Kubuś Fatalista napisał(a):rafaello85 Hamilton miał puścić Alonso w czasie kwalifikacji. To Alonso miał pierwszy wyjechać z boksów. Ale Hamilton go nie puścił. Nawet Ron był zły na Lewisa i sam stwierdził że to on był winny całemu zamieszaniu.
Dacie sobie jeden z drugim siana w końcu?
To jest temat "Kimi Raikkonen - Mistrz Świata 2007", a nie "Co by było, gdyby", albo "Kto twoim zdaniem powinien zostać Mistrzem".
Kubuś - zaczynasz już poważnie przesadzać w swoich jednostronnych wypowiedziach...zupełnie jak byś miał klapki na oczach i niewiadomo czym jeszcze. Jasnym jest, że Alonso nie był w 100% równo traktowany z Hamiltonem zarówno przez zespół, jak i FIA. Co nie zmienia faktu, że Mistrzem F1 został Raikkonen! Koniec, kropka, kaput.
I nie wyżywajcie się na Hamiltonie - on nie zasiada w FIA, to ich wina, a nie Lewisa. To, że zachowywał się jak nadęty burak to inna sprawa. Przenieście swoje żale tutaj:
http://www.f1wm.pl/forum/viewtopic.php?t=3858