GP Francji 2007

Moderator: Ekipa F1

Postprzez vvportero N lip 01, 2007 15:20  

każda pozycja poza 1 jest słaba
FUTBOL CAN CHANGE THE WORLD
Avatar użytkownika
vvportero
 
Dołączył(a): Śr sie 16, 2006 13:55
Lokalizacja: Z Galicji

Postprzez P@veL N lip 01, 2007 15:20  

Ferrari "wróciło z dalekiej podróży". Renault chyba reż jest mocne, BMW ma konkurenta. McLaren słabo (jak na swoje dotychczasowe wyniki). Honda- zdobyli punkt :o :evil: :evil: :evil: Albers- :razz: :razz: :lol: Fajnie Alonso walczył z Heidfeldem i kimśtam jeszcze.
Ostatnio edytowano N lip 01, 2007 15:21 przez P@veL, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
P@veL
 
Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 16:44
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Barti N lip 01, 2007 15:21  

gregoff napisał(a):ALBERS:) Geniusz F1. Nowy Ide normalnie...
No on pokazał tylko że jest najsłabszym kierowcą w najsłabszym zespole i na dodatek zagrożeniem dla zdrowia i życia :mur: :pokręcony:
Obrazek
Avatar użytkownika
Barti
 
Dołączył(a): Wt kwi 17, 2007 8:36
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Karmazyn N lip 01, 2007 15:22  

mam pytanie bo akurat nie widzialem tego wyczynu ALbersa....co sie stalo ?????
GO GO GO KIMI !!!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Karmazyn
 
Dołączył(a): Pn maja 14, 2007 21:52

Postprzez SoBcZaK N lip 01, 2007 15:23  

Karmazyn napisał(a):mam pytanie bo akurat nie widzialem tego wyczynu ALbersa....co sie stalo ?????

to sie stało że Albers chciał zatankować i nie zapłacić, przy okazji chciał zabić jednego z mechaników obsługujących tegoż uciekiniera
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez vvportero N lip 01, 2007 15:24  

wyjechał z pit lane po postoju z wężem do tankowania ... :? :-? :shock:
FUTBOL CAN CHANGE THE WORLD
Avatar użytkownika
vvportero
 
Dołączył(a): Śr sie 16, 2006 13:55
Lokalizacja: Z Galicji

Postprzez Karmazyn N lip 01, 2007 15:26  

aha ..bk :-D :D nie wiedzialem ze F1 to miejsce dla amatorów...na krzesło z takimi żółtodziobami
GO GO GO KIMI !!!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Karmazyn
 
Dołączył(a): Pn maja 14, 2007 21:52

Postprzez SoBcZaK N lip 01, 2007 15:28  

Karmazyn napisał(a):nie wiedzialem ze F1 to miejsce dla amatorów...na krzesło z takimi żółtodziobami

Karmazynjakbyś ty walczył o czołowe miejsca w końcu stawki też byś się starał ukrócić czas pobytu w pit stopie! tam się liczył każdy ułamek sekundy, to się zdarza nawet tym najlepszym
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez Karmazyn N lip 01, 2007 15:32  

sobczak no tak masz racje , ale musisz przyznac ze troszke komicznie to wyglada na tle takiej wielkiej ''ligi'' jaka jest F1 !!!
GO GO GO KIMI !!!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Karmazyn
 
Dołączył(a): Pn maja 14, 2007 21:52

Postprzez Darth ZajceV N lip 01, 2007 15:36  

Ja bym tak nie jechał po Robercie za sytuacje z Hamiltonem. Anglik objechał go po szykanie i jechanie na 110%, żeby go dogonić mogło by się źle skończyć, a w przypadku BMW i tak dogonienie Hamiltona miało małe szanse powodzenia. To samo przecież było w przypadku Heidfelda, blokował długo Alonso, ale gry ten go wyprzedził to BMW nie miało najmniejszych szans z McLarenem.
A ósmego dnia Bóg stworzył samochód... i zobaczył, że jest on dobry!



Obrazek
Avatar użytkownika
Darth ZajceV
redaktor
 
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 13:58
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez Miaja Menant N lip 01, 2007 15:37  

vvportero napisał(a):wyjechał z pit lane po postoju z wężem do tankowania ...

I z mechanikiem doczepionym do tegoż węża. Tyle że mechanik w porę się "odczepił". :P Trzeba przyznać, że Sutil jest o niebo lepszym od Albersa kierowcą, chociaż również nie ustrzegł się błędów podczas GP Francji. A Holender chyba tylko swojej narodowości zawdzięcza to, że jeszcze jeździ w F1.
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez Mateusz91F1 N lip 01, 2007 15:38  

Piękny wyścig.. jak dla mnie :PP W końcu się doczekałem zwycięstwo Kimiego !! ;) ;) Po za tym ciekawa walka Alonso i Nicka... No i świetna i równa jazda Roberta...

Albers mym idolem... :P :P
Mateusz91F1
 

Postprzez Karmazyn N lip 01, 2007 15:39  

Darth ZajceV popieram Twoja wypowiedz , jechanie po Robercie jest bez podstawne w zwiazku z pojedynkiem z Lewisem... p.s BMW vs. Mclaren
wiadomo kto dysponuje lepszym bolidem
GO GO GO KIMI !!!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Karmazyn
 
Dołączył(a): Pn maja 14, 2007 21:52

Postprzez Miaja Menant N lip 01, 2007 15:39  

Darth ZajceV napisał(a):Ja bym tak nie jechał po Robercie za sytuacje z Hamiltonem. Anglik objechał go po szykanie i jechanie na 110%, żeby go dogonić mogło by się źle skończyć, a w przypadku BMW i tak dogonienie Hamiltona miało małe szanse powodzenia.

To prawda, zresztą należy dodać, że Hamilton był już wtedy bodajże po drugim pit-stopie, a Kubica właśnie miał na ten drugi postój zjechać, więc tak czy inaczej Hamilton by go wyprzedził.
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez gregoff N lip 01, 2007 15:40  

Nikt nie jeździ po Robercie, ale jednak szkoda, bo parę kółek walki by się obejrzało z miłą chęcią:)
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2007

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości