Przed GP Chin 2007

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Don Pedros So paź 06, 2007 19:21  

barteks2 napisał(a):Przetłumaczę najważniejsze:

Dzięki :grin:

Chciałbym chwilę pogadać o deszczowym wyścigu. A może bardziej o strategii BMW, która w efekcie dała 8 i 9 pozycję startowe. Wiadomo, że deszczowy wyścig to loteria, dlatego też spodziewając się takiego wyścigu, należy zastanowić się nad wieloma aspektami, gdyż przekonanie, że najlepszym rozwiązaniem jest nalać benzyny po korek i jechać na jeden pit stop - może okazać się fatalną strategią. Nie chodzi mi teraz o to, że może nie padać i od razu cały pomysł można włożyć do śmietnika. Chodzi mi o kalkulację ryzyka jakie podejmuje zespół decydując się na takie rozwiązanie zakładając, że będzie to miało wpływ na pozycje startowe. Czym niższa pozycja startowa tym większe ryzyko kolizji. Oczywiście pierwszym momentem jest start - czym bliżej czołówki tym łatwiej , choćby z powodu lepszej widoczności. Później w samym wyścigu wyprzedzanie też jest wielce ryzykowne, a przebijanie się ze środka stawki do gra w ruletką. Widzieliśmy jak tydzień temu Robert wyprzedzał Kovalainena na długiej prostej - przecież nic nie było widać ( oprócz czerwonego światełka bolidu z przodu ) wiec o kolizję nie trudno. Ponadto dochodzą sytuacje na które kierowca w ogóle nie ma wpływu to znaczy najechanie przez innego kierowcę, jak to miało miejsce z Webberem. Z punktu widzenia kibica deszczowe GP jest ciekawe, ale z punktu strategi zespołu daleka pozycja startowa musi być brana pod uwagę jako wielce ryzykowna. Stara prawda mówi, że w deszczu czym bliżej początku stawki tym lepiej. A najlepiej ma pierwszy bo nic mu nie przeszkadza i widoczność jest najlepsza. :-)
Avatar użytkownika
Don Pedros
 
Dołączył(a): Cz sie 02, 2007 16:58
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez barteks So paź 06, 2007 19:26  

W GP Japonii w Heidfelda uderzył Button, a jutro będzie startował z tej samej linii co Kubica... :shock:

Chyba lepszy jest start za SC, bo wtedy stawka jest bardziej rozciągnięta już na linii start-meta.
Obrazek
Avatar użytkownika
barteks
 
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 14:04

Postprzez SoBcZaK So paź 06, 2007 19:28  

barteks2 napisał(a):Chyba lepszy jest start za SC, bo wtedy stawka jest bardziej rozciągnięta już na linii start-meta.

że co? :shock:
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Postprzez chmiel So paź 06, 2007 19:31  

Wyniki quala strasznie mi się nie podobają, ale jutro 90% na deszcz, więc sytuacja może się zmienić o 180 stopni. Wygrał Lewus, ale ewidentnie widać, że ma mało paliwa na pokładzie. Jest to jednak jak najbardziej zrozumiała strategia Maca. Najważniejsze dla Lewisa jest to, aby dojechać do mety i zdobyć jakieś punkty. A start z PP minimalizuje ryzyko startu i pierwszego zakrętu. Więc wątpię w zwycięstwo Lewusa. Massa przyznaje się do błędu na ostatnim kółku, więc pewnie też ma mniej paliwa. A Kimi i Fernando mają więcej, z tym że Alonso chyba najwięcej z tej czwórki. Dobrze DC, ale ciekawe, jak mało ma paliwa. Tak samo Ralf. Za to BMW daleko. Po części pewnie za sprawą większej ilości paliwa, a po części tego, że samochody mają ustawione na deszcz, co sami powiedzieli. Więc ryzyko. może się opłaci. Fatalnie Renault, również Williams. Bardzo dobrze Liuzzi. Widać, że młody Vettel to świetna motywacja dla Tonio.
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez Kris So paź 06, 2007 20:06  

Czyżby Tajfun na GP Chin ??:D
Obrazek
Avatar użytkownika
Kris
 
Dołączył(a): Pn kwi 16, 2007 21:24
Lokalizacja: Szczecin !!

Postprzez cziken So paź 06, 2007 20:19  

chmiel napisał(a):Fatalnie Renault, również Williams.

Pewnie tez maja setup na deszcz bo w treningach zle im nie szlo ;)
Avatar użytkownika
cziken
 
Dołączył(a): Pt cze 22, 2007 18:29
Lokalizacja: Assen

Postprzez Kerb So paź 06, 2007 20:30  

Hamilton: 17
Raikkonen: 8
Massa: 4

To liczba odpowiedzi, których udzielili kierowcy podczas konferencji po kwalifikacjach. Lewis bryluje, jak widać, również oralnie!
Avatar użytkownika
Kerb
 
Dołączył(a): So paź 06, 2007 8:05

Postprzez Cinek So paź 06, 2007 20:35  

Kerb napisał(a): Lewis bryluje, jak widać, również oralnie!

Szczególnie w pokoju Berniego w godzinach popołudniowych :D
NOBODY EXPECTS.
Avatar użytkownika
Cinek
 
Dołączył(a): N gru 03, 2006 0:30

Postprzez F1-HELP So paź 06, 2007 20:37  

Kerb napisał(a):Hamilton: 17
Raikkonen: 8
Massa: 4

To liczba odpowiedzi, których udzielili kierowcy podczas konferencji po kwalifikacjach. Lewis bryluje, jak widać, również oralnie!


Ależ to naturalne, że ochota do udzielania odpowiedzi jest silnie skorelowana z liczbą zadawanych pytań a ta z kolei z zajmowanym miejscem (wszystko jedno jakimi środkami osiągniętym) w klasyfikacji :).

Czy jest specjalny setup na tajfun? np. boczne skrzydła albo lepiej wiosła :-D

Odnośnie deszczowego wyścigu.
W zasadzie warunki pogodowe dla każdego będą takie same. Oczywiście ten co jedzie z PP ma nieco lepiej w deszczu bo nikt przed nim nie zostawia za sobą fontanny z wodą (przynajmniej do czasu dublowania lub wizyt w pit-stopach). Tyle że ten z przodu ma zawsze większy problem z hamowaniem przed zakrętem, drugi może nieco bardziej opóźnić. Ale to jak osiągi aut są porównywalne. "Większości" kierowców "problem" PP nie dotyczy bo może się tam znaleźć tylko jeden z nich. Jak się już jest w środku stawki to przeważnie zawsze kogoś mamy z przodu. Start z zatrzymania w deszczu (a nie lotny jak w GP Japonii) na pewno spowoduje niezły kocioł na pierwszym zakręcie. Tam wypadnięcie ryzykuje w zasadzie każdy no ale z drugiej strony jest też szansa na awans od razu o kilka pozycji. Dalej jadą gęsiego więc każdy ma swoją pojedynczą zasłonę wodną. Poza wyprzedzaniem na torze zostaje jeszcze wyprzedzanie "w boksach". Jeśli BMW trafi z ustawieniami na panujące na torze warunki pogodowe to obrana strategia pozwoli im na szybki awans w miarę kontynuowania wyścigu. A jeszcze jak się pojawi SC, zwłaszcza na początku to już będzie nadmiar szczęścia :). Pozostałe losowe przypadki typu najechanie przez kogoś, awaria bolidu itd. "trudno" wyeliminować przed wyścigiem. Zapewne nie wszystkie teamy zwłaszcza te przed BMW wybrały setup deszczowy. Na tym polega ryzyko. Jeśli jednak ma padać to chyba lepiej dostosować się przed niż w trakcie. :)
To wszystko luźne dywagacje. Jak będzie zobaczymy już za niespełna 10h.

Proponuję odprawić jakieś modły zaklinające deszcz :). Byle nie tajfun bo wtedy żadna strategia nie będzie dobra, ani na sucho ani na mokro. Odwołają wyścig i FIAmilton/FOMilton :) będzie już mógł przyjmować telegramy z gratulacjami napływające z całego świata :).
Avatar użytkownika
F1-HELP
 
Dołączył(a): Pt paź 05, 2007 18:39
Lokalizacja: Z Kąt

Postprzez Sanki N paź 07, 2007 6:07  

cinek napisał(a):
Kerb napisał(a): Lewis bryluje, jak widać, również oralnie!

Szczególnie w pokoju Berniego w godzinach popołudniowych :D


Tylko czy wtedy też oralnie bryluje, czy inaczej :shock:

OT
No co ja poradze spac nie moge, trzeba jakoś przetrzymac godzine przed monitorem xD.
Obrazek
Sanki
 
Dołączył(a): N cze 10, 2007 19:01

Postprzez F1-HELP N paź 07, 2007 8:07  

Czyżby jednak CUD????????? :D :-D :grin:

3-ka ciągle z szansami na mistrza? No to Brazylia zapowiada się arcyciekawie :). Szampany FIAmiltona jeszcze się trochę pomrożą :).

A Kubek prowadził przez chwilę i ... doopa, złom najwyraźniej znowu nawalił :shock: :? :x ... a mogło być tak pięknie, ehhhh :-(
Wygląda na to, że mechanicy tym razem się nie pomylili i Robert dostał "właściwą" skrzynię :lol: .

Ventyl zrehabilitował się za Japonię. Brawo. 4-ty i to po zaliczeniu kary przesunięcia o 5 pozycji. Team się spisał. Trafili z ustawieniami i strategią :) .
Avatar użytkownika
F1-HELP
 
Dołączył(a): Pt paź 05, 2007 18:39
Lokalizacja: Z Kąt

Poprzednia strona

Powrót do Sezon 2007

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości