GP Włoch 2007

Moderator: Ekipa F1

Postprzez pc90 N wrz 09, 2007 21:48  

Szkoda,znowu cos musialo pojsc nie tak.

Hehe ale wedlug mnie wyscig w Belgii bedzie najlepszy dla Kubicy w calym sezonie.
Szkoda mi troszeczke Massy, ale przynajmniej dobrze ze Alonso zblizyl sie do Lewisa.
Avatar użytkownika
pc90
 
Dołączył(a): Śr cze 27, 2007 14:19
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez K9G N wrz 09, 2007 22:02  

Wyscig taki sobie. Myslalem, ze bedzie bardziej widowiskowy. Malo wyprzedzania bylo strasznie :/ Zadnych spinow :/ Ostatnio F1 pod tym wzgledem strasznie schodzi na psy :/ Na temat sytuacji Robert nie bede nic pisal, bo wszystko zostalo juz napisane.
Ogolnie srednio.
Avatar użytkownika
K9G
 
Dołączył(a): Wt mar 14, 2006 15:26
Lokalizacja: KRK

Postprzez K N wrz 09, 2007 22:36  

Jak dla mnie wyścig był średnio ciekawy, ale na pewno nie nudny. Podsumowałbym go jako: odpadnięcie Massy; ładny manewr wyprzedzania Hamiltona oraz ładny manewr wyprzedzania Kubicy.

Brawo dla Fernando dzisiaj był nie do pokonania - chciałbym, żeby wygrał jeszcze kolejny wyścig - żeby Lewis musiał się jeszcze pobić o ewentualne zwycięstwo.

Trzecie miejsce Kimmi'ego w kontekście bólu karku i zapasowego bolidu to jednak jest pewne osiągnięcie - trochę zaspał i dał się wyprzedzić, ale tak to już bywa.

Co do Roberta, to sądzę, że bez tego podnośnika i tak byłby na piątym miejscu. Nie to, żebym nie wierzył w jego umiejętności, ale Nick tanio skóry nie sprzedaje, a czasem niszczy rywali, jak to już dobitnie pokazał. Przynajmniej zobaczyliśmy ładny manewr wyprzedzania. A tak zupełnie na poważnie: Robert wystartował szósty a dojechał piąty - trzeba się cieszyć.
Avatar użytkownika
K
 
Dołączył(a): Pn cze 04, 2007 19:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Pieczar N wrz 09, 2007 22:54  

wampisz napisał(a):Kolego Pieczar. Kiedy jakiś guru z tego forum po raz pięćsetny wypowiada taką mądrość, że Massa nie potrafi wyprzedzać, że to "król pustego toru" itp, itd oraz że taka jazda go nudzi jakoś nikt nie protestuje. Ale weźmy teraz takiego Nicklausa Heidfelda, który też jest równie "bezbarwny" w widowiskowej jeździe jak Massa i słychać i widać jak mu ci sami kadzą to zastanawiam się jaką hierarchią ocen się naprawdę kierują? Mnie Nicklaus nie podpada bo nie pokazał on, że poza solidną szybką jazdą ma jaja jak Robert, Jenson Button czy inny torowy fighter i tyle.

Tylko co Ty porównujesz? Massa przed sezonem był typowany na mistrza i od niego wymaga się o wiele więcej niż od Nicka, którego celem było zdobycie jak największej ilości punktów. A i Massa wcale taki bezbarwny nie jest co pokazał w Malezji ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Mariusz N wrz 09, 2007 23:39  

To był nudny wyścig...
Avatar użytkownika
Mariusz
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 7:00
Lokalizacja: Puławy
GG: 1111640

Postprzez Mika Pn wrz 10, 2007 5:35  

Jankes napisał(a):odp.: można, Lewis nie jest pierwszym, który tak się ustawił

ok jeśli tak jest to mój błąd
Jankes napisał(a):jakiego?

może się mylę ale chyba zyskał pozycję o jedno oczko w górę
Avatar użytkownika
Mika
 
Dołączył(a): N cze 25, 2006 19:46
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez yankess Pn wrz 10, 2007 7:16  

Jankes napisał(a):
Mika napisał(a):... Zacznę od wielkiej nagonki na Lewisa jak można startować z konta! ...

:zakrywa:
odp.: można, Lewis nie jest pierwszym, który tak się ustawił

Nick też sie bokiem ustawił na Węgrzech w tym roku. Hamciu ładnie sie wyhamił na Massie zaraz po starcie, a potem w tej szykanie, jak był kontakt, to nie wyglądał on na taki, przy ktorym jedynym ratunkiem jest ciachnąć szykane... z resztą po tym ściąciu jak wciąż był za Alonsem, widziałem na jego twarzy gorycz rozpaczy (nie ważne, że miał chełm na całej głowie :P )

p.s. Nie pisze sie "kąt" przypadkiem?
Avatar użytkownika
yankess
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 22:57
Lokalizacja: B'ham/KRK/CK

Postprzez mars28 Pn wrz 10, 2007 8:16  

Yankess napisał(a):Hamciu ładnie sie wyhamił na Massie zaraz po starcie, a potem w tej szykanie, jak był kontakt, to nie wyglądał on na taki, przy ktorym jedynym ratunkiem jest ciachnąć szykane... z resztą po tym ściąciu jak wciąż był za Alonsem, widziałem na jego twarzy gorycz rozpaczy (nie ważne, że miał chełm na całej głowie :P )

p.s. Nie pisze sie "kąt" przypadkiem?


Byl juz przed Massa, mimo ze scial szykane, nic na tym nie zyskal. Kara dla niego bylaby w tym momencie pomylka (mimo, ze go jakos nie lubie, to na nia nie zasluzyl).

p.s. Nie pisze sie "hełm" przypadkiem? :P
Avatar użytkownika
mars28
 
Dołączył(a): Śr lip 11, 2007 13:02
Lokalizacja: Kielce

Postprzez McMarcin Pn wrz 10, 2007 8:34  

Wyścig podobał mi się tylko z jednego względu - totalna dominacja na torze zespołu McLaren. Przed wyścigiem sądziłem, że Ferrari bedzie na Monzy jednak w lepszej formie. Jednak to mnie akurat nie martwi. Alonso był w niedzielę poza zasięgiem rywali. Hamilton popisał się świetnym i odważnym manewrem wyprzedzania Raikkonena ;). Kimi jak zawsze, bez większych emocji dowiózł 3 miejsce do mety - na Monza nic więcej nie mógł zrobić. Co prawda starym manewrem Scuderia próbowała coś uzyskać w boksach, jednak Hamilton pozbawił Todta złudzeń i odebrał Raikkonenowi 2 miejsce w bezpośredniej walce. BMW jest w dosyć dziwnym położeniu - stanowią trzecią siłę w stawce F1 - za słabi aby pokonać McLareny i Ferrari, za silni aby ulec na torze Renault czy Williamsom. Więc miejsca 4-6 są dla nich dosyć pewne. Można oczywiście się zastanawiać czy gdyby nie problem z podniesieniem bolidu Roberta w boksie, to Kubica może by walczył z Nickiem o 4 miejsce. Jednak i tak brawa należą się Robertowi, że nadrobił straty po długim postoju. Coś drgnęło w Hondzie. Button i Barrichello już nie rywalizują z STR i Spykerem - może przyszły sezon będzie lepszy. Miło było patrzeć, jak Button walczy o punkty. Ten wyścig chyba już na dobre pogrzebał szanse Fissico na starty w dobrym zespole w przyszłym sezonie.
Avatar użytkownika
McMarcin
 
Dołączył(a): Pt sie 19, 2005 18:33
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Kurczaq Pn wrz 10, 2007 9:35  

Mam pytanko będzie jakaś powtórka ?? Wczoraj cały dzień robiłem więc przegapiłem to GP ?? Może jakaś stronka z całym wyścigiem ???
... puszczam Cię przodem, byś śladu stopy nie widział ...
Avatar użytkownika
Kurczaq
 
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 9:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez slipstream Pn wrz 10, 2007 9:47  

Kurczaq napisał(a):Mam pytanko będzie jakaś powtórka ??

Takie pytanie to bardziej w dziale "Media", a tam w temacie "Na antenie program TV"
Jednakże tego samego dnia po 23 zazwyczaj na TV4 leci powtórka a w poniedziałki o tej samej porze również na TV4 podsumowanie wyścigu.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez RENO Pn wrz 10, 2007 9:47  

Po pierwsze trolla się nie karmi, a widze, że tu zdecydowana większość userów ma się za wielkie alfy i omegi F1 i jak przyjdą jacyś nowi userzy co oglądają Kubice to od razu im wytykacie antykubiców, kubiców czy jeszcze jakiś tam, najlepiej nic nie mówic i nie prowokować typa, to nie będzie pisał bo nie będzie miał pożywki!!! A tu nie, bo ja żem wielki znawca i mimo, że polak to żem neutralny jak h*** i mnie nie obchodzi Kubica, to mu dowale udowodnie swoją wyższość bo oglądam F1 dłużej, zanim KUB do niej trafił
RENO
 
Dołączył(a): N sie 28, 2005 8:47
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez marrak Pn wrz 10, 2007 10:03  

RENO no i wiekszosc tak robi jednak zawsze znajda sie tacy, ktorych dziwnie to drazni
McMarcin napisał(a):Wyścig podobał mi się tylko z jednego względu - totalna dominacja na torze zespołu McLaren.

a to akurat dziwne wszyscy licza ze bedzie jakas rywalizacja na torze szczegolnie na poczatku stawki a ty piszesz ze taki wyscig sie bardziej podoba
czyli wnioskuje ze jakby Ferrari rywalizowalo z McLarenem to wyscig byl by nudny
Ja od siebie powiem ze czuje wrecz przeciwnie - wyscig byl ciekawy ale gdyby byla rywalizacja o zwyciestwo to napewno bylo by lepiej
(ciezko jest emocjonowac sie walka o 20.miejsce Vettela)
press the red button...
Avatar użytkownika
marrak
 
Dołączył(a): Pn maja 07, 2007 10:09
Lokalizacja: wlkp

Postprzez mkpol Pn wrz 10, 2007 10:35  

3 fajne manewry. Na pierwszym zakręcie mały stuk między Felipe i Lewisem, wyprzedzenie Kimiego przez Luisa no i manewr Roberta, który troszeczkę przypminał mi genialny manewr Miki na MiSzCzu w Spa. Wiem że nie ta skala i troszkę inny przebieg ale i tu i tu kierowca z przodu przejechał się tuż przed czy raczej przy dublowaniu.

W sumie za mało jak na uznanie go za ciekawy wyścig. Brawa dla maka za świetne przygotowanie bolidu. Fernando coraz bliższy tytułu i raczej już nic mu go nie odbierze. Lewis chyba kondycyjnie nie wytrzymuje sezonu i raczej trudno mu mieć to za złe. Jedzie pewnie i szybko ale brak mu tego błysku z początku sezonu.

Ja nadal mam jednak nadzieję, że końcówka sezonu należeć będzie do ferrari i czekają nas emocje i walka o tytuł w Brazylii.
jeśli ktoś komuś coś, ewntualnie nikt nikomu nic, to ja przypuszczam, że wątpię
Avatar użytkownika
mkpol
nadszyszkownik
 
Dołączył(a): Pt mar 10, 2006 11:31

Postprzez Marco Gronichella Pn wrz 10, 2007 10:46  

Kiedy widziałem biednego Masse jak wysiada z bolidu w boxie to normalnie łezka mi się zakręciła. Wielkie graty z mojej strony dla Alonso :) FIAmilton stracił znaczną różnicę punktową co mnie bardzo cieszy. Robert może wpisać sobie do pamiętnika kolejną wpadkę ale i kolejne piękne wyprzedzenie. Tak jak GP Anglii wygrało Ferrari tak McLaren odwdzięczył się we Włoszech! Wyścig oceniam na 5
Avatar użytkownika
Marco Gronichella
 
Dołączył(a): Pt kwi 20, 2007 8:58
Lokalizacja: Warszawa
GG: 7990456

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2007

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron