Kara dla McLarena i jej konsekwencje

[Saruto]

Wykluczenie to troche przesada, lebiej im kilka pkt. zabrać i po kłopocie. Mam nadzieje że McLaren nie przesadzi przez ten rok.

[Audi]

Wykluczenie to troche przesada, lebiej im kilka pkt. zabrać i po kłopocie. Mam nadzieje że McLaren nie przesadzi przez ten rok.

Zauważ, że dla McLarena to recydywa, ciągle jakieś skandale z nimi wybuchają (chocby gigantyczna afera szpiegowska). Sądzę, że gdyby tak oszukał inny team, np. BMW, to kara byłaby mniejsza.

[George]

Do trzech razy sztuka Myślę, że jak w niedługim czasie znowu coś odwalą to skończy się to dla nich płaczem... I pewnie 99% tego forum będzie skakać z tego powodu

[Kamikadze2000]

McLaren ze sportowego punktu widzenia powinien dostać dwuletnią dyskwalifikację i wrócić dopiero w 2009 roku. Ale to jest F1 - to przede wszystkim biznes...

[Kazik]

[quote="Kamikadze2000" Ale to jest F1 - to przede wszystkim biznes... [/quote]
Przede wszystkim jak na F1 to Ty masz niezły refleks w komentowaniu wydarzeń.
Cztery lata...drobiażdżek.

[cwiek]

Chyba mamy jednego z największych górników na forum

[Kamikadze2000]

@Kazik - cóż, masz racje... ale ostatnio przeglądam archiwum i czytam ciekawe komentarze. Postanowiłem więc sprawdzić, czy ktoś odpowie... udało się.
@cwiek - jestem największym z największych.

[Darth ZajceV]

Tak czy siak następnym razem polecamy nie próbować

[barti_kakti]

Jak na ironię krótko po tym McLaren stał się McLiar'em gdy po GP Australii 2009 Lewis Hamilton świadomie i z premedytacją kłamał sędziów. Wtedy rozeszło się jednak po kościach, ale gdyby to był ktoś inny to śmiem twierdzić, że konsekwencje byłyby inne

[Kamikadze2000]

@Darth Zajcev - masz to, jak w Banku...

[Angulo]

McLaren ze sportowego punktu widzenia powinien dostać dwuletnią dyskwalifikację i wrócić dopiero w 2009 roku. Ale to jest F1 - to przede wszystkim biznes...

Aha, za to pseudo-kara dla Renault 2 lata później za jeszcze większy przekręt była słuszna...

[Kamikadze2000]

@Angulo - nie uznałbym Afery Singapurskiej za większej. Renault dostało bardziej po tyłku, bo stracili głównego sponsora, samo Renault zebrało manatki, no i stracili Briatore i Symmondsa. McL wiele nie ucierpiał, bo 100 mln na nich nie było czymś niemożliwym do spłacenia... a raczej nie musieli tego robić od razu. A występek zdecydowanie większy, bo dzięki temu zdobyliby tytuł w kl. konstruktorów, pokonując rywala, któremu te dane ukradli. I już nie doszukuje się szczegółów, czy je wykorzystali, czy też nie... Sprawa jest jasna... byli w posiadaniu... to wystarczy... GP Singapuru to fikcja - ten wyścig nie powinien być w ogóle uznany za odbyty...

[Mahilda111]

no i stracili Briatore i Symmondsa

Jak już to ich nie stracili tylko zwolnili

[Kamikadze2000]

@Mahilda111 - obaj dostali bana, więc odeszli dyscyplinarnie.

[Mahilda111]

Werdykt FIA w sprawie Briatore i Symondsa zapadł pięć dni po ich zwolnieniu z Renault, więc zanim coś napiszesz naprawdę polecam najpierw się upewnić.