Kimi Raikkonen - Mistrz Świata 2007

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Pieczar Śr paź 24, 2007 13:09  

sex pistols napisał(a):mysle ze Hiszpan czuje sie moralnym zwyciesca

Ferdek też w tym sezonie nie zachwycił. Pod koniec sezonu regularnie przegrywał z Hamiltonem na qualu. Zresztą było wiele wyścigów, gdzie sobie nie radził (Kanada, Francja, Japonia).
sex pistols napisał(a):Raikkonen nie jezdzil tak dobrze jak w Mercedesie poprostu brakowalo mu czasem szybkosc co w Maku bylo nie do pomyslenia

W pierwszej części sezonu tak, wtedy miał problemy z bolidem i Massa go objeżdżał. Ale od GP Francji kończył zawsze na podium (poza GP Europy).
sex pistols napisał(a):Alonso natomiast pokonal korporacje McLaren.

Pokonał, ale nie na torze a w sądzie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Kubuś Fatalista Śr paź 24, 2007 13:10  

Pieczar gdyby nie kara w czasie GP Węgier to Alonso wygrałby 1 lub 3 punktami nad Kimim.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez Barti Śr paź 24, 2007 13:12  

Że tak wtrącę.

http://www.autosport.com/gallery/picture_free.php/dir/2007bra4/image/l__77a2317-2

Czy to jest miłość ?? Czy to jest kochanie?? :zakrywa: :love: :love:
Obrazek
Avatar użytkownika
Barti
 
Dołączył(a): Wt kwi 17, 2007 8:36
Lokalizacja: Kraków

Postprzez rafaello85 Śr paź 24, 2007 13:25  

Kubuś Fatalista napisał(a):Pieczar gdyby nie kara w czasie GP Węgier to Alonso wygrałby 1 lub 3 punktami nad Kimim

gdyby nie awaria w GP Hiszpanii i GP Europy to Kimi wygrałby ponad 10cio punktową przewagą nad Fernando :-P
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez Kubuś Fatalista Śr paź 24, 2007 13:27  

rafaello85 ja tu mówię o ingerencji innych a nie o awarjach.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez hideto Śr paź 24, 2007 13:37  

Kubuś Fatalista napisał(a):Pieczar gdyby nie kara w czasie GP Węgier to Alonso wygrałby 1 lub 3 punktami nad Kimim.

A ja cie miałęm za inteligentnego człowieka... a tu taki klops...dzizas... ogarnijcie się trochę... niema gdyby blabla bla dostał kare i trudno musi to przeżyć i ty też musisz to przeżyć że Fernando nie został mistrzem po raz 3... bodajrze Mansell powiedział "statystyki działają przeciwko niemu" i zadziałały...

Kimi został mistrzem świata i ten rok go zmienił, nie pije tyle, bardziej się przykłada mówi że w Ferrari zdobył nowych przyjaciół i rodzine a to już coś znaczy Ferrari nie jest jego miejscem pracy tak jak McL dawali mu bolid na weekend a potem w dupie wszystko...


więc kubuś w buty sobie wsadz swoje gdybanie i czekaj może za rok Fernando będzie mistrzem... a może nie ?

ja cały czas uważam że F2008 będzie zbudowane dla Raikkonena :grin: i Ferrari z Kimim stworzą zwycięzki duet... tylko brazylijczyka zmienili na młodszego :)
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez rafaello85 Śr paź 24, 2007 13:52  

Kubuś Fatalista napisał(a):rafaello85 ja tu mówię o ingerencji innych a nie o awarjach.

A moim zdaniem kara dla Alonso była sluszna! Jego zagrywka była nieczysta! Stał na stanowisku serisowym na tyle długo, że uniemożliwił Hamiltonowi rozpoczęcie okrążenia czasowego. Za nieumyślne nawet przyblokowanie kogoś na szybkim okrążeniu, kierowcy unieważniają kilka czasów uzyskanych w danym bloku sesji kwalifikacyjnej! Fisichella niechcący popsuł okrążenie Yamamotto ( chociaż Japończyk i tak nie miał szans wyjść z pierwszego bloku sesji kwalifikacyjnej ) i anulowano mu czasy! Podobnych zdarzeń było wiele i wszystkie były niezamierzone! Fernando CELOWO przeszkodził Lewisowi i moim zdaniem dostał słuszną karę. Cofnęli go tylko o kilka miejsc, a powinni ustawić go na 10 polu startowym! Schumacher rok temu w Monako celowo uniemozliwł dwójce rywali pobicie czasu i startował z końca stawki. Jeden i drugi przypadek był zamierzony, a kary tak bardzo różne.
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez Kubuś Fatalista Śr paź 24, 2007 13:58  

rafaello85 to Hamilton olał zespół i przeszkadzał Fernando. Wina był z jednej i drugiej strony. Czyli nikt nie powinien być ukarany.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez rafaello85 Śr paź 24, 2007 14:02  

Kubuś Fatalista napisał(a):Hamilton olał zespół i przeszkadzał Fernando.

Wiem, że zjechał okrążenie później niż powinien, ale Alonso nie został przez niego zablokowany! Jeśli się nie mylę to mieli być w boksie okrążenie po okrążeniu: najpierw Hamilton, a pózniej Alonso. Fernando zjechał wtedy gdy miał zjechać i nikt mu nie przeszkodził...
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez Kubuś Fatalista Śr paź 24, 2007 14:07  

rafaello85 Hamilton miał puścić Alonso w czasie kwalifikacji. To Alonso miał pierwszy wyjechać z boksów. Ale Hamilton go nie puścił. Nawet Ron był zły na Lewisa i sam stwierdził że to on był winny całemu zamieszaniu.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez rafaello85 Śr paź 24, 2007 14:15  

Kubuś Fatalista napisał(a):To Alonso miał pierwszy wyjechać z boksów.

Przecież wyjechał pierwszy :-P

Kubuś Fatalista napisał(a):Nawet Ron był zły na Lewisa i sam stwierdził że to on był winny całemu zamieszaniu.

Zamieszanie faktycznie zrobił Lewis, ale czy od razu należało go blokować w boksie?

Widzę, że każdy z nas ma inne zdanie :-D Nie rozwalajmy więcej tego topicu, który w końcu brzmi " Kimi Raikkonen - Mistrz Świata 2007 " :grin:
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez slipstream Śr paź 24, 2007 16:00  

sex pistols napisał(a):Mysle ze Hiszpan czuje sie moralnym zwyciesca, Raikkonen nie jezdzil tak dobrze jak w Mercedesie poprostu brakowalo mu czasem szybkosc co w Maku bylo nie do pomyslenia

No cóż, widać że wszyscy zapominają o jednym - BYŁ TO PIERWSZY SEZON KIMIEGO W FERRARI ! Że aż zakrzyczę :evil: Ewidentnie było widać jak pierwsza połowa sezonu do dostrajanie się do nowych wymogów, natomiast końcówka należała w pełni do Kimiego.

No ale dobra, w tym momencie powiecie że dla Alonso też. Zaznaczmy tu jednak drobną różnice. Alosno trafił do całkowicie nowego zespołu (bez byłych kierowców) i to na nim spoczęło budowanie i zestrajanie auta więc mógł je pod siebie ustawić (kto z tego skorzystał to inna bajka) - Kimi natomiast jako nowy niespecjalnie brał udział w budowie od zera nowego auta, a w głównej mierze bazowano na doświadczeniu Massy który jeździł jak wiemy w Ferrari wcześniej.

A że to jest Fomruła 1 to takie subtelności robią wielkie różnice.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez deeze Śr paź 24, 2007 16:30  

Kubuś Fatalista napisał(a):rafaello85 Hamilton miał puścić Alonso w czasie kwalifikacji. To Alonso miał pierwszy wyjechać z boksów. Ale Hamilton go nie puścił. Nawet Ron był zły na Lewisa i sam stwierdził że to on był winny całemu zamieszaniu.

Dacie sobie jeden z drugim siana w końcu?
To jest temat "Kimi Raikkonen - Mistrz Świata 2007", a nie "Co by było, gdyby", albo "Kto twoim zdaniem powinien zostać Mistrzem".
Kubuś - zaczynasz już poważnie przesadzać w swoich jednostronnych wypowiedziach...zupełnie jak byś miał klapki na oczach i niewiadomo czym jeszcze. Jasnym jest, że Alonso nie był w 100% równo traktowany z Hamiltonem zarówno przez zespół, jak i FIA. Co nie zmienia faktu, że Mistrzem F1 został Raikkonen! Koniec, kropka, kaput.

I nie wyżywajcie się na Hamiltonie - on nie zasiada w FIA, to ich wina, a nie Lewisa. To, że zachowywał się jak nadęty burak to inna sprawa. Przenieście swoje żale tutaj: http://www.f1wm.pl/forum/viewtopic.php?t=3858
Courtesy is not expensive and can pay big dividends
...i okazało się, że J. Obrocki to burak.
Avatar użytkownika
deeze
 
Dołączył(a): Pt sty 13, 2006 2:41
Lokalizacja: Warszawa/Krosno

Postprzez sex pistols Śr paź 24, 2007 17:55  

slipstream A w Maku zostal pedro. Z tego co pamietam i Kimi i Alonso zaczeli testowac duzo pozniej niz pozostali kierowcy, wiec i tak duzo nie wniesli do samochodow na poczatku sezonu. IMO Massa nie jest tak szybki jak Alonso, Hamilton czy Raikkonen, a jednak gdyby nie on to Fin nie zdobyl by tytulu, wiec czy ta koncowka byla taka wspanial? Niech kazdy sam odpowie sobie na te pytanie. Ciesze sie ze w koncu Kimi ma tytul, zal mi Alonso bo pokonal wszystko procz TO
Avatar użytkownika
sex pistols
moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 6:17
Lokalizacja: Poznań

Postprzez SoBcZaK Śr paź 24, 2007 19:06  

ponieważ temat o nowym mistrzu został zablokowany to w takim razie daje tutaj linka do małego aczkolwiek niezłego artykułu o Kimim http://www.f1.wp.pl/kat,1775,wid,9324897,wiadomosc.html
Formuła 1 kiedyś- kosztowna, szybka, piękna...
Formuła 1 dziś- coraz tańsza, coraz wolniejsza, coraz brzydsza...
Avatar użytkownika
SoBcZaK
moderator
 
Dołączył(a): So lut 03, 2007 19:55
Lokalizacja: from SPARTA!!!
GG: 24742679

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon 2007

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron