SWEK napisał(a):Czy ktoś w tym całym zamieszaniu zauważył "oschły" stosunek Ferdka do Rona przed i w czasie dekoracji.
Ależ oczywiście.
1. Alonso pewnie nie zamierzał się ściskać ze swoim szefem, bo wie, że w sercu Rona nie ma miejsca dla dwojga.
2. Szefo zasłuży na uściski dopiero po oczyszczeniu McLarena z zarzutów i zniknięciu groźby kary.
3. Ferdas był wnerwiony po akcji z Massą, który gdyby mógł, to by mu pinezki rozsypał na starcie.
4. Z Whitmarshem byłoby inaczej.
5. No i te "wykrzyczane" gratulacje gościa śpiącego z mikrofonem, który mógłby podkładać głos do filmów o prokreacji.