deZZember napisał(a):Czy aż taki diabeł straszny, jak go malujecie?
Nie!!! Ludwik jest milusi jak malutki króliczek.
Nie lubię jak ktoś przesadza w którąkolwiek stronę. Ludwik robi to co inni, te same świństwa co każdy mistrz, nie mistrz itd. bo ma same cechy prawdziwego mistrza jak:
-ma swoją roszczeniową postawę, bo jemu się należy a FIA go krzywdzi przeciez cały sezon
-zawsze twierdzi, że jest niewinny,a kiedy jest ewidentnie winny (wjazd w RK) zawsze może powiedzieć, że nic nie widać,
-kiedy wypycha z toru (Massa) jest świetnie, media szaleją, Ludwik przecież wykonał manewr w stylu mistrza mistrzów
-kiedy on jest wypychany (Alonso), nooo to to jest chamstwo, bezczelny atak chorego psychicznie Hiszpana, media szaleją, ochrona królowej zostaje wzmocniona a lotniskowce wysłane w stronę Hiszpanii
-o innych traktorkach nie wspomnę
Teraz w obliczu oczywistego łamania przepisów (bo to o przepisy chodzi a nie o Vettela, czy UFO) znowu ma się jak mistrz, miał szansę zostać mistrzem dzięki sobie, został mistrzem elekcyjnym. Nie jego wina, że pewni ludzie go faworyzują ale jego wina, że chłopaczyna tak to tego przywykł, że uznaje to za coś oczywistego i zawsze sobie do tego rości prawo.