Jedna uwaga tuż przed startem, najprawdopodobniej w deszczu.
Otóż tenże deszcz niweluje efekty pracy zespołów z całego weekendu, jeżeli treningi i Q. były na suchym torze. Więc oczywistym jest że wyścig będzie loterią.
A że akurat może to nastąpic kiedy Kibica i Ferrari okupują dwie pierwsze linie startowe, no to szczęśliwy nie jestem.
Lubię wyścigi w deszczu, bo są nieprzewidywalne i dają dużo nowych wrażeń
, szkoda tylko, że akurat teraz...
[mod="W"]Prognozy się nie sprawdziły i deszczu nie było.
[/mod]