Przed GP Węgier 2007

[Sebek]

Ja się nie martwie o bolid Kubicy.Wkońcu mechanicy mieli dużo czasu żeby usónąć tą usterke jednak w wyścigu jest prawdopodobieństwo ponowienia się tej usterki.Trzeba być dobrej myśli.

[SWEK]

Ja się nie martwie o bolid Kubicy.Wkońcu mechanicy mieli dużo czasu żeby usónąć tą usterke jednak w wyścigu jest prawdopodobieństwo ponowienia się tej usterki.Trzeba być dobrej myśli.

Od wczoraj Bolidy stoją w parkferme Mechanicy nie mogą ich dotykać

[Sebek]

No ale mieli chyba troche czasu żeby zlikwidować tę usterke???

Bo jeżeli nie to Robert łatwo nie będzie miał w wyścigu zwłaszcza , że jest to wymagający tor.

[Poul]

No ale mieli chyba troche czasu żeby zlikwidować tę usterke???

Bo jeżeli nie to Robert łatwo nie będzie miał w wyścigu zwłaszcza , że jest to wymagający tor.

Mechanicy nie moga ruszac bolidu miedzy kwalifikacjami, a wyscigiem. Co oznacza, ze jaki bolid byl w qualu taki bedzie w wyscigu. Na ustawianie bolidu mieli czas az do sobotniego popoludnia.
Tak wiec, nie - od wczorajszego quala nie mieli zadnej mozliwosci poprawy ustawien.

[Sebek]

No tego nie wiedziałem , dzięki , że mi o tym napisaliście.

A co do Roberta , to jego sytuacja w takim razie nie przedstawia się najlepiej.

[marrak]

To mamy wszystko akceptować bez mrugnięcia okiem? Nawet gdy jest najzwyczajniej w świecie do dupy?

a widzisz inne rozwiazanie ??
podpowiem nawet nie szukaj bo cobys nie zrobil to FIA nawet na ciebie nie zwroci uwagi. Dlaczego -chociazby bo Hamilton ma wiecej kibicw niz Kubica i poprostu trzeba to zaakceptowac.

Sedziowie są częścią sportu, ale nie są od ustalania wyników osiągnietych przez zawodników tylko od kontrolowania zgodności z przepisami! I powinni być sprawiedliwi, obiektywni i uczciwi!!!

a najakiej podstawie sadzisz ze nie sa???
popatrz na to z 2. strony - Alonso ewidentnie blokowal Hamiltona
jezeli to jest nie zgodne z regulaminem to nalezy sie kara
inna sprawa czy sedziowie dobrze zinterpretowali to wydarzenie ale tego my nie jestesmy w stanie stwierdzic

[kszyh2404]

Ron z Hamiltonem tez sie chyba "pocieli" wczoraj.

Hamilton, the 22-year-old from Stevenage, had exchanged angry words with his team boss Ron Dennis as he returned to the pits, reportedly saying: “Don’t ever f****** do that to me again!” Dennis replied: “Don’t ever f****** speak to me like that again!” Hamilton delivered a final riposte: “Go f****** swivel!”

http://www.timesonline.co.uk/tol/sport/ ... 199765.ece

[Kurczaq]

No to masz babo placek

Alonso i Fisichella dostali pięć pozycji w plecy.

Za całą sytuacje odpowiada szef Teamu Mclaren. Z drugiej strony od kiedy to FIA wtrąca się w rozsterki wew. zespołu.

Niewiem jaki dowody mieli, bo pewnie żadnych. W takim razie Mak już dawno powinnien być wywalony z F1, ponieważ tu są dowody

Uzasadnienie godne pożałowania : „Działania zespołu w ostatnich minutach kwalifikacji zostały uznane za szkodliwe dla interesów rywalizacji i generalnie interesów sportów motorowych.”

Czyt. interesów mistera Hamiltona i mistera Rona

[mod="sex pistols"]Koniec postów typu: "FIA jest głupie, mam nadzieje że spadnie deszcz i wygra Alonso".[/mod]

[Sebek]

Wogule musze Wam powiedzieć , że wokół McLarena dzieje sie ostatnio bardzo wiele i to dobrze nie wpływa na reputacje zespołu i F1.

[RobertG]

Robert w wywiadzie mowil ze taki sam problem byl na treningu, potem go wyeliminowano i powrocil znowu w kwalifikacjach. Majac wszystkie dane mozliwe ze sprawa bedzie do rozwiazania jeszcze przed wyscigiem. Miejmy nadzieje ze to jakis drobiazg.

[chmiel]

Po decyzji o ukaraniu Fernando jestem zażenowany jak nigdy. Sytuacja z quala się wyjaśniła i okazało się, że winny jest jednak Hamilton, który mimo wcześniejszych ustaleń nie przepuścił Fernando, choć zespół wiele razy kazał mu to zrobić. Ale Demon Hill i tak się upiera, że to Fernando nie jest graczem zespołowym.

Więc dlaczego Ferdek został ukarany Jedyne co się nasuwa na myśl to: Fernando ośmielił się pokonać Lewisa, a nie powinien tego robić...

Śmiech na sali po prostu. Żenada. Decyzja już zapadła. Mistrzem ma zostać Lewis. Nie mam nic do Lewisa, bo to w sumie nie jego wina, ale mam ogromną nadzieję, że ktoś mu utrze nosa.

[termit]

Po decyzji o ukaraniu Fernando jestem zażenowany jak nigdy. Sytuacja z quala się wyjaśniła i okazało się, że winny jest jednak Hamilton, który mimo wcześniejszych ustaleń nie przepuścił Fernando, choć zespół wiele razy kazał mu to zrobić. Ale Demon Hill i tak się upiera, że to Fernando nie jest graczem zespołowym.

Więc dlaczego Ferdek został ukarany Jedyne co się nasuwa na myśl to: Fernando ośmielił się pokonać Lewisa, a nie powinien tego robić...

Skoro to błąd zespołu to powinni cofnąć także HAMiltona.

[Kurczaq]

Sory sex pistols, ale przesadziłeś ... nie jestem za tym by wygrał Alonso ani by spadł deszcz akurat kibicuje Kimiemu ... ale sama decyzja FIA mnie poprostu wyprowadziła z równowagi. Forum chyba jest od pisania swojej opnii. A decyzje FIA mają tyle wspólnego z GP Węgier, że przechodzą już wszelkie granice rozsądku.

Taktyka bardzo prosta, wziąść na przemilczenie afere szpiegowską. Jednak z Hamiltonem to już inna sprawa Mam takie pytanie, jeżeli już Ron rozwiązał ten problem to po co wogóle się wtrącać ? To FIA podkręca atmosferę. Brak konsekwentnego działania etc. sprawia, że poprostu tegoroczna F1 jest całkowicie do bani.

W przyszłym roku pewnie się nic nie zmieni, bo jak zwykle biorą górę pieniążki ... a mnie wpieniła argumentacja ... mogli by chociaż otwarcie przyznać o co toczy się gra.

Deszczu nie będzie. Powodzenia Kimi

[Kubecks]

Po decyzji o ukaraniu Fernando jestem zażenowany jak nigdy. Sytuacja z quala się wyjaśniła i okazało się, że winny jest jednak Hamilton, który mimo wcześniejszych ustaleń nie przepuścił Fernando, choć zespół wiele razy kazał mu to zrobić. Ale Demon Hill i tak się upiera, że to Fernando nie jest graczem zespołowym.

Więc dlaczego Ferdek został ukarany Jedyne co się nasuwa na myśl to: Fernando ośmielił się pokonać Lewisa, a nie powinien tego robić...

Śmiech na sali po prostu. Żenada. Decyzja już zapadła. Mistrzem ma zostać Lewis. Nie mam nic do Lewisa, bo to w sumie nie jego wina, ale mam ogromną nadzieję, że ktoś mu utrze nosa.

Niestety jedyną osobą, która może mu utrzeć nosa jest Fernando. Z całym szacunkiem dla Kimmiego i Felipe, ale Oni w tym sezonie nie maja szans z McLarenami.
Ja również jestem zniesmaczony tym całym cyrkiem. FIA robi takie jaja, że aż strach pomyśleć, co mogą jeszcze zrobić.

[Barti]

Z całym szacunkiem dla Kimmiego i Felipe, ale Oni w tym sezonie nie maja szans z McLarenami.

Ferrari ma już szybszy bolid tylko że troszkę późno się obudzili... Massy bym już nie zaliczał do grona walczących o tytuł natomiast Kimi gdyby wygrywałby wszystkie wyścigi do końca sezonu i przy jakimś nieszczęściu Hamiltona(co raczej jest tylko pobożnym życzeniem) ma szansę na tytuł.. oczywiście nie skreślam Alonso kibicuję mu jak nigdy wcześniej ale fakt że jeździ z Anglikiem w zespole może okazać się decydujący.

Dziś mimo wszystko spodziewam się ciekawych wyprzedzeń(chociaż tu jest to naprawdę trudne) i liczę na ciekawy wyścig. Dobrzy kierowcy startują z dalszych pozycji i maja okazję się udowodnić swoją wartość ( Massa, Fisi, Kubica, Alonso)
na podium kolejność bez defektów dla mnie będzie wyglądać tak:
1.Kimi( szybki bolid, niedosyt po GP Europy, najwyższy czas aby włączyć się o walkę o tytuł, no i skupi uwagę na sobie całego teamu ferrari bo jest ich jedyną nadzieją )
2.Hamilton( dobry kierowca w dobrym bolidzie, sprzyja mu dużo szczęścia lub członkowie FIA bardzo z nim sympatyzują ale pokazał już że jest nie jest bezbłędny )
3.Heidfeld/Alonso( z wskazaniem na tego drugiego, ponieważ umie walczyć i dzisiaj pokaże że nie wygra nie tylko z kierowcami na torze ale także z idiotycznymi decyzjami sędziów.. liczę na to )