powinien byc szybszy w Q).

Zobaczymy jak to bedzie wygladac na dluzszych stintach, ale pod tym wzgledem BMW radzilo sobie swietnie, wiec szansa na pokonanie obu Ferrari na pewno jest.

Co do rywalizacji Hamiltona i Alonso, to jezeli Ferdek jest ciezszy o 2-3 kolka to moze wygrac, jezeli roznica w paliwie jest mniejsza raczej dojedzie drugi (no chyba, ze znowu zrobi jakies glupie bledy).
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Postprzez 5cuderi4 N cze 17, 2007 10:11  

bonafide napisał(a):No i załatwili Vettela podobnie jak kubka.
Że niby jak załatwili :?: Jeśli chodzi ci o to, że pewnie dostał więcej paliwa i skończył na dalszej pozycji niż Heidfeld to mylisz się. Moim zdaniem zespół nie chciał ryzykować mniejszej ilości paliwa, bo w końcu jest to debiutant, a jeśli dostałby się do czółówki, a dokładniej w okolice Nicka i poprzez swój błąd wyeliminowałby swojego teampartnera to dla BMW byłoby to raczej niemiłe.

A co do reszty, to wyniku McLarena można się było spodziewać, ale w odwrotnej kolejności. W końcu przez cały weekend do tej pory brylował Alonso.
Co do Ferrari to w sumie nie wiem sam co napisać. Nie wiem czy mi się wydawało, ale chyba popełnili najwięcej błędów podczas tego weekendu z czołówki.
Brawa dla Kovalainena. Mam nadzieję, że od teraz będzie już pokonywał regularnie Fisichelle i przynajmniej w części spełni pokładane w nim przedsezonowe nadzieje.
Ralf niby dostał się do drugiego bloku kwalifikacji, ale znowu przegrał z Trullim.
Avatar użytkownika
5cuderi4
 
Dołączył(a): Pt sty 27, 2006 19:34
Lokalizacja: Warszawa
GG: 1551549

Postprzez Marco Gronichella N cze 17, 2007 11:01  

Dla mnie najciekawsza będzie walka tuż po tym jak zobaczymy zielone swiatło - Hamilton i mój faworyt Alonso. Nick bez problemu ciachnie Koviego w razie gdyby ten chciał go atakować i może nawet się pokusi na jakąś ferrarke. Jak Vetteleowi nie puszczą nerwy podczas swojego pierwszego startu w f1 to albo utrzyma pozycję albo nawet może wskoczy wyzej wyprzedzając hekkiego (którego postawa bardzo mnie cieszy i od pobytu na ING F1 w wawie bardzo go polubiłem sympatyczny fin :) ) ale Vettel ma jeszcze jeden kłopot obok jest Jarno. Wygra bolid czy doświadczenie ? zobaczymy do zobaczenia przed telewizorami! chyba ze ktoś na żywo z toru w Indianapolis ?

A i jeszcze jedno
5cuderi4 napisał(a):McLarena można się było spodziewać, ale w odwrotnej kolejności. W końcu przez cały weekend do tej pory brylował Alonso.


To tak jakby Hamilton specjalnie nie pokazywał swoich prawdziwych umiejętności na torze podczas dostrajania bolidu i konfiguracji innych podzespołów by z całych sił pokazać swój potencjał dopiero na QS. A Alonso tak mocno i panicznie chce pokonać Hamiltona tak jakby bał się że jego trofeum mistrza świata jest już w rękach pierwszego czarnoskórego kierowcy F1. I dlatego popełnia błędy. Na ostatnim szybkim kółku w 3 czesci Q, było widać z jego kamery z nad głowy jak niestabilnie prowadził bolid i to wszystko byle wykręcić lepszy czas od Team Partnera.
Ostatnio edytowano N cze 17, 2007 11:10 przez Marco Gronichella, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Marco Gronichella
 
Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 8:58
Lokalizacja: Warszawa
GG: 7990456

Postprzez RENO N cze 17, 2007 11:08  

ja powiem tyle, że dzisiaj mam nadzieje, że Alonso wygra i tak wogóle spierze tyłek młodemu :D ponoć Robert wypowiedział się, że trzyma kciuki za Alonso :-)
RENO
 
Dołączył(a): N sie 28, 2005 8:47
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Marco Gronichella N cze 17, 2007 11:14  

RENO napisał(a):ponoć Robert wypowiedział się, że trzyma kciuki za Alonso



Eeee wydaje mi się że Robert bardziej trzyma strone Hamiltona w końcu to jego kumpel. Z resztą było widać jak się kumplują po serii ciepłych słów podczas konferencji prasowej po zwycięstwie GP Kanady i poważnym wypadku Roberta. Alonso niestety nie jest zbyt lubianym, albo po prostu nie potrafi wspolpracowac z ludzmi i nie jest komunikatywny. Ale i tak jest moim faworytem.
Avatar użytkownika
Marco Gronichella
 
Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 8:58
Lokalizacja: Warszawa
GG: 7990456

Postprzez polac N cze 17, 2007 11:17  

Qual był ciekawy,widać już zmianę pokoleniową w F1 bo jak to możliwe zeby Alonso zbierał baty od Lewisa :-P .Brawo Kova,Brawo Sebuś .A z rozczarowań to jestem zawiedziony postawą Wiliamsów.
Za najwybitniejszego kierowcę w historii F1 uważam ROBERTA KUBICE i h**
polac
 
Dołączył(a): So paź 21, 2006 13:41

Postprzez Iza N cze 17, 2007 11:18  

Jeśli to prawda, że Hamilton ma mniej paliwa od Fernando, to jestem troszkę zdziwiona. Myślałam, że po tych narzekaniach Alonso na złą atmosferę w teamie, na faworyzowanie Lewisa, Ron będzie chciał go ugłaskać przynajmniej na 1 wyścig i to on bęzie miał mniej paliwa, aby zdobyć PP i znowu poczuć się kochanym... Jednak nawet jeśli bolid Hamiltona jest lżejszy, to i tak to w nim upatruję zwycięscę dzisiejszego wyścigu. Wystarczy dobry start, a reszta już pójdzie łatwo, bo Alonso nie radzi sobie, gdy jest za partnerem z zespołu... A więc GO LEWIS, GO! :)

Cieszy mnie jeszcze pozycja Kovalainena. Te ostatnie 4. miejsce chyba dodało mu pewności siebie i dobrze by było, jakby tu także zdobył jakieś punkty. Jakoś nie chcę, aby go wyrzucono z Renault :(
Avatar użytkownika
Iza
 
Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 14:21

Postprzez K N cze 17, 2007 12:20  

Czy Ralf się powoli budzi? Widziałem tylko rezultat kwalifikacji i widzę, że jest 12 na starcie.
Avatar użytkownika
K
 
Dołączył(a): Pn cze 04, 2007 19:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez owca N cze 17, 2007 12:30  

żadne osiągnięcie! Trulli juz wielokrotnie w tym sezonie bez problemu zakwalifikował sie do Q3. a Ralf? a Ralf to według mnie oferma... w dodatku podczas wyścigu nie jest w stanie kogokolwiek wyprzedzić, ani w jakikolwiek sposób zabłysnąć. śledzenie jego poczynań na torze jest równie fascynujące co kibicowanie Spykerowi
LORENZO'S LAND




[uuurl=http://ubanimator.com][iiimg]http://img50.imageshack.us/img50/4710/userbar498843pl3.gif[/img][/uuurl]
Avatar użytkownika
owca
redaktor
 
Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 22:57

Postprzez TobaccoBoy N cze 17, 2007 12:36  

owca napisał(a):żadne osiągnięcie! Trulli juz wielokrotnie w tym sezonie bez problemu zakwalifikował sie do Q3. a Ralf? a Ralf to według mnie oferma... w dodatku podczas wyścigu nie jest w stanie kogokolwiek wyprzedzić, ani w jakikolwiek sposób zabłysnąć. śledzenie jego poczynań na torze jest równie fascynujące co kibicowanie Spykerowi

Sam żeś oferma :? Przestańcie patrzeć na Ralfa przez pryzmat jego brata. Jak widzę krytyka Ralfa "ekspertów" jest yazzi. Jrno nie był specjalnie lepszy, a Ralf miał tu 2 razy wypadki, w tym w 2004 poważny (pękniecie 2 kręgów szyjnych) i jego postaw tu zasługuje na pochwałę....
TobaccoBoy
 

Postprzez chmiel N cze 17, 2007 12:53  

Lewis znowu zdobył PP i za to gratulacje. Alonso P2, ale Hiszpan przez cały Q3 był wolniejszy od LH, więc ma pewnie więcej paliwa na starcie. Mam nadzieję, że Fernando wreszcie uda się dobrze wystartować i wejść w pierwszy zakręt. Za McLarenami Ferrari, ale z niewielką przewagą nad Nickiem, który może powalczyć z Czerwonymi. Heikki P6, z czego się bardzo cieszę. :) Chyba dobry wynik w Montrealu dobrze mu zrobił. Vettel dość daleko z tak szybkim bolidem. Ciekawe, ile ma paliwa na pokładzie. Trulli znowu lepiej od Ralfa, a Taku tym razem słabiej. ;)
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez owca N cze 17, 2007 12:54  

a skąd wiesz przez jaki pryzmat ja na niego patrzę? porównując go z Trullim nie da sie ukryć ze Ralf kompletnie nie spełnia pokładanych w nim nadziei. bardzo dobrze ze szefostwo Toyoty to zauważyło i juz powoli zaczynają szukać zastępcy dla Niemca Obrazek
Ralf sie wypalił i nie prezentuje juz takiej formy jak kiedyś. tamte dni raczej nie powrócą. przyznaj sie lepiej, ze jedyny argument przemawiający na korzyść Ralfa to to, ze w przeszłości jeździł dla Williamsa :P (sentyment, prawda?) bo poza tym to nic, jak na dzień dzisiejszy, nie wskazuje na to żeby poprawił on swoje, spadające juz od dłuższego czasu, notowania.
Ostatnio edytowano N cze 17, 2007 13:18 przez owca, łącznie edytowano 1 raz
LORENZO'S LAND




[uuurl=http://ubanimator.com][iiimg]http://img50.imageshack.us/img50/4710/userbar498843pl3.gif[/img][/uuurl]
Avatar użytkownika
owca
redaktor
 
Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 22:57

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2007

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron