GP Francji 2007

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Cinek N lip 01, 2007 14:39  GP Francji 2007

I już po Grand Prix..
Ładnie Kubek, ładniej jeszcze Raiki, ładnie Nick, ładnie Massa..

Albers hahah :D
NOBODY EXPECTS.
Avatar użytkownika
Cinek
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 0:30

Postprzez Darth ZajceV N lip 01, 2007 14:42  

ładnie ładnie, ale pozostaje lekki nie dosyt, bo w końcu mieliśmy apetyty na pudło Kubicy. Ferrari z przodu ładnie. Szkoda, że Alonso nie wyprzedził Fisico pod koniec, Kubica zyskał by nad niem o punkt większą przewagę.

Heidfeld chyba posłuchał moich słów bo pojechał całkiem niezły wyścig świetnie blokując Alonso. Fisico również.

Zastanawia mnie trochę ta różnica czasów pomiędzy Kubicą a Hamiltonem, konkretnie to, że początkowo Hamilton odjeżdżał bardzo o Kubicy, a później zaczął równie dużo tracić. Podzielacie teorię Sokoła o oszczędzaniu silnika przez Hamiltona w końcówce?
A ósmego dnia Bóg stworzył samochód... i zobaczył, że jest on dobry!



Obrazek
Avatar użytkownika
Darth ZajceV
redaktor
 
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 13:58
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez yankess N lip 01, 2007 14:43  

Szkoda, ze to Kimi, a nie Felipe, ale to wciąż ten sam team. Oby Ferrai utrzymało ta formę. Jak tak pojadą też na Silverstone, to ktorys z kierowcow pewnie dostanie butelką w wizjer. A z Albertsa to sie smiałem przez 5 min.
Avatar użytkownika
yankess
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 22:57
Lokalizacja: B'ham/KRK/CK

Postprzez Sanki N lip 01, 2007 14:45  

Wyścig ciekawy. Najfajniejsza była walka Kubicy i Hamiltona, który wyjechał z boksów (przypomniała sie Monza). Liuzzi, nie pamiętam kiedy on ukończył wyścig :D. Alonso robił co mógł. Walczył, ale Heidfeld ładnie go blokował i straszył. Wracając do pierwszej myśli to wyścig ciekawy, ponieważ na dwóch pierwszych miejscach 2 czerwone bolidy. Gratulacje dla Kimiego, Kubicy (w końcu utrzymał sie ;p) i Alonso (za walkę ;p). Hamilton nic ciekawego nie pokazał.

PS: Christian Albers powinien dostać tego węża do domu, miałby sie czym bawić.
Obrazek
Sanki
 
Dołączył(a): N cze 10, 2007 19:01

Postprzez Jankes N lip 01, 2007 14:45  

no i nawet kropelka deszczu nie spadła podczas wyścigu, chyba sporo osób się zawiodło :P

Ferrari bezapelacyjnie najlepsi, Maki złapały lekką zadyszkę
Robert zrobił to co do niego należało, a może i więcej, bo wiele osób raczej spodziewało się słabszej formy Polaka po kraksie w Kanadzie
brawo dla Nicka, Alonso szalał ostro, ale odrobił tylko 3 miejsca, widać, było, że na tym torze wyprzedzanie nie jest łatwe pomimo znacznie lepszego bolidu
szkoda Heikkiego, ktoś (Jarno?) mu w zad wjechał i miał po wyścigu
Avatar użytkownika
Jankes
 
Dołączył(a): Śr paź 18, 2006 13:38
Lokalizacja: ZGora

Postprzez Wilu N lip 01, 2007 14:47  

Darth ZajceV napisał(a):ładnie ładnie, ale pozostaje lekki nie dosyt, bo w końcu mieliśmy apetyty na pudło Kubicy. Ferrari z przodu ładnie. Szkoda, że Alonso nie wyprzedził Fisico pod koniec, Kubica zyskał by nad niem o punkt większą przewagę.

Heidfeld chyba posłuchał moich słów bo pojechał całkiem niezły wyścig świetnie blokując Alonso. Fisico również.

Zastanawia mnie trochę ta różnica czasów pomiędzy Kubicą a Hamiltonem, konkretnie to, że początkowo Hamilton odjeżdżał bardzo o Kubicy, a później zaczął równie dużo tracić. Podzielacie teorię Sokoła o oszczędzaniu silnika przez Hamiltona w końcówce?


Mi się również wydaje że Hamilton oszczędzał silnik, albo hamulce. W końcu strata do Massy była duża wiec nie warto było ryzykować. Co do pozycji Roberta to wielkie brawa, bardzo mądra i bezbłędna jazda przez cały wyścig.
Obrazek
Avatar użytkownika
Wilu
 
Dołączył(a): Śr lut 14, 2007 14:51
Lokalizacja: Nysa / Opole

Postprzez Miaja Menant N lip 01, 2007 14:48  

Darth ZajceV napisał(a):ładnie ładnie, ale pozostaje lekki nie dosyt, bo w końcu mieliśmy apetyty na pudło Kubicy. Ferrari z przodu ładnie. Szkoda, że Alonso nie wyprzedził Fisico pod koniec, Kubica zyskał by nad niem o punkt większą przewagę.

Mnie nie szkoda. Gdyby nie błąd Kovalainena na pierwszym okrążeniu na zakręcie Adelaide, Renault wreszcie zanotowałoby jakiś przyzwoity rezultat w tym sezonie. Rezultat na miarę prestiżu zespołu i jego obecnych możliwości. Których pełni na Magny Cours na pewno nie ujrzeliśmy.
Kubica zrobił co mógł. Czwarte miejsce w tym wyścigu to akurat szczyt jego możliwości, zważywszy na wciąż wysoką formę McLarena i powrót do takowej Ferrari. Chyba za wcześnie skreślono włoski team i za wcześnie kreowano BMW-Sauber "drugą siłą" F1. A kłopoty włoskiej stajni zapewne były przejściowym efektem awarii sprzętu do testowania aerodynamiki.
Wyścig raczej nudnawy w porównaniu do tego, co już w tym sezonie widzieliśmy. W sumie spodziewałem się, że wygra Massa, jako że jest niezastąpiony, kiedy trzeba wygrać startując z pole-position. Gdyby Raikkonen nie wyprzedził go w pit-stopach, prawdopodobnie to Brazylijczyk stanąłby na najwyższym stopniu podium. To tyle.
Ostatnio edytowano N lip 01, 2007 18:40 przez Miaja Menant, łącznie edytowano 2 razy
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez SoBcZaK N lip 01, 2007 14:49  

fantastycznie Kimi pojechał- udany start i bardzo dobre tępo zaprocentowało zwycięstwem :)
brawo również dla Nicka który bardzo dobrze bronił sie przed Ferdkiem (poza tym jednym błędem) ale Ferdek nie zdołał wyprzedzić nawet Fisico który toczył się czwartym bolidem w stawce, no i brawo dla Roberta za 4 miejsce
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez Karmazyn N lip 01, 2007 14:49  

Ogolnie udany wyscig ..Bravo dla Ice-man'a w koncu wygral od czasow Australii !!! Hamilton zaspal na starcie...Kubica udowodnil ze nawet taka kraksa pod czas gp w Kanadzie nie ma wplywu na jego osiagi ( jak to mowil Berger ) no i co najlepsze.... PIERWSZE PUNKTY DLA HONDY !!! bk.. :shock: :shock:
GO GO GO KIMI !!!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Karmazyn
 
Dołączył(a): Pn maja 14, 2007 21:52

Postprzez bankoq N lip 01, 2007 14:49  

Najśmieszniejsze dla mnie było obserwowanie live-timingu pod koniec, jak Heidfeld cisnal na maxa... :lol: Cała czołowka juz odpuscila, ale nie on, pewnie powie pozniej, ze gdyby bylo kilka wiecej okrazen to wyprzedzilby Polaka, bo był przeciez znacznie szybszy.

Pierwsza czworka w pewnym momencie odpuscila zupelnie tempo, dziwne, ze Sokoł tak późno to zauważył, no ale lepiej późno niz wcale :)

Ciekawa taktyka Hamiltona, właściwie każdy stint jechał na oparach, mimo to nie opłaciły sie 3 pit-stopy.

Mam nadzieje, ze Ferrari na prawde wróciło do gry, bo jeżeli to był jednorazowy tak dobry wyścig w ich wykonaniu, to znamy już nowego mistrza świata.

Kimi miał pod koniec bardzo dużo farta, co nie zmienia faktu, że jego tempo było bardzo dobre, drugi raz z rzędu ma najszybze okrążnie. Oby to był początek jego dobrych występów, bo po tych kilku latach zdecydowanie zasługuje na zdobycie tytułu.
Ostatnio edytowano N lip 01, 2007 14:50 przez bankoq, łącznie edytowano 1 raz
bankoq
 
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 0:07
GG: 2774995

Postprzez polac N lip 01, 2007 14:49  

Darth ZajceV napisał(a):Podzielacie teorię Sokoła o oszczędzaniu silnika przez Hamiltona w końcówce?

Nie bo Hamilton to cienki leszcz.
Joke of course :P
Brawo Ferraro bo to "hegemonia" Maców była nudna a teraz coś przynajmniej się będzie działo.Kimi się obudził,Massa tak jak Kubica i Hamilton czyli bez fajerwerków.Brawo dla Hondy :evil: .Ogólnie rzecz biorąc to wyścig był nudny a jedynymi ciekawymi momentami była walka Alonso z Fisico i Nickiem a także Roberta i Lewisa.
Za najwybitniejszego kierowcę w historii F1 uważam ROBERTA KUBICE i h**
polac
 
Dołączył(a): So paź 21, 2006 13:41

Postprzez Arek N lip 01, 2007 14:51  

No to moja wypowiedź tuż po wyścigu:
Kimi Raikonnen- bardzo mnie zaskoczył tą jazdą,wydawało się że dla niego Massa i Hamilton są poza zasięgiem a tu zwyciestwo,brawo zwłaszcza za srodkową częsc wyscigu
Massa i Hamilton-no nieco mnie zawiedli,massa wydawało się ze po utrzymaniu pozycji po sracie wygra a tu bum,zaś hamilton jakiś dziś bezbarwny aczkolwiek 3 miejsce i tak rewelacja,ciągle na podium od początku sezonu,brawo Lewis :grin:
Kubica pojechał na miare swojego bolidu i umiejetnosci,brawo za drugie 4 miejsce w tym sezonie:D
Heidfeld gratulacje za trzymanie tak długo Alonso za soba bo gdyby alonso od razu wyprzedził nicka zajałby miejsce przed heidfeldem może nawet przed Kubica
Alonso wielki pechowiec,aczkolwiek walczył ostro no cóż nie wyszło ale i tak brawo
I na koniec brawa dla Hondy,brawa dla Buttona wreszczie punkty!! w sumie tylko jeden ale to i tak sukces :grin:
Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę.
Avatar użytkownika
Arek
moderator
 
Dołączył(a): So maja 05, 2007 21:54
Lokalizacja: Kraków
GG: 4275248

Postprzez Miaja Menant N lip 01, 2007 14:51  

Wilu napisał(a):Mi się również wydaje że Hamilton oszczędzał silnik, albo hamulce. W końcu strata do Massy była duża wiec nie warto było ryzykować. Co do pozycji Roberta to wielkie brawa, bardzo mądra i bezbłędna jazda przez cały wyścig.

Nie zajął miejsca na podium, na co wielu ostrzyło sobie apetyty, ale przynajmniej nie mamy zalewu kubicomaniaków na forum. :-P
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez im9ulse N lip 01, 2007 14:51  

hahaha mamy jednego punkciora !!! a ja tego nie widzialem :evil: ogolnie z tego co czytalem ,byly niezle wyscigi...
Villeneuve(97),Tracy(03),Button(09),Bottas my racing idols...
RACING - because football,basketball,baseball & golf only require ONE BALL...
Avatar użytkownika
im9ulse
 
Dołączył(a): So lip 23, 2005 0:03
Lokalizacja: Old Danzig

Postprzez Darth ZajceV N lip 01, 2007 14:54  

Miaja Menant napisał(a):Chyba za wcześnie skreślono włoski team i za wcześnie kreowano BMW-Sauber "trzecią siłą" F1.


Trzecią siłą BMW jest cały czas, chyba za szybko chcieli je wcisnąć przed Ferrari ;)

bankoq napisał(a):Najśmieszniejsze dla mnie było obserwowanie live-timingu pod koniec, jak Heidfeld cisnal na maxa... :lol: Cała czołowka juz odpuscila, ale nie on, pewnie powie pozniej, ze gdyby bylo kilka wiecej okrazen to wyprzedzilby Polaka, bo był przeciez znacznie szybszy.


Oj wątpię, to była końcówka i Heidfeld pewnie liczył, że dogoni Kubice, który już na pewno nie pojedzie na 100%.


A Honda też zaskoczyła... wreszcie punkty. A Hamilton się nie popisał bo w zasadzie nie miał kiedy.
A ósmego dnia Bóg stworzył samochód... i zobaczył, że jest on dobry!



Obrazek
Avatar użytkownika
Darth ZajceV
redaktor
 
Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 13:58
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Następna strona

Powrót do Sezon 2007

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron