Przed GP Francji 2007

Moderator: Ekipa F1

Postprzez yankess N lip 01, 2007 10:51  

Na Eurosporcie jest teraz Porshe supercup. I jest mokro. Niezbyt bardzo, ale jednak
Avatar użytkownika
yankess
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 22:57
Lokalizacja: B'ham/KRK/CK

Postprzez Barti N lip 01, 2007 10:52  

http://www.meteofrance.com/FR/index.jsp

Jeżeli nie będzie padać podczas wyścigu to nazwałbym to anomaliom :)

Ci co nie mają nic do stracenia wręcz wywołują deszcz ( Alonso, Heidfeld ) a nasz Kubek wspominał że lepiej dla niego żeby nie padało ale warunki są równe dla wszystkich, wszystkiego przekonamy się za 2h ;d
Obrazek
Avatar użytkownika
Barti
 
Dołączył(a): Wt kwi 17, 2007 8:36
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Mateusz91F1 N lip 01, 2007 10:56  

Znając życie zacznie padać w trakcie wyścigu.

Barti napisał(a):Ci co nie mają nic do stracenia wręcz wywołują deszcz ( Alonso, Heidfeld )


Dokładnie :-D A niech pada... więcej emocji dla kibiców będzie.. :)) Teraz tylko czekamy na wyścig... :)

p.s. mam dziwne wrażenie że Robert wskoczy na pudło... :-D OBY !!
Mateusz91F1
 

Postprzez Miaja Menant N lip 01, 2007 11:04  

Mateusz91F1 napisał(a):mam dziwne wrażenie że Robert wskoczy na pudło...

Szczerze mówiąc,gdybym musiał wybierać, wolałbym ujrzeć na podium kogoś z Renault. Kovalainena chociażby. Oni też mają całkiem blisko do tego, ale chyba rzeczywiście musiałby spaść deszcz, a co najmniej dwóch kierowców z pierwszej czwórki spotkać niemiłe przygody. Co do szans Roberta na pudło, on nie jeździ dobrze w deszczowych warunkach. Jego agresywny styl jazdy niezbyt dobrze sprawdza się w takiej pogodzie. To już Kovalainen ze swoim raczej zachowawczym stylem kierowania bolidem miałby większe szanse.
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez Krystek N lip 01, 2007 11:15  

Na www.weather.com podają że pada deszcz. Jakoś nie przepadam za wyścigami w deszczu ale trudno. Przynajmniej będzie się działo. :-P
Avatar użytkownika
Krystek
 
Dołączył(a): N sty 14, 2007 17:53
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez yankess N lip 01, 2007 11:20  

Miaja Menant napisał(a):Co do szans Roberta na pudło, on nie jeździ dobrze w deszczowych warunkach. Jego agresywny styl jazdy niezbyt dobrze sprawdza się w takiej pogodzie
Rozpatrywujesz jego jazde przez pryzmat GP Węgier. Przypomnij sobie, jak jechał w Chinach - dzwon an 1 zakręcie i z bodaj 16 przebił sie na 5 miejce. Jak to sie skończyło - woadomo. Ale nie zmienia to faktu, ze do czasu zmiany opon jechał świetnie. Pozostaje tylko kwestia nowych brydżów - jak wiadomo ich sliki są technologicznie kilka lat gorsze od opon zeszłorocznych. Co wymodzili z wetami i interami?
Avatar użytkownika
yankess
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 22:57
Lokalizacja: B'ham/KRK/CK

Postprzez Kubuś Fatalista N lip 01, 2007 11:31  

Yankess wyprzedził zawodników na brydzach a reszta na Michelinach zjechała do boksów i tak z 16 zrobiło się 5 miejsce.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez RENO N lip 01, 2007 11:32  

Na Hungaro 06 to Alonso brał Michała Szumachera nawet po zewnętrznej, aha rano w wywiadzie dla autosportu Alonso przyznał, że cała noc się modlił o deszcz, a przecież kiedyś mówił że nie jest wierzący :-D za co zbeształy go gazety w hiszpanii
Ostatnio edytowano N lip 01, 2007 11:35 przez RENO, łącznie edytowano 1 raz
RENO
 
Dołączył(a): N sie 28, 2005 8:47
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Miaja Menant N lip 01, 2007 11:33  

Yankess napisał(a):Przypomnij sobie, jak jechał w Chinach - dzwon an 1 zakręcie i z bodaj 16 przebił sie na 5 miejce.

Szczerze mówiąc, nie widziałem tego wyścigu i dlatego nie zweryfikowałem na jego podstawie swojej opinii o jeździe Kubicy. Ale z drugiej strony skoro Polak przyznaje, że nie lubi jeździć w deszczu, to może oznaczać, że takie warunki atmosferyczne zmniejszają jego szanse na dobry wynik. Chociaż z drugiej strony to może być zasłona dymna, dla zmylenia przeciwników... No cóż, muszę poczekać do kolejnego deszczowego GP, aby na własne oczy ujrzeć, jak Kubica sobie radzi z ulewą.
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez RENO N lip 01, 2007 11:37  

może i nie lubi jeździć ale to nie znaczy że nie umie, w WSBR nie wygrał 2 deszczowych wyścigów pod rząd tak sobie, mimo że daleko jej do F1 to myślę że umie jeździć w deszczu
RENO
 
Dołączył(a): N sie 28, 2005 8:47
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez Kubuś Fatalista N lip 01, 2007 11:43  

RENO niech się modli. Wiara czyni cuda.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez Miaja Menant N lip 01, 2007 11:44  

RENO napisał(a):mimo że daleko jej do F1 to myślę że umie jeździć w deszczu

Poczekajmy na jakieś GP z oberwaniem chmury nad torem, to się przekonamy. Przepraszam że się powtarzam.
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez SirKamil N lip 01, 2007 11:57  

Miaja Menant napisał(a):
Mateusz91F1 napisał(a):mam dziwne wrażenie że Robert wskoczy na pudło...

Szczerze mówiąc,gdybym musiał wybierać, wolałbym ujrzeć na podium kogoś z Renault. Kovalainena chociażby. Oni też mają całkiem blisko do tego, ale chyba rzeczywiście musiałby spaść deszcz, a co najmniej dwóch kierowców z pierwszej czwórki spotkać niemiłe przygody. Co do szans Roberta na pudło, on nie jeździ dobrze w deszczowych warunkach. Jego agresywny styl jazdy niezbyt dobrze sprawdza się w takiej pogodzie. To już Kovalainen ze swoim raczej zachowawczym stylem kierowania bolidem miałby większe szanse.


hmmm, dwie sprawy.

Jazdę Kubicy w deszczu oceniasz na podstawie 2 błędów w pierwszych minutach pierwszego wyścigu F1- bardzo płytko. Proponuje przyjąć jednak odrobinę szerszą perspektywę.

-Ciąg dalszy Grand Prix Węgier gdzie radził sobie jak wiadomo dobrze, utrzymując siebie na torze i Masse za sobą mimo coraz bardziej zmasakrowanych opon (afera 2kg-pomarańczowa) jeszcze wcześniej wyprzedzając innych.

-Grand Prix Chin, znasz jakieś poważne błędy, które popełniał przez mokrą nawierzchnie do momentu błędnego wyboru mieszanki? ja nie, ale chętnie poznam.

-Na deser runda WSbR na torze Oschersleben... i tutaj myślę komentarz będzie zbędny. Dodam tylko, że od tego weekendu nie powiedziałem, że nie radzi sobie on na mokrym i nie powiem do momentu, gdy da mi ku temu mocne i niepodważalne powody.

Druga rzecz.
Agresywny, jak to określiłeś styl jazdy, czyli konkretniej- polegający na wymuszaniu kontrolowanej podsterowności w zakręt Kubica musiał porzucić wraz z oponami Michelin. Dużo się mówiło o tym i rozprawiano czy nie zwolni to znacznie kierowcy... Koval? On lubi nadsterowność, czemu niby sprzyjają Bridge. Czy jest to receptą na mokry tor? I tak i nie. "Tak" tylko wtedy, gdy kierowca wspina się na wyżyny perfekcji w tym co robi, niestety Fin jest jeszcze na to za młody (co nie oznacza, że kiedyś będzie).

Do wyścigu w wykonaniu Polaka podchodzę z dystansem. Jeszcze nie wiem co myśleć. Po wypowiedziach można wywnioskować, że Saubery nie tyle, co się na mokrym gubią (czyli walka z Hondami gdzieś w okolicach 20 miejsca i takie tam;)) co ich przewaga nad resztą stawki redukuje się znacznie lub nawet do zera. Niestety w walce z odżywającym Renault przyda się jak największy współczynnik tarcia, jak najwięcej trakcji...

Jeśli już o mokrym rozprawiamy jeszcze bardziej ciekawi mnie postawa Hamiltona. Poza feralnym dla niego wyścigiem w GP2 nie było zbyt wiele możliwości do oceny jego umiejętności w warunkach "innych niż idealne".
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez gregoff N lip 01, 2007 12:07  

Zapraszam na IRC www.f1wm.pl oraz na relację na żywo:

http://mundialowo.blox.pl/2007/07/F1-na ... ibicy.html
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez bankoq N lip 01, 2007 12:14  

SirKamil napisał(a):Druga rzecz.
Agresywny, jak to określiłeś styl jazdy, czyli konkretniej- polegający na wymuszaniu kontrolowanej podsterowności w zakręt Kubica musiał porzucić wraz z oponami Michelin. Dużo się mówiło o tym i rozprawiano czy nie zwolni to znacznie kierowcy... Koval? On lubi nadsterowność, czemu niby sprzyjają Bridge. Czy jest to receptą na mokry tor? I tak i nie. "Tak" tylko wtedy, gdy kierowca wspina się na wyżyny perfekcji w tym co robi, niestety Fin jest jeszcze na to za młody (co nie oznacza, że kiedyś będzie).

Do wyścigu w wykonaniu Polaka podchodzę z dystansem. Jeszcze nie wiem co myśleć. Po wypowiedziach można wywnioskować, że Saubery nie tyle, co się na mokrym gubią (czyli walka z Hondami gdzieś w okolicach 20 miejsca i takie tam;)) co ich przewaga nad resztą stawki redukuje się znacznie lub nawet do zera. Niestety w walce z odżywającym Renault przyda się jak największy współczynnik tarcia, jak najwięcej trakcji...

Jeśli już o mokrym rozprawiamy jeszcze bardziej ciekawi mnie postawa Hamiltona. Poza feralnym dla niego wyścigiem w GP2 nie było zbyt wiele możliwości do oceny jego umiejętności w warunkach "innych niż idealne".


No chyba jednak zmiana opon troche zwolniła Polaka.

Przytocze tylko słowa Mario Theissena z ostatniego wywiadu:

Theissen said of BMW's current lineup: "We have a pair of very good drivers. Nick and Robert are two top drivers and we are happy with them.

"Nick does not yet have a new contract but he is doing a good job and our discussions are heading in the right way.

"Robert is having a difficult time with the change to Bridgestone tyres, much like Fernando (Alonso), but already he is getting there."

Robert nie jest jedynym, który jeździ gorzej na nowych oponach. Podobne problemy mają Alonso i Raikkonen.

Skrajnym przypadkiem nieporadzenia sobie ze zmianą stylu jazdy na konkretne opony jest Ralf.

Problemy Kovalainena tez biorą się z konieczności zmiany stylu. Heikke mówił w ostantich wywiadach, ze przed sezonem jeździł bardzo podobnie do Alonso, bo analizujac telemetrie Fisico i Ferdka, razem z inżynierami stwierdził, ze taki styl pozwala na wyciągniecie znacznie wiecej przyczepnosci z ówczesnych opon. Fin był bardzo zaskoczony nową charakterystyką opon na ten sezon i zaczął jeździć stylem bardziej podobnym do Fisichelli, czego efektem była duża ilość błędów w początkowych wyścigach.

IDENTYCZNA jest przyczyna błędów, które nagle pojawiły się w tym sezonie w jeździe Alonso i Raikkonena. OPONY! OPONY! OPONY!

Prawda jest taka, ze na tym poziomie różnice w umiejętnościach kierowców są tak minimalne, że drobne detale z rzemieślnika mogą zrobić głównego kandydata na mistrza, a z dotychczasowego mistrza rzemieślnika, który zaczął popełniać błędy.

Robert wyjątkowo dobrze przystosował sie do nowych opon, wg mnie lepiej zarówno od Alonso jak i od Raikkonena. Mimo to widać, ze nie jest tak szybki jak rok temu.

Wszystkie panujące przepisy są obecnie przeciwko kierowcom jeżdzącym agresywnie.

To dlatego "płynni" wyglądają tak dobrze - popełniają znacznie mniej błędów.

Obecne przepisy głównie preferują kierowców typu 'ultra smooth', a takim jest niewątpliwie Hamilton. Z czolowki to wlasnie rowniez Heidfeld jest tego typu driverem.

Wcale nie zdziwilbym sie, gdyby Fisichella sprał tyłek Alonso w tym roku, gdyby mieli okazje jeździć w tym samym sezonie.

Zobaczycie, ze kiedy pojawia sie slicki, agresywni kierowcy (Kubica, Alonso i Kimi) wrócą na szczyt, a ci "płynni" nie będa mogli już wyciągać takiej przyczepności z gum i stracą nagle swoją "boską" szybkość.
Ostatnio edytowano N lip 01, 2007 12:19 przez bankoq, łącznie edytowano 1 raz
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2007

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron