Stronnicze, to może nie, ale dziwne jak lich...
Bo jeżeli to wina Alonso - to dlaczego karzemy zespół?! Alonso musiałby mieć przed oczami zegar odmierzający czas do końca sesji.
A jeżeli ktoś mu liczył, no to niech będzie kara dla zespołu, ale dlaczego dla Alonso, który wykonywał polecenia?
Do tego jeszcze zakłamanie i jakieś poza wyścigowe rozgrywki.
Ale syf, tfu.....
Jak wspomniał przedmówca, coraz mniej sportów, którymi można się pasjonować w wymiarze sportowym