Kara dla McLarena i jej konsekwencje

[hideto]

tak bardzo biedny... Każdy by chciał dostawać kary które wyglądają groźnie a faktycznie nic nie robią.

[Karol]

Spodziewałem się łagodnego werdyktu, FIA wie co sie dzieje i nie chce dawać dodatkowych powodów do wycofania sie Merca. Jak pisze patgaw, tu wyłącznie jest owca cała. FIA ogłasza kolejną decyzje dla "dobra sportu" w przeciągu miesiąca

[chmiel]

no "kara" jest, rownie dobrze moglo by jej nie byc, i nic by to nie zmienilo.

wilk wiórami sie nie naje.

Mogłoby jej nie być, ale FIA nienawidzi McLarena i musiała być...

Tak, FIA po prostu uparła się na McLarena, a próba oszukania sędziów, fałszywe zeznania, a potem jeszcze trwanie w tym kłamstwie to tylko fikcja. Zresztą afera szpiegowska to też tylko wymysł dziennikarzy z Italii, którzy chcieli doprowadzić do tego, aby to Ferrari zdobyło tytuł. A że FIA wybitnie nie lubi McLarena, to podłapała temat, stworzyła nieprawdziwe dowody i drakońsko ukarała ostatni bastion sprawiedliwości - McLarena.

Przestań pisać o tym, że FIA nienawidzi McLarena, bo tylko się ośmieszasz. Za aferę szpiegowską dostali karę niewspółmierną do winy. Zostali potraktowani bardzo ulgowo właśnie przez FIA. Teraz znowu chcieli oszukać sędziów oraz rywali i znowu wg mnie dostali zbyt łagodną karę. W zasadzie to nie dostali żadnej kary... Nie mam pojęcia, gdzie szukać tej nienawiści do McLarena.

[KrzysR]

To jest taka kara o ktorej wszyscy za 2 dni zapomna. Trzeba było im dac choc 1 wyscig, takie zawiasy nie mają zadnego sensu.

[Razor]

Nie no śmiać się chce jak takie kary się widzi...
Angulo
Nie dosyć że dostaliście byle jaką karę za kłamstwo to jeszcze pretensje że ta kara jest Najlepiej by było gdyby Mclaren byłby nietykalny a reszta karana co wyścig. No tak bo teraz to przecież Mclaren jest gorzej traktowany...

[rafaello85]

Wiedziałem, że ich nie wykluczą z mistrzostw. Sponsorzy McLarena zaczęli skomleć, Mercedes straszył wycofaniem się, no a w skład WMSC wchodzą ludzie Berniego Ecclestone'a. Bo to McLaren, co innego taki B.A.R-Honda - ich można było poświęcić. McLarenowi jedynie pogrożono palcem, dostali zawiasy i po sprawie.
Zacytuję słowa mojej ulubionej piosenki z repertuaru zespołu Kombii: "Nietykalni żyją pośród nas, nietykalni oszukują czas, nietykalni ciągle jeszcze są, nietykalni skamieniałe zło".
Mnie dzisiejszy werdykt jest zupełnie obojętny. Dostali zawiasy, ok - dalej startują. Zostaliby zdyskwalifikowani - nawet jednej łezki bym za nimi nie uronił.
Może w końcu team z Woking się opamięta!!!!!! Bo w ciągu ostatnich dwóch lat zniszczyli sobie reputację, którą budowali przez xx lat.

[SPIDER]

Jak pisze chmiel. Przy aferze szpiegowskiej otrzymali zbyt niską karę wobec popełnionego czynu. Jednak w tegorocznym przepadku kara, owszem, jest, ale jej nie ma. Bo co da tutaj kara w zawieszeniu, skoro dalej startują itd.? Przecież w Australii ich fałszywe zeznania wpłynęły na końcowy wynik zawodów. W Malezji podtrzymywali je. Tylko, że tegoroczna afera jest drugą głośną z udziałem McLarena w przeciągu dwóch lat. Toteż powinni otrzymać, moim zdaniem, to wykluczenia, ale bez żadnego zawieszenia.

Nie jestem zadowolony z takiego werdyktu WMSC.

[tomasson]

Taka kara to nie jest kara. W szoku jestem z jaką pobłażliwością ich potraktowano. To nie jest pierwsza afera z ich udziałem. Że przeprosili, że zmiana kultury buuuhhhhaaaa, teraz można robić co się chce tylko potem przeprosić i klęknąć na grochu i jest po sprawie. FIA to żenada

[Campeon]

Również jestem zdania, że to żadna kara. Nie chciałem dla nich ostrych konsekwencji, ale zawieszenie na jedno GP by się przydało, jedynie Heikkiego byłoby mi szkoda. Ale nic, wystarczy przeprosić, obiecać poprawę, zmianę wizerunku i po sprawie, bo przecież niczego poważnego się nie dopuścili. Ja wiem, że sponsorzy, że popularność i wielu ludzi mieszało swoje palce w tej sprawie, ale i tak liczyłem na nieco ostrzejszą karę.

PS. Czy ktoś czytał o tym, że McLaren od jakiegoś czasu przy swoim motorhome otwiera bar, by gościć tam ludzi?
Niby to ma być jednym z kroków ku poprawie wizerunku

[marrak]

Ja nie jestem zdziwiony tym wyrokiem.
Predzej spodziewalem sie duzej kary finansowej niz jakiegokolwiek wykluczenia.
Ciekawy tylko jestem co zrobi FIA gdy McL znow w cos sie wplata

Jeszcze jedno pytanko mnie nurtuje: jak na decyzje wplyneli sponsorzy i eng tv?

[McMarcin]

Wiedziałem, że ich nie wykluczą z mistrzostw. Sponsorzy McLarena zaczęli skomleć, Mercedes straszył wycofaniem się, no a w skład WMSC wchodzą ludzie Berniego Ecclestone'a. Bo to McLaren

Be przesady - przeceniasz rolę McLarena i Mercedesa w F1. Świat wyścigów nie kończy się na jednym zespole i jednym koncernie. Jednak Twoje Twoje słowa są charakterystyczne dla miłośnika Scuderii - czyli nam wolno wszystko, innym nie.

Zacytuję słowa mojej ulubionej piosenki z repertuaru zespołu Kombii: "Nietykalni żyją pośród nas, nietykalni oszukują czas, nietykalni ciągle jeszcze są, nietykalni skamieniałe zło".

Wypisz, wymaluj słowa tej piosenki przywodzą mi na myśli niejakiego Michaela Schumachera z czasów jazdy dla Ferrari.

Mnie dzisiejszy werdykt jest zupełnie obojętny

To po co wypowiadasz się w tym temacie, chyba, że chcesz "przywalić" McLarenowi

Może w końcu team z Woking się opamięta!!!!!! Bo w ciągu ostatnich dwóch lat zniszczyli sobie reputację, którą budowali przez xx lat.

Nie wiesz przez ile? Pewnie nawet nie wiesz ile tytułów mistrzowskich zdobyli. Twój apel jest bez sensu, bo tu nie o reputację chodzi, ale o wynik. Przypomnę Ci słowa Twojego Mistrza: "Nie jestem tu po to, aby mnie lubiano, tylko aby wygrywać".
Czyli co Mistrz w Scuderii może taki być, ale McLaren już nie?

[rafaello85]

Be przesady - przeceniasz rolę McLarena i Mercedesa w F1. Świat wyścigów nie kończy się na jednym zespole i jednym koncernie.

No ja na pewno nie przeceniam McLarena ( możesz być o to spokojny ), bo wolę od niego choćby: STR czy FI...
Jednak na Twoje szczęście jest mnóstwo osób "tam u góry", które przeceniają.

Jednak Twoje Twoje słowa są charakterystyczne dla miłośnika Scuderii - czyli nam wolno wszystko, innym nie.

A Twoje słowa są bardzo charakterystyczne dla miłośników "najuczciwszego teamu w stawce".

Wypisz, wymaluj słowa tej piosenki przywodzą mi na myśli niejakiego Michaela Schumachera z czasów jazdy dla Ferrari.

Wypisz, wymaluj te słowa przywodzą mi na myśl niejaki zespół McLaren-Mercedes.

To po co wypowiadasz się w tym temacie, chyba, że chcesz "przywalić" McLarenowi

Wypowiadam się, bo: primo - po to jest to forum; secundo - w Polsce mamy wolność słowa z której bardzo czesto korzystam. Jeśli każda niepochlebna wypowiedź ( tzn. taka w której ktoś śmie podważyć jedyną "słuszną" i powszechnie przyjętą w pewnym gronie tezę, zawierającą stwierdzenia, że jaki to on: biedny, porzywdzony i nękany przez wszystkich ) pod adresem "najuczciwszego zespołu w stawce" jest dla Ciebie "przywaleniem", to chyba inaczej rozumiemy znaczenie słowa "przywalić".

Nie wiesz przez ile? Pewnie nawet nie wiesz ile tytułów mistrzowskich zdobyli.

Wiem ile startują, wiem ile tytułów zdobyli, a nawet wiem ile tytułów stracili

Przypomnę Ci słowa Twojego Mistrza: "Nie jestem tu po to, aby mnie lubiano, tylko aby wygrywać". Czyli co Mistrz w Scuderii może taki być, ale McLaren już nie?

W przypadku McLarena te słowa powinny brzmieć tak: "nie jesteśmy tu po to żeby walczyć uczciwe, jesteśmy tu po to żeby wygrywać za wszelką cenę"

[slipstream]

Rafaello nie chciałbym tu wsadzać łyżki dziegciu w Twoją idylliczną wizję... ale daj sobie na wstrzymanie bo brniesz w niebezpieczne rewiry.

I nie wytaczaj takich dział

nie jesteśmy tu po to żeby walczyć uczciwe, jesteśmy tu po to żeby wygrywać za wszelką cenę

bo sam powinieneś wiedzieć, że odpowiedź na to pojawi się zaraz jedna oczywista (a właściwie to dwie)

Jakkolwiek śmieszna zacznie się robić dyskusja między zwolennikami obu stron barykady, kiedy to obie strony mają swoje na sumieniu. W tym przypadku akurat jak nic pasowałoby powiedzieć "prawda leży po środku" bo uczciwość, gra fair akurat nie stoi tu wyraźnie po niczyjej stronie.

[rafaello85]

Spokojnie, w nic nie brnę. Nasz Kolega zadał mi kilka pytań, więc mu udzieliłem odpowiedzi

[dex]

powiedzmy sobie szczerze w F1 każdy kombinuje jak może , czasami to wyjdzie na jaw czasami się rozejdzie po kościach , kara może nie jest zbyt surowa , ale mieli byśmy 2 zawodników mniej , tylko 18 kierowców ?? by było kiepsko .