sobczak napisał(a):neodg to że odwrócił lizaka to nie jest błąd! kierowca może ruszać jedynie wtedy jak lizak jest w górze, zawsze się najpierw obraca lizaka a potem podnosi
Macie racje mój błąd. Zasugerowałem się wypowiedziami komentatorów a nie widziałem dokładnej powtórki. Dzisiaj sprawdziłem i faktycznie nie była to winda lizakowego, więc postawę Albertsa nie będę komentował.
Ale pokuszę się o własne podsumowanie GP Francji.
Ferrari
Wreszcie postawa na którą dawno czekałem od początku dominowali na torze. Zaskoczony jestem troszkę kolejnością Kimiego i Fellipe na mecie, pownieważ nie przypuszczałem że to Fin wygra na torze Magny Course. Myśle że kluczową sprawą było to że Massa utknął prawdopodobnie za maruderami i właśnie wtedy stracił pozycje lidera. Świetnie wykorzystał to Raikkonen wykręcają bardzo dobre czasy. Tak czy inaczej bardzo dobry wyścig w wykonaniu Scuderi Ferrari.
McLaren-Mercedes
Hamilton pokazał że jest kierowcą który w pełni zasługuje na tytuł mistrza świata. Jeździ równo i nie popełnia błedów, przegrał start z Raikkonenem ale potem jechał poprawnie i miejsce na najniższym podium w pełni zasłużone. Alonso? Cóż pech w kwalifikacjach dziesiąta pozycja startowa. Wydaje mi się że Alonso wbrew temu co mówi nie radzi sobie z zamieszaniem wokół kolegi z drużyny i presja nie pozwala mu jeździć lepiej. Popełnia sporo błędów. Mimo to McLaren to w tym sezonie numer 1 zobaczymy jak sie spiszą w Anglii.
BMW Sauber
Bardzo dobry wyścig w wykonaniu obu kierowców najwyższa zdobycz punktowa w historii tego teamu. Kubica od początku jechał bardzo dobrze i równo świetny powrót do ścigania ale bądźmy szczerze ciężko będzie o lepsze miejsca w GP ponieważ bolid odstaje od prowadzącej dwójki. "Quick Nick" już nie taki quick ale 5 miejsce też bardzo dobre. Podobało mi się jak walczył z Alonso doświadczenie wzięło górę i wygral pojedynek z mistrzem świata.
Renault
Szczerze mówiąc po kwalifikacjach myślałem że to właśnie Renault a nie BMW zaprezentują się lepiej podczas niedzielnego wyścigu. Stało się inaczej. Cieszy mnie 6 pozycja Fischiego na mecie, sporo się wokół niego dzieje podobno Flavio nie jest zadowolony z jego postawy w tym roku i kto wie być może pożegnają się z tym kierowcą. Zobaczymy. Heikki wyścig nie zbyt udany.
Honda
Po pierwsze bardzo mnie cieszę pierwsze punktu Buttona i zarazem całego teamu w tym roku. Barrichello pozycja 11 w tym roku właśnie w takich okolicach się plasuje. Cóż każdy chyba wie że to nie jest wina kierowców a tego co się stało z ich bolidem. Naprawdę jestem zaskoczony tą sytuacją w ubiegłym roku Hondy jeżdziły przyzwoicie a teraz....
I pokrótce pozostałe teamy. Toyota hmm powiem szczerze jazda Trulliego jest strasznie nerwowa tym razem znów się nie popisał, to co stało się w pit stopie pozostawię bez komentarza. Ralf - chyba należy się powoli żegnać z drugim z braci Schumacherów, wyścig średni dopiero (aż) 10 pozycja. Doświadczeni kerowcy Red Bulla podobne pozycje chyba mała niespodzianka że tak słabo pojechali. Nico 9 miejsce przyzwoicie kiedyś będzie lepiej. A pozostali tak jak zwykle czyli żadnych rewelacji.
Przepraszam że się tak rozpisałem