GP Japonii 2007

Moderator: Ekipa F1

Postprzez kampos Pt paź 05, 2007 9:19  Gdyby jednak była kara...

Naiwnie podczodząc do całego zdarzenia: gdyby jednak była bardzo sroga kara (odebranie zwycięztwa FIAmiltonowi) to pierwsza wygrana Heikiego:) Niestety - jeżeli już - mozna liczyć na 10 pozycji w dół - dla uspokojenia sytuacji, ale żeby za bardzo nie zaszkodzić FIAmiltonowi...
kampos
 
Dołączył(a): Pn sty 16, 2006 19:44

Postprzez RENO Pt paź 05, 2007 9:58  

n a -10 tez dużo nie straci, oczywescie jakby wywalczył PP, wtedy by był 11 i szybko by się przedarł do przodu, ale kto wie może utknie za niejakim Robertem K, przyajcielem niejakiego Fernando A., który w odwecie za karę i w imę dobrze przyjaźni będzie blokował Hamiltona ile wlezie :-D
RENO
 
Dołączył(a): N sie 28, 2005 8:47
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez zoolwik Pt paź 05, 2007 10:07  

tak zwlaszcza, ze mu sie wymknelo "nie ma o co walczyc", co moze byc interpretowane od proby przyblokowania tych rowniejszych az po ich wyproszenie z toru ;)
zoolwik
 
Dołączył(a): Pn paź 23, 2006 9:20

Postprzez sneer Pt paź 05, 2007 10:16  

Ha, Kubek się przyznał do dwukrotnego wyprzedzenia Vettela za SC podczas GP Japonii...Wykluczyć zbrodniarza wojennego z następnego sezonu :grin:
(pewnie moderatorzy i tak usuną ten post)
Podpis odjechał
sneer
 
Dołączył(a): So wrz 09, 2006 18:40
Lokalizacja: Kraków

Postprzez deZZember Pt paź 05, 2007 11:17  

zoolwik napisał(a):
deZZember napisał(a):Czy Hamilton stanowił zagrożeni? Przecież jest lata świetlne od zdarzenia.

Rozumiesz to, ze mial byc 5 dlugosci za SC a nie robic sobie wycieczki krajoznawcze?

To spróbuj cffaniaku rozgrzać opony i hamulce w deszcz jadąć 5 długości za SC - ani mniej, ani więcej. Coś się, z choinki urwał?
Pieczar napisał(a):Webber nie wiedział czy ma go wyprzedzać czy nie. Zahamował, a Vettel już nie zdążył zareagować i się w niego wpakował.

Czyli sam do ładnego wniosku doszedłeś: Webber niezdecydowany (ach, ci współcześni kierowcy F1), a Vettel bez refleksu (gapa) :wink:

KMS Scharnhorst napisał(a):Webber musiał ostro przyhamować żeby go nie wyprzedzić

sobczak napisał(a):weber nime chciał go wyprezdzić i gwałtownie zahamowała

Ostro? Gwałtownie?? Ej, wy na prawdę nie widzicie, że właściwie nie tyle hamowali, co zwalniali? A prędkość to rzeczywiście mieli zawrotną - po prostu się toczyli?

Vettel jest gapa i koniec kropka :-)
Avatar użytkownika
deZZember
 
Dołączył(a): Cz lip 14, 2005 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez zoolwik Pt paź 05, 2007 11:39  

deZZember napisał(a):To spróbuj cffaniaku rozgrzać opony i hamulce w deszcz jadąć 5 długości za SC - ani mniej, ani więcej. Coś się, z choinki urwał?

Regulamin jest po to, zeby sie go trzymac i zeby nie tworzyc zamieszania na drodze, zwlaszcza w takich warunkach. Moim zdaniem hamilton sie zle zachowywal i stwarzal duze zagrozenie i faktycznie zle sie to skonczylo, tylko szkoda ze ucierpieli wszyscy tylko nie on. Potwierdzaja to takze wszyscy kierowcy F1 i zdecydowana wiekszosc osob ktore sie w tym temacie wypowiada. To ze ty masz inne zdanie na ten temat znaczy albo to, ze masz problemy z interpretacja zdarzen albo to, ze probujesz utrzymac temat przy zyciu. Tak czy inaczej milej zabawy ;)
zoolwik
 
Dołączył(a): Pn paź 23, 2006 9:20

Postprzez golakr Pt paź 05, 2007 11:51  

deZZember napisał(a):To spróbuj cffaniaku rozgrzać opony i hamulce w deszcz jadąć 5 długości za SC - ani mniej, ani więcej. Coś się, z choinki urwał?

Nie wiedziałem, że tylko Hamilton może rozgrzewać opony i hamulce. Dla nie urwanych z choinki proponuję obejrzeć okrążenie formujące (okazuje się że można trzymać równe odstępy) i cyrki Hamiltona zarówno przed Alonso jak i później.
zoolwik napisał(a):5 długości za SC - ani mniej, ani więcej.

reszta bolidów ma jechać jeszcze bliżej
zoolwik napisał(a):To spróbuj cffaniaku rozgrzać opony i hamulce

Nie trzeba chyba mówić co by się stało gdyby wszyscy zaczęli robić takie triki
Avatar użytkownika
golakr
 
Dołączył(a): So wrz 16, 2006 14:30
Lokalizacja: Cieszyn

Postprzez Bart Pt paź 05, 2007 11:54  

No ale Vettelowi ten incydent uchodzi na sucho (w opinii kibiców), w końcu to tylko debiutant. A przecież dla Lewisa to także pierwszy rok startów, choc ma kilka wyścigów więcej niż Sebastian. :razz:
Avatar użytkownika
Bart
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 20:45
Lokalizacja: Kąśna Dolna/Kraków
GG: 1284088

Postprzez Pieczar Pt paź 05, 2007 11:59  

deZZember napisał(a):Ostro? Gwałtownie?? Ej, wy na prawdę nie widzicie, że właściwie nie tyle hamowali, co zwalniali? A prędkość to rzeczywiście mieli zawrotną - po prostu się toczyli?

Wystarczająco ostro, żeby narobić bałaganu na torze.
deZZember napisał(a):Czyli sam do ładnego wniosku doszedłeś: Webber niezdecydowany (ach, ci współcześni kierowcy F1), a Vettel bez refleksu (gapa)

No tak przecież jak Hamilton jedzie, to wszyscy muszą trzymać od niego z daleka, bo nóż widelec wielce wielmożnemu panu zachce się zabawiać z hamulcami. Cóż widać, że Tobie się tego nie przetłumaczy. Na siłę próbować nie będę bo i po co.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez deZZember Pt paź 05, 2007 12:44  

Pieczar napisał(a):Cóż widać, że Tobie się tego nie przetłumaczy. Na siłę próbować nie będę bo i po co.

Pieczar, chodzi o to, że widzicie tylko winę Lewisa, a tak na prawdę to nie jest tylko jego wina. Na siłę próbujecie wmówić, że winny jest tylko Hamilton. Chodzi też o to, że każdy z Was twierdzi, że oni hamowali gwałtownie - powiedz szczerze, widzisz gdzieś jakieś gwałtowne hamowanie? Vettel prawie w ogóle nie zachamował...

Ale jak widać nie da się Wam przetłumaczyć, że Vettel się zagapił. Dobra, na siłę już próbować więcej nie będę.
Avatar użytkownika
deZZember
 
Dołączył(a): Cz lip 14, 2005 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez zoolwik Pt paź 05, 2007 12:51  

deZZember napisał(a):Pieczar, chodzi o to, że widzicie tylko winę Lewisa, a tak na prawdę to nie jest tylko jego wina. Na siłę próbujecie wmówić, że winny jest tylko Hamilton. Chodzi też o to, że każdy z Was twierdzi, że oni hamowali gwałtownie - powiedz szczerze, widzisz gdzieś jakieś gwałtowne hamowanie? Vettel prawie w ogóle nie zachamował...

Ale jak widać nie da się Wam przetłumaczyć, że Vettel się zagapił. Dobra, na siłę już próbować więcej nie będę.

Ne, ne, wg mnie wszyscy trzej popelnili bledy, ale zaczelo sie od hamiltona i co gorsze, tylko on nic nie stracil. Jednak przyznasz, ze gdyby jechal jak nalezy, do zadnego wypadku by nie doszlo :)
zoolwik
 
Dołączył(a): Pn paź 23, 2006 9:20

Postprzez Pieczar Pt paź 05, 2007 12:51  

deZZember napisał(a):Pieczar, chodzi o to, że widzicie tylko winę Lewisa, a tak na prawdę to nie jest tylko jego wina. Na siłę próbujecie wmówić, że winny jest tylko Hamilton. Chodzi też o to, że każdy z Was twierdzi, że oni hamowali gwałtownie - powiedz szczerze, widzisz gdzieś jakieś gwałtowne hamowanie? Vettel prawie w ogóle nie zachamował...

Zaraz zaraz, a czy ja gdziekolwiek napisałem, że tylko Hamilton jest winny? Nie, to Ty próbujesz zgonić całą winę na Vettela. Oczywiście, że jest winny, ale jak już pisałem wcześniej cały łańcuch zdarzeń zaczął się od Hamiltona.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez chmiel Pt paź 05, 2007 13:16  

KLIK - :o Rzygać się chcę... Jestem jeszcze ciekawy, jakie jest źródło tego artykułu, bo media jak to media mogły przesadzić. No ale wszystkiego na pewno nie wymyślili. Ziarenko prawdy pewnie w tym jest.

Lewus napisał(a):Jeśli to ma tak dalej wyglądać, nie jest to miejsce, w którym naprawdę chcę być.

Wyraźna sugestia do sędziów, żeby nie ważyli się go ukarać.

Heikki napisał(a):Byłem zaskoczony, słysząc od zespołu, że dostałem ostrzeżenie od FIA, by nie zbliżać się do Lewisa

:x
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez barteks Pt paź 05, 2007 13:22  

gregoff napisał(a):
barteks2 napisał(a):sneer napisał:
dokładnie te?

Tak, dokładnie ten sam filmik kolego Pokazuje język
_________________


Nie zgodziłbym się. Jest kilka ujęć z kamer których nie było nigdzie.

Nie chcę się kłócić, ale to jest identyczny filmik, który był na YouTube. Na początku ten sam napis, ta sama muzyczka i te same japońskie napisy na końcu :P

RENO napisał(a):n a -10 tez dużo nie straci, oczywescie jakby wywalczył PP, wtedy by był 11 i szybko by się przedarł do przodu, ale kto wie może utknie za niejakim Robertem K, przyajcielem niejakiego Fernando A., który w odwecie za karę i w imę dobrze przyjaźni będzie blokował Hamiltona ile wlezie :-D


Świetny text :-D
Obrazek
Avatar użytkownika
barteks
 
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 14:04

Postprzez kamil-8716 Pt paź 05, 2007 13:26  

Po prostu Hamilton jest za mocno pieszczony w F1 nie chca go karac bo zaraz maclaren zglosil by do FIA ze kara dla hamiltona byla z powodu koloru skory i posadzili by ich o rasizm wiec przymykaja oko na wystepki tego <ciach>. Za dobrze mial w swoim zyciu zeby zdobyc tytul w 1 sezonie nalezy on sie Alonso albo Kimiemu a nie dla kogos kto przez cala swoja kariere dostawal co najlepsze i wygrywal. To nie sztuka wsiasc do dobrego bolidu i wygrac tego zreszta co hamilton osiagnal potrafiliby dokonac wiekszosc kierowcow , obecnie scigajacych sie w F1 wiec jeszcz raz powiem ze tytul mu sie nei nalezy to bylo by za proste

[mod="deZZember"]bez takich, proszę![/mod]
Avatar użytkownika
kamil-8716
 
Dołączył(a): Śr wrz 26, 2007 15:57
Lokalizacja: Bialystok

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2007

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości